|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | marcin m. (2013-03-04) | Ostatnio komentował | fan10 (2013-10-24) | Aktywnosc | Komentowano 29 razy, czytano 398 razy | Lokalizacja | | Podpięte zawody | VI Mistrzostwa Polski w biegu 24-godzinnym
| Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-03-04, 23:00 VI Mistrzostwa Polski w biegu 24-godzinnym - Katowice, 19.1
...w 2012 roku na V MP w biegu 24-godzinnym zaliczyłem bez snu marne 111-km - osiągnięcie było naprawdę marne, bo nie wyprzedziłem żadnej kobiety!!! ;DD
...w tym roku muszę zaliczyć - bez snu oczywiście - minimum 140-kilometrów i jeśli tego nie uczynię, to będę... wielkim frajerem!!!
deklaracja jest odważna - słowa są mocne, ale wyzwanie jest odpowiednie, żeby obronić swój honor! :o) |
| | | | | |
| 2013-06-28, 18:15
Jestem nowicjuszem w tak doborowym towarzystwie, ale chciałbym podjąć wyzwanie i spróbować swoich sił. Szukam trochę wiedzy dotyczącej przygotowań do takiego typu wysiłku. Chciałbym również podyskutować o taktyce biegu. Nie sądzę, aby uczestnicy tak trudnego biegu załatwiali sprawę jednym podejściem.
Proszę o wsparcie, wszelka pomoc będzie mile widziana. |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-06-28, 19:54
W czasie trwania MP w biegu 24 godzinnym, AWF Katowice ponownie będzie prowadził badania zawodników. Proszę o zgłaszanie się zainteresowanych (15 osób) na adres: a.jakubik@awf.katowice.pl. Osoby te zostaną na nocleg po biegu by następnego dnia dokończyć badania. |
| | | | | |
| 2013-07-07, 18:56
2013-06-28, 18:15 - stoper1 napisał/-a:
Jestem nowicjuszem w tak doborowym towarzystwie, ale chciałbym podjąć wyzwanie i spróbować swoich sił. Szukam trochę wiedzy dotyczącej przygotowań do takiego typu wysiłku. Chciałbym również podyskutować o taktyce biegu. Nie sądzę, aby uczestnicy tak trudnego biegu załatwiali sprawę jednym podejściem.
Proszę o wsparcie, wszelka pomoc będzie mile widziana. |
rady radami, ale sam musisz na sobie wszystko przetestować, więc do tego swojego pierwszego ultra podejdź jak do testów wstępnych
szkoda że nie byłeś w Kaliszu na świętojańskim, mógłbyś się sprawdzić w ultra na trochę "krótszym" bo 7,5 godzinnym dystansie ;)
przygotowanie do ultra nie różni się wiele od przygotowań do maratonu, możesz dołożyć więcej kilometrów, oczywiście stopniowo
taktyka... gdy startowałam w swoim pierwszym 24h też się nad tym zastanawiałam, kombinowałam jak połączyć odcinki biegane i maszerowane, w końcu tylko biegałam i dosyć długo na "hamulcu", bo nogi chciały szybciej, ale one nie wiedziały że to będzie długi wysiłek i trzeba spokojnie i rozważnie podejść do sprawy
tak więc maszerowanie było tylko przy punkcie (to było na Błoniach, więc co 3,4km) i ewentualnie trochę to przedłużałam jeżeli zjadłam czegoś ciut więcej
natomiast na tym biegu nauczyłam się, że najważniejsze to...wyspać się
tak się głupio złożyło, że cały tydzień przed startem miałam z atrakcjami, pracowałam wtedy na dwa etaty i tak wyszło, że właśnie w tym tygodniu spałam po 2-3h
nawet gdybym nie biegła 24h to i tak padłabym trupem ze zmęczenia
i w sumie o to mam do siebie pretensje, bo biegło mi się świetnie i gdyby nie 8h snu i godzina stracona na śniadanie to pewnie bym zrobiła spokojnie 150km, może nawet więcej, a to był dla mnie wtedy bardzo fajny wynik
tak więc trzeba się wyspać na zapas przed biegiem, ja osobiście, gdy wrócę do ultra, dwa dni przed biorę urlop i śpię ile wlezie, choćby i po 12h
24h bieg jest za krótki, żeby iść spać, bardzo często też nawet jeśli nie biegasz, a po prostu chodzisz w nocy (bo np nie masz już siły), możesz wygrać z sąsiadem z listy o kółko lub dwa, czyli tylko dlatego, że się nie poddałeś i nawet w ślimaczym tempie ciągle parłeś do przodu
co do jedzenia, można przećwiczyć dietę węglowodanową żeby mieć zapas paliwa, najlepiej sprawdzić ją przed jakimś maratonem, z moich obserwacji wynika, że na połowę próbujących działa, czasami bardzo konkretnie
no i musisz mieć obcykane jedzenie w trakcie biegu
wszystkiego
ja na pewno nie będę startować, chociaż bardzo za ultra tęsknię, chciałabym się zadeklarować z pomocą, ale nie mam pojęcia jak moje życie będzie wtedy wyglądać, czy będę mogła być na miejscu cały czas, najwyżej do Was zajrzę wieczorkiem
acha- buty
weź z 2-3 pary i wymieniaj co jakieś 50km
a na "po biegu" tak na wszelki wypadek weź jakieś lacie, najlepiej rozmiar-dwa za duże :D |
| | | | | |
| 2013-07-08, 21:58
Dziękuję za cenne rady. Poszukuję pomocy z różnych źródeł i dzięki uprzejmości kolegów biegaczy, a teraz również i koleżanek zdobywam niezbędną wiedzę. Realizuję już założony plan treningowy w objętości >120 km tygodniowo. Zamierzam włączyć jeszcze dwa długie wybiegania o sporym kilometrażu. Dlaczego dwa? Jedno 78 km już zaliczyłem na trasie z Legnicy do Przesieki za Jelenią Górą, czas 08:12:00 i tempo 6"15". Powiem, działo się wiele na trasie ale dałem radę. Taktyka była taka: 10 km biegu i 10 min marszu na regenerację, nawodnienie i posiłek. Różnie to z upływem czasu wyglądało, ale teren też nie należy do najprostszych. Kto zna okolicę to wie, że samo podejście pod kapelę opiewa w 7-8 kilometrowy podbieg. Podczas biegu wypiłem 4 litry płynów, zjadłem 3 banany, pół czekolady i dwie jagodzianki. Obyło się bez energetyków i innych dopalaczy.
Jak się mawia, pierwsze koty za płoty. Dokładniejsza relacja za kilka dni na moim blogu który dopiero raczkuje, ale zapraszam, szczegóły w wizytówce. |
| | | | | |
| 2013-07-08, 22:38
LINK: http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=2&action=44&code=7105&value=2569&value2=0 | w sumie jak tak myślę, to kojarzę że w swojej ostatniej książce Jurek Skarżyński ma rozdział o ultra, ale tej pozycji nie miałam w łapkach i nie wiem na ile jest to przydatne- może warto Andrzeju się zapoznać?
w linku mój debiut, odtajniłam ;P
trochę po Lajkoniku był 24h w Czechach, pod Pragą, mieliśmy na niego jechać z kumplem, ale zrezygnowałam dosłownie tuż przed wyjazdem, na dworcu w Katowicach
ten pociąg którym mieliśmy jechać wykoleił się, zginęła jedna osoba...
pamiątkowe żelastwo z Lajkonika to najukochańsze moje trofeum, stoi na honorowym miejscu wśród pucharków na półce
|
| | | | | |
| 2013-07-13, 23:55
w podręcznej apteczce, oprócz leków, które normalnie stosujesz (o ile jakichś używasz), dobrze mieć różne plastry i bandaż, jakiś talk (może ktoś znajomy kto ma małe dziecko pożyczy opakowanie na dwa dni), wazelinę (jest tania), sudocream (ponoć działa cuda)
nawet jeśli normalnie nie zdarzają się obtarcia, to po kilku, kilkunastu godzinach mogą się pojawić jakieś problemy i lepiej być przygotowanym
mnie obtarł stanik na piersi i do dzisiaj mam zdjęcie z Lajkonika, na którym nasz dyżurny lekarz obkleja mnie plastrem......
znajomy przećwiczył odciski i zawsze ma przy sobie insulinówkę, to takie cienkie małe strzykawki
odciąga nimi wodę
nawet się sprawdziło, chociaż moje odciski to dość szczególny przypadek
no i najważniejsze- krem z wysokimi filtrami wodoodporny i spray na komary :D |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-07-20, 07:53
Dziękuję Ci serdecznie za cenne rady, Twoja wiedza jest ogromna i nieoceniona. Moje doświadczenia sięgają zaledwie maratonu. Tutaj widzę, biegi się rozgrywają zupełnie w innej przestrzeni, jak dla mnie jeszcze niedostępnej. Mam za sobą kilka 35 km wybiegań, jedną 40 i raz pokonałem 78 km w marszobiegu. Na szczęście moje obawy z każdym dniem maleją, a narasta wola walki. Z rad w większości skorzystam, dzięki. |
| | | | | |
| 2013-08-12, 00:02
Już nie mogę się doczekać kiedy będę mógł sobie nabiegać parę km.
Na pewno będzie super! Rywalizacja i przy okazji fajna zabawa :D
Noto do zobaczenia. :) |
| | | | | |
| 2013-09-14, 13:31 dziękujemy Pani Raczyńskiej-Ciszak za profesjonalne rady :))
...i zapraszamy na VI Mistrzostwa Polski w biegu 24-godzinnym :))
miejsce się na pewno znajdzie! :))
ze swoim "przebiegiem i doświadczeniem" na pewno nie jesteś na straconej pozycji! :))
Madziu proszę Cię przyjdź - razem na pewno damy radę! :))
ja będę! ...a Ty??? :/
p.s. będziesz się ze mnie mogła pośmiać jak nie zaliczę minimum 140 kilometrów, bo wtedy będę Wielkim Frajerem |
| | | | | |
| 2013-10-14, 09:41
tak myślę o kilku radach, które dałam, a które nie przystają do warunków atmosferycznych- wynika to z tego, że ja swoje czasówki robiłam w miesiącach ciepłych czy wręcz gorących...
więc krem z wysokim filtrem raczej nie będzie potrzebny ;P
na pewno kilka kompletów ubrań, na wypadek deszczu, żeby się przebrać w suche gdy tylko przestanie padać, poza tym miło czasem zmienić koszulkę na świeżą, miękką, a nie sztywną od potu
w nocy może być bardzo zimno, spokojnie weźcie cieplejsze ciuchy, nawet te zimowe
pamiętajcie że będziecie po kilkunastu godzinach wysiłku i komfort cieplny będziecie mieli znacznie obniżony, łatwiej będziecie marznąć
nie zapomnijcie rękawiczek, opasek, czapek, buffów- co tam macie
często jest tak, że w nocy nie ma już sił na bieg, ale zwycięża ten, kto chociaż chodzi
wielokrotnie ktoś kto biegł szybko/poszedł spać/znowu biegł szybko przegrywał z kimś kto biegł/maszerował/biegł
chodząc w nocy na pewno nie będziecie wytwarzać tyle ciepła co biegnąc, więc też będziecie bardziej marznąć
koc, folia, czy prosty śpiwór kopertowy z zamkiem otwieranym z obu stron powinny rozwiązać sprawę
zresztą ciepłe spanie też dobrze mieć na wszelki wypadek
ważna jest higiena
w ciągu 24h kilka razy będziecie w toyce
polecam mokre chusteczki, możecie kupić małe opakowanie, wybierajcie te do higieny intymnej(w sklepach w dziale z kosmetykami przy podpaskach) lub dla dzieci, sprawdźcie w domu najpierw czy was nie podrażniają
w tych dla dzieci można się od biedy "wykąpać"
głupio byłoby przerywać bieg tylko dlatego że odparzyło się tyłek i nie da się chodzić inaczej niż w przysiadzie sumo...
jeśli czasami macie problemy z żołądkiem, i macie na to jakieś specyfiki, nie zapomnijcie ich zabrać ze sobą
na razie nic więcej nie przychodzi mi do głowy, ale często o tym myślę, więc jeśli coś mnie najdzie to na pewno jeszcze dopiszę, chociaż zdaje się poruszyłam już każdą kwestię
wpadnę do Was trochę pokibicować :) |
| | | | | |
| 2013-10-19, 23:51
| | | | |
| | | | | |
| 2013-10-20, 13:56
A w Katowicach wciąż liczą , to już 4 godziny po zakończeniu . |
| | | | | |
| 2013-10-20, 14:18
cóż, przejrzałam wyniki z 23h i się z leksza kilka razy zdziwiłam
ale widzę silna obstawa z dziewczyn, tzn nie jedna Ola, ale już więcej dziewczyn robi konkretne wyniki, bardzo się cieszę :) |
| | | | | |
| 2013-10-20, 15:51
2013-10-20, 14:18 - Magda napisał/-a:
cóż, przejrzałam wyniki z 23h i się z leksza kilka razy zdziwiłam
ale widzę silna obstawa z dziewczyn, tzn nie jedna Ola, ale już więcej dziewczyn robi konkretne wyniki, bardzo się cieszę :) |
Widocznie tych dziewczyn się nie mogą doliczyć , bo już prawie 6 h po zakończeniu i nadal mamy wyniki po 23 h. |
| | | | | |
| 2013-10-20, 16:05
2013-10-20, 15:51 - emka64 napisał/-a:
Widocznie tych dziewczyn się nie mogą doliczyć , bo już prawie 6 h po zakończeniu i nadal mamy wyniki po 23 h. |
nie denerwuj się, jak dojadą do domu to podliczą wszystko i uaktualnią ;)
twoje zdrowie :P |
| | | | | |
| 2013-10-20, 18:01 do Magda i emka64 - nie piszcie głupot na forum!!!
zadam pytanie jeszcze raz GŁOŚNO!!!
...po co wypowiadają się na forum osoby, które nie były na miejscu MP w biegu 24-godzinnym, a tym samym piszą głupoty!?
wyniki znane były od razu po zakończeniu MP w biegu 24-godzinnym i
wyniki osobiście podawał przez mikrofon August Jakubik i od razu były znane 3 pierwsze miejsca zarówno wśród kobiet i mężczyzn...
główna uroczystość wręczania pucharów, medali, dyplomów miała miejsce po rozpoczęciu Maratonu Kukuczki i po posiłku - tak jak to miało miejsce w zeszłym roku i wszystko przebiegało bez zakłóceń!
ech! ...na drugi raz jak już "coś" zamieszczacie na forum, to podawajcie sprawdzone i wiarygodne informacje!!! :/ |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-10-20, 18:11
2013-10-20, 18:01 - marcin m. napisał/-a:
zadam pytanie jeszcze raz GŁOŚNO!!!
...po co wypowiadają się na forum osoby, które nie były na miejscu MP w biegu 24-godzinnym, a tym samym piszą głupoty!?
wyniki znane były od razu po zakończeniu MP w biegu 24-godzinnym i
wyniki osobiście podawał przez mikrofon August Jakubik i od razu były znane 3 pierwsze miejsca zarówno wśród kobiet i mężczyzn...
główna uroczystość wręczania pucharów, medali, dyplomów miała miejsce po rozpoczęciu Maratonu Kukuczki i po posiłku - tak jak to miało miejsce w zeszłym roku i wszystko przebiegało bez zakłóceń!
ech! ...na drugi raz jak już "coś" zamieszczacie na forum, to podawajcie sprawdzone i wiarygodne informacje!!! :/ |
miałam nigdy już bezpośrednia do ciebie nie pisać, ale...
tak się składa że i Emka i ja mieliśmy inne rzeczy do roboty i w Katowicach być nie mogliśmy, bazujemy na danych ze strony sts-u i niestety tam ostatnie dane są z 23 godziny biegu
ja wiem że musisz się poczuć od czasu do czasu trochę lepszy od innych, ale na razie za każdym razem pudłujesz
mi to nie stanowi, bo lubię jak bufony się ośmieszają, ale podejrzewam że jednak chciałbyś inaczej wyglądać w oczach innych ludzi
|
| | | | | |
| 2013-10-20, 18:38
2013-10-20, 18:11 - Magda napisał/-a:
miałam nigdy już bezpośrednia do ciebie nie pisać, ale...
tak się składa że i Emka i ja mieliśmy inne rzeczy do roboty i w Katowicach być nie mogliśmy, bazujemy na danych ze strony sts-u i niestety tam ostatnie dane są z 23 godziny biegu
ja wiem że musisz się poczuć od czasu do czasu trochę lepszy od innych, ale na razie za każdym razem pudłujesz
mi to nie stanowi, bo lubię jak bufony się ośmieszają, ale podejrzewam że jednak chciałbyś inaczej wyglądać w oczach innych ludzi
|
...nie pasujesz mi do butów, a w Twoim przypadku nawet pasta KIWI się nie sprawdzi :/ |
| | | | | |
| 2013-10-20, 19:34
2013-10-20, 18:38 - marcin m. napisał/-a:
...nie pasujesz mi do butów, a w Twoim przypadku nawet pasta KIWI się nie sprawdzi :/ |
zapomniałeś dodać "w imię Jana Pawła II i miłości którą obdarzał bliźnich" |
|
|
|
| |