|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2012-06-18, 23:40
Galeria - poprawiony link
| | | | | |
|
2012-06-19, 00:39
Kolejna Galeria
| | | | |
| | | | | |
|
2012-06-19, 07:48
2012-06-18, 19:37 - POZDRAWIAM napisał/-a:
Pytanie - Jak myślicie ilu zawodników nie oddało numerów startowych ? Były zapytania czy można zachować numer na pamiątkę. Zawsze odpowiadaliśmy że koszulki wydane w pakiecie startowym -to taka nasza pamiątka z Łomży. |
Tak samo nie miałam pojęcia o tym, że należy oddać numer...najlepszą metodą jest ustawienie pudła niedaleko za metą, gdzie wolontariusze poinformują każdego uczestnika o tejże powinności.
Teraz pozostaje tylko dostarczenie numeru drogą pocztową, co oczywiście uczynię. Poproszę tylko o adres. |
| | | | | |
|
2012-06-19, 08:12
Na pewno jest to jedno z rozwiązań ....
2012-06-19, 07:48 - Ivi napisał/-a:
Tak samo nie miałam pojęcia o tym, że należy oddać numer...najlepszą metodą jest ustawienie pudła niedaleko za metą, gdzie wolontariusze poinformują każdego uczestnika o tejże powinności.
Teraz pozostaje tylko dostarczenie numeru drogą pocztową, co oczywiście uczynię. Poproszę tylko o adres. |
Iwonko
A ja myślałem, że tak się spodobały numery startowe.
Nasze numery nie typowo są wielokrotnego użytku - zbieraliśmy je przy wydawaniu posiłków - wtedy kiedy już zawodnik jest po prysznicu i wstępnym odpoczynku.
Człowiek jak zawsze popełnia błędy i uczy się na błędach.
Mam gorącom prośbę do biegaczy, którzy przez pomyłkę / roztargnienie / niedopatrzenie lub z innych przyczyń nie oddali numerów starownych o przesłanie ich na adres klubu lub mój : Mariusz Niziński 18-400 Łomża ul. Rycerska 5/7.
Gdyby to tylko było parę numerów pewnie bym o tym nie pisał. Kto wie czy za rok ktoś z was nie będzie jeszcze raz chciał wystartować, a wtedy może zabraknąć właśnie tych kilkudziesięciu numerków.
Przepraszam za kłopot i przyrzekam poprawić tą sprawę.
Pozdrawiam
|
| | | | | |
|
2012-06-19, 09:17
Blokowisko i nie tylko ...
Witam chciałbym się odnieść do wystawianych ocen przez uczestników biegu.
Jak wiemy każdy pisze subiektywnie szkoda, że niektórzy piszą tendencyjnie.
Paweł Roehrych pisze :
..."trasa pod względem atrakcyjności fatalnie dobrana - cztery monotonne okrążenia po blokowisku z dala od centrum miasta; szkoda, że półmaraton, jako impreza promująca Łomżę, nie został wyznaczony przez najatrakcyjnieszą część miasta, czy też nie został zgrany z odbywającym się w tym samym czasie zlotem starych samochodów."
W czasie planowania trasy półmaratonu (marzec 2012) założenia nasze były takie:
... rozpocząć honorowo star w Rynku -przebiec obok starych samochodów pokazać starówkę i pobiec do pobliskiego Siemienia nad Narwią. Niestety nie zawsze wszystko układa się po myśli organizatora - plany się zmieniły - trasa też.
Miał być tylko start Honorowy a i to nie wyszło bo:
Jak widać już w pierwszego czerwca informowałem:
..."2012-06-01, 10:22
Minimalne zmiany ...
witam was wszystkich Kochani Amatorzy Biegania
Czekamy już na was.
Nastąpiły minimalne zmiany odnośnie startu Honorowego.
Cały Rynek Miasta jest rozkopany więc startu Honorowego tam nie będzie."
Nie zgadzam się z zarzutem jakoby trasa była fatalnie dobrana -z dala od jakiego centrum miasta ?
to osiedle - to właśnie jest centrum miasta,
to tutaj wszystko się dzieje, na rynku jest tylko polbruk i Ratusz.
- setki innych biegów maja podobne trasy bo takie mamy warunki urbanistyczne.
Kolega Paweł dalej obarcza winą organizatora, że nie zapewnił darmowych noclegów, a potem domaga się rannej godziny rozpoczęcia zawodów.
Wszystko pod niego i dla niego - tylko brać, korzystać z prawa do NARZEKANIA.
Gdybym zrobił start o godz. 9:00 to pewnie inni by napisali, dlaczego tak wcześnie - przecież nie zdążymy dojechać.
..."fatalnie oznakowana trasa"
trasa oznakowana co kilometr, pachołki, zastawy - by właśnie kierowcy nie utrudniali biegającym rywalizacji - niestety są to niedogodności naprawdę nie zależne od dobrej woli organizatora.
faktycznie było ciężko - trafiliśmy w tym roku na budowę Centrum Handlowego, rozkopana trasa, przewężenia.
Nie wiem skąd kolega Paweł wie i pisze o moich ambicjach :
..."ale to za mało jak na półmaraton o ambicjach ogólnopolskich, tym bardziej gddyby się chciało przyciągnąć uczestników na kolejną edycję ..."
Nigdy ze mną i żadnym z organizatorem z Łomży kolega Paweł nie rozmawiał na temat ambicji półmaratonu.
Snucie wybujałych swoich fantazji do niczego dobrego nie doprowadzi, a przypisywanie i ocenianie wymyślanych przez siebie faktów jest już wielką pomyłką.
Cieszę się bardzo, że kolega Paweł od razu deklaruje, że nie zamierza nigdy więcej odwiedzić naszego BLOKOWISKA.
|
| | | | | |
|
2012-06-19, 09:51
Numery startowe do zwrotu
2012-06-19, 09:17 - POZDRAWIAM napisał/-a:
Witam chciałbym się odnieść do wystawianych ocen przez uczestników biegu.
Jak wiemy każdy pisze subiektywnie szkoda, że niektórzy piszą tendencyjnie.
Paweł Roehrych pisze :
..."trasa pod względem atrakcyjności fatalnie dobrana - cztery monotonne okrążenia po blokowisku z dala od centrum miasta; szkoda, że półmaraton, jako impreza promująca Łomżę, nie został wyznaczony przez najatrakcyjnieszą część miasta, czy też nie został zgrany z odbywającym się w tym samym czasie zlotem starych samochodów."
W czasie planowania trasy półmaratonu (marzec 2012) założenia nasze były takie:
... rozpocząć honorowo star w Rynku -przebiec obok starych samochodów pokazać starówkę i pobiec do pobliskiego Siemienia nad Narwią. Niestety nie zawsze wszystko układa się po myśli organizatora - plany się zmieniły - trasa też.
Miał być tylko start Honorowy a i to nie wyszło bo:
Jak widać już w pierwszego czerwca informowałem:
..."2012-06-01, 10:22
Minimalne zmiany ...
witam was wszystkich Kochani Amatorzy Biegania
Czekamy już na was.
Nastąpiły minimalne zmiany odnośnie startu Honorowego.
Cały Rynek Miasta jest rozkopany więc startu Honorowego tam nie będzie."
Nie zgadzam się z zarzutem jakoby trasa była fatalnie dobrana -z dala od jakiego centrum miasta ?
to osiedle - to właśnie jest centrum miasta,
to tutaj wszystko się dzieje, na rynku jest tylko polbruk i Ratusz.
- setki innych biegów maja podobne trasy bo takie mamy warunki urbanistyczne.
Kolega Paweł dalej obarcza winą organizatora, że nie zapewnił darmowych noclegów, a potem domaga się rannej godziny rozpoczęcia zawodów.
Wszystko pod niego i dla niego - tylko brać, korzystać z prawa do NARZEKANIA.
Gdybym zrobił start o godz. 9:00 to pewnie inni by napisali, dlaczego tak wcześnie - przecież nie zdążymy dojechać.
..."fatalnie oznakowana trasa"
trasa oznakowana co kilometr, pachołki, zastawy - by właśnie kierowcy nie utrudniali biegającym rywalizacji - niestety są to niedogodności naprawdę nie zależne od dobrej woli organizatora.
faktycznie było ciężko - trafiliśmy w tym roku na budowę Centrum Handlowego, rozkopana trasa, przewężenia.
Nie wiem skąd kolega Paweł wie i pisze o moich ambicjach :
..."ale to za mało jak na półmaraton o ambicjach ogólnopolskich, tym bardziej gddyby się chciało przyciągnąć uczestników na kolejną edycję ..."
Nigdy ze mną i żadnym z organizatorem z Łomży kolega Paweł nie rozmawiał na temat ambicji półmaratonu.
Snucie wybujałych swoich fantazji do niczego dobrego nie doprowadzi, a przypisywanie i ocenianie wymyślanych przez siebie faktów jest już wielką pomyłką.
Cieszę się bardzo, że kolega Paweł od razu deklaruje, że nie zamierza nigdy więcej odwiedzić naszego BLOKOWISKA.
|
Jestem w sumie w podobnej sytuacji co Ivi. Przywłaszczyłem sobie numer przez niewiedzę, że należy je zwrócić. W tym tygodniu odeślę swój numer startowy pocztą.
Ps.Przepraszam za cytat nie tej wypowiedzi, do której się odnosiłem. Niestety nie widzę możliwości edycji. |
| | | | | |
|
2012-06-19, 10:48
Blokowisko i nie tylko ...
2012-06-19, 09:17 - POZDRAWIAM napisał/-a:
Witam chciałbym się odnieść do wystawianych ocen przez uczestników biegu.
Jak wiemy każdy pisze subiektywnie szkoda, że niektórzy piszą tendencyjnie.
Paweł Roehrych pisze :
..."trasa pod względem atrakcyjności fatalnie dobrana - cztery monotonne okrążenia po blokowisku z dala od centrum miasta; szkoda, że półmaraton, jako impreza promująca Łomżę, nie został wyznaczony przez najatrakcyjnieszą część miasta, czy też nie został zgrany z odbywającym się w tym samym czasie zlotem starych samochodów."
W czasie planowania trasy półmaratonu (marzec 2012) założenia nasze były takie:
... rozpocząć honorowo star w Rynku -przebiec obok starych samochodów pokazać starówkę i pobiec do pobliskiego Siemienia nad Narwią. Niestety nie zawsze wszystko układa się po myśli organizatora - plany się zmieniły - trasa też.
Miał być tylko start Honorowy a i to nie wyszło bo:
Jak widać już w pierwszego czerwca informowałem:
..."2012-06-01, 10:22
Minimalne zmiany ...
witam was wszystkich Kochani Amatorzy Biegania
Czekamy już na was.
Nastąpiły minimalne zmiany odnośnie startu Honorowego.
Cały Rynek Miasta jest rozkopany więc startu Honorowego tam nie będzie."
Nie zgadzam się z zarzutem jakoby trasa była fatalnie dobrana -z dala od jakiego centrum miasta ?
to osiedle - to właśnie jest centrum miasta,
to tutaj wszystko się dzieje, na rynku jest tylko polbruk i Ratusz.
- setki innych biegów maja podobne trasy bo takie mamy warunki urbanistyczne.
Kolega Paweł dalej obarcza winą organizatora, że nie zapewnił darmowych noclegów, a potem domaga się rannej godziny rozpoczęcia zawodów.
Wszystko pod niego i dla niego - tylko brać, korzystać z prawa do NARZEKANIA.
Gdybym zrobił start o godz. 9:00 to pewnie inni by napisali, dlaczego tak wcześnie - przecież nie zdążymy dojechać.
..."fatalnie oznakowana trasa"
trasa oznakowana co kilometr, pachołki, zastawy - by właśnie kierowcy nie utrudniali biegającym rywalizacji - niestety są to niedogodności naprawdę nie zależne od dobrej woli organizatora.
faktycznie było ciężko - trafiliśmy w tym roku na budowę Centrum Handlowego, rozkopana trasa, przewężenia.
Nie wiem skąd kolega Paweł wie i pisze o moich ambicjach :
..."ale to za mało jak na półmaraton o ambicjach ogólnopolskich, tym bardziej gddyby się chciało przyciągnąć uczestników na kolejną edycję ..."
Nigdy ze mną i żadnym z organizatorem z Łomży kolega Paweł nie rozmawiał na temat ambicji półmaratonu.
Snucie wybujałych swoich fantazji do niczego dobrego nie doprowadzi, a przypisywanie i ocenianie wymyślanych przez siebie faktów jest już wielką pomyłką.
Cieszę się bardzo, że kolega Paweł od razu deklaruje, że nie zamierza nigdy więcej odwiedzić naszego BLOKOWISKA.
|
Mariusz, zapraszałeś wcześniej do dzielenia się swoimi opiniami na temat biegu. Oczywiście, z niektórymi możesz się nie zgadzać i widzieć dany zakres inaczej, ale ostatnie Twoje zdanie spowodowało opad mojej szczęki. Czyli co? Jak się coś nie podoba, to nie przyjeżdżać?
Pozdrawiam. |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-06-19, 12:03
2012-06-18, 23:33 - jackonet napisał/-a:
Fakt trochę z tym fotografem może i niezręcznie wyszło.
Jednak strefa mety w połączeniu z przyległym torem dla kontynuujących bieg miała zdecydowanie mało miejsca i warto wziąć ten fakt pod uwagę.
Czy odpowiednio wcześnie fotograf zgłosił się do obsługi o dopuszczenie i wyznaczenie miejsca dla siebie ?
Gdyby bezpośrednio przed finiszem kilka osób weszło w ruchliwą i wąską strefę mogłoby to wprowadzić dużo chaosu i nieporozumień.
Czy aby tylko zawodnicy KS Łomżanie mają fotki z mety ?
Warto trochę poszukać w necie. Podawałem nawet linki do galerii w naszych serwisach /ŁKB i KSŁ/.
Wstawiam Link powyżej.
Negatywne opinie zawsze jest łatwo wygłaszać, tylko czy czasem nie robimy tego zbyt pochopnie ?
Zwrot numerów startowych. Przyznam, że moja wiedza nt. ich oddania pochodziła głównie od wcześniejszych rozmów z Organizatorem. Przykładowo nie wiedziałem /jak kilka jeszcze osób/, że zwrot n-ru gwarantuje otrzymanie posiłku. Sugerowaliśmy się jakoś chyba podświadomie, że temu celowi posłuży otrzymany w pakiecie kupon /jak się okazało na lody, o czym informowały Panie w biurze, ale pamięć jest ulotna/.
Osobiście w przypadku wątpliwości zawsze pytam się kogoś z obsługi, czy powinienem zwrócić numer. Często także już po samym jego wyglądzie, można to stwierdzić bez niczyjej pomocy.
Faktycznie można było przeoczyć zwrot, dość rzadko jest to wymagane obecnie przez organizatorów imprez. |
Andrzej Niziński prosił o uwagi, dlatego wspomniałem o tym fakcie. Normalnie bym o tym nie pisał, bo oczywiście bezpieczeństwo i komfort zawodników są najważniejsze, ale stała na mecie osoba , która robiła zdjęcia wybranym osobom. Sam jestem biegaczem i wiem, że fajnie jest mieć taką pamiątkę z momentu wbiegania na metę, dlatego go poprosiłem żeby takie zdjęcia zrobił.
Faktycznie powinienem wcześniej zgłosić taką propozycję do organizatora, ale chyba ta rodzinno-piknikowa atmosfera za bardzo mi się udzieliła.
Jacku wierzę, że ta nasza dyskusja spowoduje, że w przyszłym roku na mecie zostanie ustawiony fotograf, który uwieczni zmagania zawodników z ostatnimi metrami i ich radość z osiągniętego celu.
|
| | | | | |
|
2012-06-19, 12:49
Absolutnie nie ....
2012-06-19, 10:48 - nex_t napisał/-a:
Mariusz, zapraszałeś wcześniej do dzielenia się swoimi opiniami na temat biegu. Oczywiście, z niektórymi możesz się nie zgadzać i widzieć dany zakres inaczej, ale ostatnie Twoje zdanie spowodowało opad mojej szczęki. Czyli co? Jak się coś nie podoba, to nie przyjeżdżać?
Pozdrawiam. |
Bez tych ocen organizator niczego by nie wiedział.
To właśnie oceny powodują zastanowienie się nad realizacją następnych imprez - co zmienić i poprawić.
Moje zdanie było spowodowane wymyślaniem rzeczy które nigdy nie miały miejsca.
Jak osoba która z nikim się nie kontaktowała może wymyślać i pisać o ..."ambicjach ogólnopolskich"
Nie jest to ocena biegu tylko wymyślanie nieprawdziwych tez,
gdybanie na temat co myśli organizator na pewno nie jest dobrym przykładem oceniania imprezy.
|
| | | | | |
|
2012-06-19, 18:13
Łomża. Magiczny świat magicznego biegu. Szerokie ulice, sklepy, budowa centrum handlowego. Ale nie to jest najważniejsze. Wspaniałe osiedle, nowe bloki, najwyżej 4-piętrowe. Nie wiem jak jest w innych rejonach tego wspaniałego miasta ale osiedle S.M. Perspektywa jest cudowne. Otwarta siłownia, boisko do koszykówki, piłki nożnej, korty tenisowe, stoliki do kart, szachów, warcabów, plac zabaw dla dzieci mniejszych i większych, skatepark, scena. Cudowne miejsce. Po tym co zobaczyłem chcę zamieszkać w tym miejscu. Schludnie, czysto, wszyscy dbają o siebie, wspaniała atmosfera.
Szkoła-portier mi mówił, że 3 tygodnie poznawał gdzie jest dana sala i reszta pomieszczeń. Czego tam nie ma-basen, hala sportowa. A z tyłu-bieżnia na 4 tory.
Półmaraton-zorganizowany dobrze, bez problemów, mankamenty...może ruch samochodów ale kierowcy raczej podeszli do tego spokojnie. Nikt nie obiecywał, że trasa biegu będzie wyłączona z ruchu kołowego więc nie można mieć zastrzeżeń do organizatorów.
Bieg był wspaniały, słyszałem o nim wiele pozytywnych słów ale moje wyobrażenia przeszły największe oczekiwania. Trasa nie była łatwa (co pojawiało się na forach), upał ale punkty odżywcze (piękne dziewczyny ;) )były wspaniałe.
Pakiet startowy-okolicznościowa moneta, ładna koszulka, super sprawa. Posiłki - 3 do wyboru. Gdzie tak jest?
Jestem zachwycony samym miastem jak i organizacją biegu. Łomża wie jak wykorzystywać fundusze unijne i ma dobrych włodarzy w mieście. Piękna sprawa. A do tego jeszcze knajpki z wspaniałym lanym piwem. Nie wiem, nie potrafię wyrazić swojego zachwytu nad miejscem w którym wystartowałem. Szkoda, że nie było czasu na zwiedzenie rynku, innych miejsc w Łomży. Na pewno tam wrócę. Dziękuję bardzo wszystkim sponsorom, włodarzom miasta, organizatorom. Super robota. Numer zwróciłem ;)Dziękuję, dziękuję, dziękuję po trzykroć. Jesteście wspaniali. |
| | | | | |
|
2012-06-19, 21:35
Wyciąganie wniosków i .....
Podsumowanie i wyciąganie wniosków:
Trochę mi się dostało za:
1. wytyczenie trasy w BLOKOWISKU,
2. za godzinę rozpoczęcia - bo to nie uchodzi biegać w czerwcu o godzinie 12:21 w pełnym słońcu i wysokiej temperaturze.
3. za złe zabezpieczenie i niedokładne oznakowanie trasy gdzie należy biec,
4. za brak bezpłatnych noclegów.
5. za to, że ulice nie były całkowicie zamknięte dla ruch samochodowego - szczególnie chodziło o kawałek ul. Szosa Zambrowska.
6. za to, że tylko jedna butelka wody zbyt mocno zgazowanej była po biegu dla każdego zawodnika.
7. za to, że wyniki były z idiotycznymi czasami.
8. za to, że notorycznie przekręcaliśmy nazwiska uczestników podczas wyczytywania.
9. za to, że osiedlowa impreza ambicjonalnie próbuje być ogólnokrajową imprezą.
10. Za to, że oficjalnie nie podziękowano jednemu ze " sponsorów" a przecież zasłużył.
To oczywiście moja prywatna lista rzeczy na które trzeba zwrócić uwagę gdyby chciało się jeszcze kiedykolwiek zabierać za organizacje imprezy półamatorskiej w Łomży.
Dobrze, że są jeszcze wpisy pozytywne - to pozwala mieć nadzieje na
LEPSZE JUTRO.
pozdrawiam wszystkich którzy zaszczycili na swoją obecnością na Półmaratonie Łomżyńskim.
Nie wszystko wychodzi tak jak sobie to człowiek planuje.
Mam nadzieje, że wszystkie wymienione złe rzeczy nie zrażą całkowicie was amatorów biegania i wybaczycie mi za popełnione błędy. |
| | | | | |
|
2012-06-19, 22:27
Witam, dziękuję wszystkim którzy reaktywowali tą imprezę, a tym samym moje bieganie po długim okresie "roztrenowania":))) Czytając opinie i oceny o biegu trochę dziwię się niektórym piszącym (choć oczywiśie każdy może mieć swoje zdanie), odnośnie oczywistych spraw typu: godzina startu, noclegi, przebieg trasy...
Ja, czytając regulamin wybranego biegu analizuję: czy godzina startu mi odpowiada, czy to w czerwcu czy w grudniu;jeśli organizator nie zapewnia noclegu (nie ma może takich możliwości z różnych przyczyn),organizuję go we własnym zakresie lub dojeżdżam wcześniej; sprawdzam na podanej zazwyczaj mapce przebieg trasy czy jest dla mnie ciekawa i odpowiednia...
Po tym albo decyduję się na start albo nie, proste :)))
Reasumując: nawet jeśli to nie jest krytyka,a tylko sugestia do organizatora (bo takie jak wiemy są wskazane), to sorry, ale bądźmy dorośli i nie mąćmy bez sensu oczywistych spraw :)))
W innych przypadkach typu oddanie nr startowego (tu przy odbiorze ciepłego posiłku), czy dodatkowy talon ( tu na lody), informacje zawsze można uzyskać u organizatorów i takie były podczas weryfikacji w biurze zawodów. W innych biegach numery są jednorazowe, albo zwracane w inny sposób, wystarczy trochę orientacji i po kłopocie :)))
Szacun dla organizatorów, do zobaczenia może na jakiejś "dziesiątce" jeszcze w tym roku, to też byłaby taka mała reaktywacja :)))
Pozdrawiam - Paweł
|
| | | | |
| | | | | |
|
2012-06-19, 23:29
2012-06-19, 21:35 - POZDRAWIAM napisał/-a:
Podsumowanie i wyciąganie wniosków:
Trochę mi się dostało za:
1. wytyczenie trasy w BLOKOWISKU,
2. za godzinę rozpoczęcia - bo to nie uchodzi biegać w czerwcu o godzinie 12:21 w pełnym słońcu i wysokiej temperaturze.
3. za złe zabezpieczenie i niedokładne oznakowanie trasy gdzie należy biec,
4. za brak bezpłatnych noclegów.
5. za to, że ulice nie były całkowicie zamknięte dla ruch samochodowego - szczególnie chodziło o kawałek ul. Szosa Zambrowska.
6. za to, że tylko jedna butelka wody zbyt mocno zgazowanej była po biegu dla każdego zawodnika.
7. za to, że wyniki były z idiotycznymi czasami.
8. za to, że notorycznie przekręcaliśmy nazwiska uczestników podczas wyczytywania.
9. za to, że osiedlowa impreza ambicjonalnie próbuje być ogólnokrajową imprezą.
10. Za to, że oficjalnie nie podziękowano jednemu ze " sponsorów" a przecież zasłużył.
To oczywiście moja prywatna lista rzeczy na które trzeba zwrócić uwagę gdyby chciało się jeszcze kiedykolwiek zabierać za organizacje imprezy półamatorskiej w Łomży.
Dobrze, że są jeszcze wpisy pozytywne - to pozwala mieć nadzieje na
LEPSZE JUTRO.
pozdrawiam wszystkich którzy zaszczycili na swoją obecnością na Półmaratonie Łomżyńskim.
Nie wszystko wychodzi tak jak sobie to człowiek planuje.
Mam nadzieje, że wszystkie wymienione złe rzeczy nie zrażą całkowicie was amatorów biegania i wybaczycie mi za popełnione błędy. |
Odniosę się do tych zarzutów.
1. BLOKOWISKO to wspaniale działający skwer sportowy, chciałbym mieć takie coś koło domu, bloki bardzo kolorowe i zadbane, jak przebiegałem koło baru-chłopaki bili mi brawo. Na Silesia Marathon były zarzuty, że ludzie z barów niemiło odnoszą się do biegaczy. Tutaj był sam pozytywny doping.
2. Jak komuś nie odpowiada godzina niech w niej nie biegnie, jak nigdy nie trenował o godzinie 12 w lato to niech nie próbuje swych sił w biegnięciu o tej porze i zarzucie dla organizatora.
3. Samochody nie przeszkadzały aż tak jeżeli dobrze człowiek oglądał się za siebie i większość kierowców była wyrozumiała oraz przepuszczała biegaczy. Oznakowanie trasy-po pierwszej pętli już na pamięć wiedziałem gdzie skręcać, następnym razem radzę zapisać w regulaminie na czerwono, że "należy uważnie patrzeć pod nogi gdyż są tam namalowane żółte strzałki". Słupki drogowe też dobrze wyznaczały trasę dokąd należy biec. Może jedyne zastrzeżenie-gdy zawodnik powoli kończył okrążenie i miał skręcać w prawo to widział biegaczy wybiegających z osiedla-może na pierwsze okrążenie tam warto byłoby postawić człowieka który by wskazywał drogę, że należy skręcić w prawo.
4. Jestem z Tychów (Górny Śląsk), na bieg jechałem z Otwocka, specjalnie tak to wymyśliłem by nie jechać z daleka. Większość osób była z Warszawy i Olsztyna-czy to naprawdę taki problem spędzenia 2 h w samochodzie? Osobiście dodam, że organizator dopytywał się skąd jadę, czy mam gdzie spać i co zamierzam ze sobą począć-takich porządnych ludzi macie w Łomży. Jasne, że darmowe noclegi da się załatwić w szkole-ale po co? Ilu by skorzystało? Dla 10 uczestników? Nie wariujmy.
5. To już wspomniałem w pkt 3
6. Sam nie dopiłem tej butelki wody, piłem ją przez całą podróż oraz moi znajomi pomagali mi dopijać 1,5 l. Na mecie było to coś różowe, woda, jeszcze pani przestrzegała abym powoli pił a przy każdym kolejnym okrążeniu ktoś krzyczał aby polewać się wodą i dużo pić.
7. Były błędy, nie szkodzi, ja nie walcze o miejsca w kategorii dlatego niewiele mnie to obchodziło, jakby takie wyniki ukazały się w internecie to bym prostował je wtedy z organizatorem.
8. Wpisanie 160 nazwisk na karty na pewno nie jest łatwą sprawą, każdy ma różny charakter pisma, gdybyśmy sami to robili-byłoby jeszcze gorzej. Nie jest to żaden wstyd, organizatorzy przyznawali się do swoich błędów, przepraszali i prosili o sprostowanie w razie pomyłki.
9. Osiedle jest świetne. Gdy wypali Wam pomysł startu z rynku-tym bardziej będzie to fajniejsza impreza. Mi się tak to osiedle spodobało, że nie wiem czy nie zamieszkam kiedyś w tym miejscu/mieście. A znajomi pewnie już nie umieją słuchać moich zachwytów nad miastem bo tylko ciągle o tym rozmawiam. Jak zwiększy się liczba zawodników to jasne, że start będzie musiał być z szerszego miejsca. Na 160 spokojnie wystarcza "osiedle".
10. Sponsorów należy szanować, było ich wielu, zdarza się przeoczyć.
|
| | | | | |
|
2012-06-19, 23:33
| Jeżeli chodzi o zdjęcia-nie ma mnie prawie na żadnym, jedynie parę ze startu i wspólnej fotografii na zakończenie. Płaczę? Nie. Za jakiś czas wrzucę swoje, coś na początku lipca. |
| | | | | |
|
2012-06-20, 08:11
Drodzy,
na każdym biegu można się przyczepić różnych rzeczy, to wszystko sa jednak sugestie co do tego, jak można by ulepszyć bieg na przyszły rok. Moja niska nota jest spowodowana głównie brakiem poczucia bezpieczeństwa na trasie. To nie może być tak, że ja mam się oglądać, czy czasem samochód na mnie nie najedzie, bo ja biegnę jego pasem. Wiem, że zamknięcie ulicy kosztuje i wprowadza zamęt dla mieszkańców miasta, ktorzy mogą być niezadowoleni. Jednak wtedy nie robi się nic na siłę, albo kombinuje inaczej. Co do godziny: trening treningiem, owszem, pewnie nie jeden z nas zaliczył bieg w upale. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że na maratonie część ludzi walczy o czas, o wynik, o podium. Nietrudno wtedy o przegrzanie i efekt "odcięcia od prądu". Pomyślenie o tym również jest pochyleniem się nad bezpieczeństwem zawodników. Tu nie ma co się obrażać i unosić honorem. Nie biegam pierwszy rok, mam porównanie, a i przymykam oko na wiele niedociągnięć, bo wiem, że wszystkich się nie zadowoli, choćby się organizator dwoił i troił. Szacunek dla każdego, kto właściwie w ramach wolontariatu podejmuje sie tworzenia imprezy biegowej. Jednak bardzo bym chciała, żeby przy planowaniu takiego eventu, bezpieczeństwo bylo na pierwszym miejscu |
| | | | | |
|
2012-06-20, 08:21
Ogólnopolskie ambicje
2012-06-19, 12:49 - POZDRAWIAM napisał/-a:
Bez tych ocen organizator niczego by nie wiedział.
To właśnie oceny powodują zastanowienie się nad realizacją następnych imprez - co zmienić i poprawić.
Moje zdanie było spowodowane wymyślaniem rzeczy które nigdy nie miały miejsca.
Jak osoba która z nikim się nie kontaktowała może wymyślać i pisać o ..."ambicjach ogólnopolskich"
Nie jest to ocena biegu tylko wymyślanie nieprawdziwych tez,
gdybanie na temat co myśli organizator na pewno nie jest dobrym przykładem oceniania imprezy.
|
Najwidoczniej inaczej odebrałem tekst Pawła o "ogólnopolskich ambicjach" półmaratonu, którego byłeś organizatorem. Nie widzę tu "wymyślania nieprawdziwych tez".
Faktem jest że była to impreza ogólnopolska, otwarta na wszystkich biegaczy z Polski, a nawet z zagranicy. Faktem jest również że nawet kameralne biegi muszą mieć swoich uczestników - ktoś przecież musi w nich wystartować. Nie był to bieg dla mieszkańców osiedla Perspektywy. Logiczne więc jest że organizatorowi powinno zależeć na frekwencji. Tak też odebrałem to co napisałeś wcześniej, prosząc o uwagi na temat biegu:
"Za wszystkie niedogodności przepraszam - proszę o pisanie i wystawianie oceny co wam się nie podobało byśmy mogli to POPRAWIĆ."
Nie widziałem również, by Paweł żądał bezpłatnych noclegów - jedynie jego sugestię na ten temat.
Mam nadzieje że w przyszłym roku Łomża będzie tak samo oblegana jak Hajnówka i wszyscy będą zadowoleni. Nie wiem co myślisz jako organizator, ale mam nadzieję że masz taką "ambicję". |
| | | | | |
|
2012-06-20, 08:46
2012-06-19, 21:35 - POZDRAWIAM napisał/-a:
Podsumowanie i wyciąganie wniosków:
Trochę mi się dostało za:
1. wytyczenie trasy w BLOKOWISKU,
2. za godzinę rozpoczęcia - bo to nie uchodzi biegać w czerwcu o godzinie 12:21 w pełnym słońcu i wysokiej temperaturze.
3. za złe zabezpieczenie i niedokładne oznakowanie trasy gdzie należy biec,
4. za brak bezpłatnych noclegów.
5. za to, że ulice nie były całkowicie zamknięte dla ruch samochodowego - szczególnie chodziło o kawałek ul. Szosa Zambrowska.
6. za to, że tylko jedna butelka wody zbyt mocno zgazowanej była po biegu dla każdego zawodnika.
7. za to, że wyniki były z idiotycznymi czasami.
8. za to, że notorycznie przekręcaliśmy nazwiska uczestników podczas wyczytywania.
9. za to, że osiedlowa impreza ambicjonalnie próbuje być ogólnokrajową imprezą.
10. Za to, że oficjalnie nie podziękowano jednemu ze " sponsorów" a przecież zasłużył.
To oczywiście moja prywatna lista rzeczy na które trzeba zwrócić uwagę gdyby chciało się jeszcze kiedykolwiek zabierać za organizacje imprezy półamatorskiej w Łomży.
Dobrze, że są jeszcze wpisy pozytywne - to pozwala mieć nadzieje na
LEPSZE JUTRO.
pozdrawiam wszystkich którzy zaszczycili na swoją obecnością na Półmaratonie Łomżyńskim.
Nie wszystko wychodzi tak jak sobie to człowiek planuje.
Mam nadzieje, że wszystkie wymienione złe rzeczy nie zrażą całkowicie was amatorów biegania i wybaczycie mi za popełnione błędy. |
Zgłaszane przeze mnie uwagi i sugestie nie były atakiem na organizatorów a jedynie odpowiedzią zwrotną na ich wyraźny apel, by je zgłaszać. Proszę nie przyjmować ich personalnie. Bieg uważam za udany.
Do listy niedociągnięć dodałbym jeszcze:
- Pominięcie KB Maratonka Grajewo w rywalizacji grupowej.
- Losowanie nagród rzeczowych z puli osób zgłoszonych, do biegu a nie tych co go ukończyli. Skoro zapis w regulaminie mówi, że:
"100 nagród rzeczowych do rozlosowania wśród wszystkich uczestników kończących bieg, obecnych podczas losowania"
to wyeliminowanie z losowania osób które nie ukończyło bieg zlikwidowałoby takie sytuacje, w których osoba "nieuprawniona" jest wyczytywana, a kiedy już się zgłasza, to publicznie dowiaduje się że nic nie dostanie bo jej się nie należy. |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-06-20, 18:22
Lista niedociągnięć na półmaratonie cd.
2012-06-20, 08:46 - nex_t napisał/-a:
Zgłaszane przeze mnie uwagi i sugestie nie były atakiem na organizatorów a jedynie odpowiedzią zwrotną na ich wyraźny apel, by je zgłaszać. Proszę nie przyjmować ich personalnie. Bieg uważam za udany.
Do listy niedociągnięć dodałbym jeszcze:
- Pominięcie KB Maratonka Grajewo w rywalizacji grupowej.
- Losowanie nagród rzeczowych z puli osób zgłoszonych, do biegu a nie tych co go ukończyli. Skoro zapis w regulaminie mówi, że:
"100 nagród rzeczowych do rozlosowania wśród wszystkich uczestników kończących bieg, obecnych podczas losowania"
to wyeliminowanie z losowania osób które nie ukończyło bieg zlikwidowałoby takie sytuacje, w których osoba "nieuprawniona" jest wyczytywana, a kiedy już się zgłasza, to publicznie dowiaduje się że nic nie dostanie bo jej się nie należy. |
Marcinie nie odbieram zgłaszanych sugestii jako atak na organizatorów - oczywiście o wiele łatwiej jest to ująć w punkty/listę - tak jak to zrobiłeś i chyba byłaby to najlepsza forma.
Inaczej się odbiera pisane rzeczy :
co autor miał na myśli ?
Każdego ponoszą nerwy gdy zarzuca mu się rzeczy o których on sam nigdy by nie pomyślał.
Dlatego dalej będę kontynuował listę niedociągnięć na naszym półmaratonie.
Jednak zanim przejdę do listy odniosę się do losowania o którym wspominasz :
a było to tak - zawodnik pobrał numer startowy a potem przejechał jedno okrążenie na rowerze.
Chyba tylko ja o tym wiedziałem i zostałem postawiony przed faktem gdy wylosowaliśmy jego kartę zgłoszenia.
Czy uważasz, że
Jak odpowiedzieć zawodnikowi/uczestnikowi który przejechał jedno okrążenie na rowerze, że nie powinien mieć pretensji do mnie za nie przyznanie mu nagrody z losowania - tym bardziej nie powinien domagać się umieszczania go na liście sponsorów. |
| | | | | |
|
2012-06-21, 08:53
2012-06-20, 18:22 - POZDRAWIAM napisał/-a:
Marcinie nie odbieram zgłaszanych sugestii jako atak na organizatorów - oczywiście o wiele łatwiej jest to ująć w punkty/listę - tak jak to zrobiłeś i chyba byłaby to najlepsza forma.
Inaczej się odbiera pisane rzeczy :
co autor miał na myśli ?
Każdego ponoszą nerwy gdy zarzuca mu się rzeczy o których on sam nigdy by nie pomyślał.
Dlatego dalej będę kontynuował listę niedociągnięć na naszym półmaratonie.
Jednak zanim przejdę do listy odniosę się do losowania o którym wspominasz :
a było to tak - zawodnik pobrał numer startowy a potem przejechał jedno okrążenie na rowerze.
Chyba tylko ja o tym wiedziałem i zostałem postawiony przed faktem gdy wylosowaliśmy jego kartę zgłoszenia.
Czy uważasz, że
Jak odpowiedzieć zawodnikowi/uczestnikowi który przejechał jedno okrążenie na rowerze, że nie powinien mieć pretensji do mnie za nie przyznanie mu nagrody z losowania - tym bardziej nie powinien domagać się umieszczania go na liście sponsorów. |
Rzeczywiście sytuacja bardzo niemiła, zresztą chyba dla obu stron. Dlatego zaproponowałem, by z puli kart zgłoszeń przed losowaniem usuwać karty uczestników, którzy z różnych powodów nie kwalifikują się do losowania (nieukończenie biegu, złamanie regulaminu, etc.). Wiem, że to dodatkowa praca, a w takich chwilach bardzo go brakuje. Takie rozwiązanie (lub podobne) wyeliminowałoby jednak podobne zdarzenia w przyszłości.
Wiem że praca organizatora to ciężki "kawałek chleba", jak ciężki to pewnie przekracza moją wyobraźnię. By to zrozumieć, trzeba być w tym kociołku. Pozostaje mi trzymać kciuki za następne edycje półmaratonu w Łomży i życzyć powodzenia. |
| | | | | |
|
2012-06-21, 18:26
Lista marzeń uczestników półmaratonu Łomżyńskiego ...
witam ponownie
Tak sobie pomyślałem, że może zamiast pisać o niedociągnięciach na V Półmaratonie pokuśmy się o wpisanie rzeczy, które obowiązkowo powinny być poprawione na tej imprezie - a to przecież to samo co niedociągnięcia tylko podane w troszeczkę przyjemniejszej formie.
Przy pisaniu poniższych punktów podparłem się właśnie niedociągnięciami zauważonymi przez biegających w Łomży.
1. wytyczenie trasy w jak najbardziej atrakcyjnych miejscach naszego miasta.
- teraz czekam na propozycje na wytyczenie owych "atrakcyjnych" miejsc.
Pamiętajmy jednak, że nie na wszystkie ulice dostaniemy pozwolenie na przeprowadzenie zawodów lub na ich całkowite zamknięcie
- a to znów może spowodować niezadowolenie z braku niebezpieczeństwa biegających.
2. poprawić i zabezpieczyć niedokładne oznakowanie trasy gdzie należy biec, więcej policji, straży miejskiej, wolontariuszy, pachołków, znaków na jezdni.
3. zmienić godzinę rozpoczęcia zawodów.
- którą godzinę proponujecie ?
4. zabezpieczyć darmowe/bezpłatne noclegi - hala gimnastyczna, klasa szkolna lub bursa szkolna.
5. jedna butelka wody 1,5l niegazowanej plus dodatkowa butelka izotoniku po biegu dla każdego zawodnika.
6. wyniki publikowane od razu po biegu z prawidłowymi czasami - najlepiej bez pomyłek.
7. bardzo starannie (bez przekręcania) czytać nazwiska uczestników podczas dekoracji i losowania nagród.
8. dokładnie informować w regulaminie o osiedlowo/łomżyńskim charakterze imprezy.
9. zmniejszyć lub całkowicie wyeliminować losowanie nagród ze względów: zbyt dużo zabiera to czasu i możliwość obdarowania uczestnika, który nie ukończył biegu.
10. zagwarantować uczestnikom godziwe spożywanie posiłków przy stołach i na siedząco, podczas upałów w zadaszonym/osłoniętym miejscu.
11. przygotować odpowiednie informacje i umieścić je w widocznych miejscach o możliwości skorzystania z przebieralni i pryszniców.
12. .....
Co jeszcze możemy zmienić ?
|
|
|
|
| |
