redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  henry (2011-04-04)
  Ostatnio komentował  przemekpiwko72 (2011-04-06)
  Aktywnosc  Komentowano 28 razy, czytano 360 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2011-04-04, 11:22
 Magia wielkich miast.
Dla mnie jest zastanawiające, że obecnie dużą frekwencję maja biegi w dużych miastach a tracą w małych pomimo ,ze te w małych są ogólnie rzecz biorąc korzystniejsze. Warszawa pomimo wysokiego wpisowego ponad 4 tys, Poznań wpisowe niższe ale utrudnienia z odbiorem pakietu a i tak ponad 3, 5 tys. W Ostatnia niedzielę biegałem w Bukówcu Górnym w pakiecie koszulka oddychająca startowa, piwo,po biegu posiłek, gratisowa kawa i ciasto do woli. Na mecie nagrody pieniężne we wszystkich kategoriach wiekowych do 6 miejsca. Wyniki na miejscu , bez opłaty za chipa. Wspaniała oprawa , zlot motocykli, hymny , występy artystyczne, serdeczność kibiców. Na starcie 10 razy mniej zawodników niż w Poznaniu?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-25
16:29

 2011-04-04, 11:24
 
2011-04-04, 11:22 - henry napisał/-a:

Dla mnie jest zastanawiające, że obecnie dużą frekwencję maja biegi w dużych miastach a tracą w małych pomimo ,ze te w małych są ogólnie rzecz biorąc korzystniejsze. Warszawa pomimo wysokiego wpisowego ponad 4 tys, Poznań wpisowe niższe ale utrudnienia z odbiorem pakietu a i tak ponad 3, 5 tys. W Ostatnia niedzielę biegałem w Bukówcu Górnym w pakiecie koszulka oddychająca startowa, piwo,po biegu posiłek, gratisowa kawa i ciasto do woli. Na mecie nagrody pieniężne we wszystkich kategoriach wiekowych do 6 miejsca. Wyniki na miejscu , bez opłaty za chipa. Wspaniała oprawa , zlot motocykli, hymny , występy artystyczne, serdeczność kibiców. Na starcie 10 razy mniej zawodników niż w Poznaniu?
Widocznie zmienia się trend, i już mało kto patrzy żeby pojechać na bieg i jeszcze na tym zarobić:)
Ponadto reklama jest dźwignią marketingu

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)

 



dario_7
Dariusz Duda

Ostatnio zalogowany
---


 2011-04-04, 12:02
 
2011-04-04, 11:24 - Krzysiek_biega napisał/-a:

Widocznie zmienia się trend, i już mało kto patrzy żeby pojechać na bieg i jeszcze na tym zarobić:)
Ponadto reklama jest dźwignią marketingu
Eee... Przecież zdecydowana większość nie startuje dla nagród czy zarobku Krzysiu ;) Elita, to zaledwie garstka, a wypełniaczem frekwencji są zwykli amatorzy i coraz więcej debiutantów. Jak ktoś wybiera debiut w danym dystansie, to chyba zrozumiałe, że woli się trochę "zgubić" w tłumie i wybiera większe imprezy ;)

Poza tym, gdyby tak przyrównać liczbę startujących do liczby mieszkańców danej miejscowości, to chyba Bukówiec byłby jednak przed Poznaniem co do frekwencji :)))

No i nie wyobrażam sobie (to do Henia) kilkutysięcznej rzeszy biegaczy w Bukówcu - to chyba byłaby masakra jakaś i bieg straciłby na swojej niepowtarzalności ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)


przemekpiw...
Przemysław Piwowarski

Ostatnio zalogowany
2011-04-10
22:18

 2011-04-04, 12:12
 
2011-04-04, 11:22 - henry napisał/-a:

Dla mnie jest zastanawiające, że obecnie dużą frekwencję maja biegi w dużych miastach a tracą w małych pomimo ,ze te w małych są ogólnie rzecz biorąc korzystniejsze. Warszawa pomimo wysokiego wpisowego ponad 4 tys, Poznań wpisowe niższe ale utrudnienia z odbiorem pakietu a i tak ponad 3, 5 tys. W Ostatnia niedzielę biegałem w Bukówcu Górnym w pakiecie koszulka oddychająca startowa, piwo,po biegu posiłek, gratisowa kawa i ciasto do woli. Na mecie nagrody pieniężne we wszystkich kategoriach wiekowych do 6 miejsca. Wyniki na miejscu , bez opłaty za chipa. Wspaniała oprawa , zlot motocykli, hymny , występy artystyczne, serdeczność kibiców. Na starcie 10 razy mniej zawodników niż w Poznaniu?
To tak jak z widowiskami sportowymi, ile osób chodzi na A klasę a ile na Ekstraklase? Podobnie z biegaczami, wola wielkie imprezy, splendor itp. małe miejscowosci w ich przekonaniu tego nie daja. Kto biega 1 maraton w roku to jest to zazwyczaj ten najblizej jego miejsca zamieszkania i w duzym miescie, kto biega kilkanaście w roku tak nie przebiera, cieszy go każdy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


176fm
Marek Foksa

Ostatnio zalogowany
---


 2011-04-04, 13:13
 
To sprawa reklamy biegu, wielkości i prestiżu miejscowości w której bieg sie odbywa.
Ci którzy zaczynają bieganie na to się nabierają.
Nie dziwię się tylko tym, którzy na taki bieg nie muszą dojeżdżać.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)


Hieronim
Hieronim Olejniczak

Ostatnio zalogowany
2024-05-23
13:31

 2011-04-04, 16:24
 Heniu - nie wiem czemu się dziwisz !!!
2011-04-04, 11:22 - henry napisał/-a:

Dla mnie jest zastanawiające, że obecnie dużą frekwencję maja biegi w dużych miastach a tracą w małych pomimo ,ze te w małych są ogólnie rzecz biorąc korzystniejsze. Warszawa pomimo wysokiego wpisowego ponad 4 tys, Poznań wpisowe niższe ale utrudnienia z odbiorem pakietu a i tak ponad 3, 5 tys. W Ostatnia niedzielę biegałem w Bukówcu Górnym w pakiecie koszulka oddychająca startowa, piwo,po biegu posiłek, gratisowa kawa i ciasto do woli. Na mecie nagrody pieniężne we wszystkich kategoriach wiekowych do 6 miejsca. Wyniki na miejscu , bez opłaty za chipa. Wspaniała oprawa , zlot motocykli, hymny , występy artystyczne, serdeczność kibiców. Na starcie 10 razy mniej zawodników niż w Poznaniu?
Wyobraź sobie 1000 osób w Bukówcu lub Kołaczkowie.
Po pierwsze te miejscowości leżą na uboczu i prawie nikt nie pojedzie z Poznania lub okolic do Bukówca.
W Sobótce było 1200 osób / a to jest niedaleko Wrocławia/ a przez pierwsze 5 km był duży tłok na trasie biegu. Czy wyobrażasz sobie na trasie w Bukówcu lub w Kołaczkowie - szczególnie na tej polnej części i np. przy deszczu 1000 osób.
Jakie zaplecze ma Kołaczkowo aby przyjąć taką ilość osób.
Dobrze że te biegi mają niedużą frekwencję bo masowość by je zniszczyła.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2011-04-04, 17:22
 
Wydaje mi się że ta magia dużych miast bierze sie częściowo i stąd,że wielu biegaczy lubi biegac "pod publikę".Wiadomo, w dużych miastach kręci się obok biegnących więcej ludzi niz w tych mniejszych i na wsiach między polami i zagajnikami obok których prowadzą trasy biegowe małych biegów.
W przypadku Bukówca można rzec co wczoraj miałem okazję po raz siódmy,bo tyle w nim startowałem się przekonac że doping i publika jest niegorsza i nawet lepsza niż w nie jednej duzej miejscowości.Poza tym ten bieg sporo stracił na frekwencji tylko przez Poznań-przez półmaraton.Gdyby nie on frekwencja była by tu większa niż w ubiegłorocznej jesiennej edycji.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



przemekpiw...
Przemysław Piwowarski

Ostatnio zalogowany
2011-04-10
22:18

 2011-04-04, 17:51
 
2011-04-04, 16:24 - olej napisał/-a:

Wyobraź sobie 1000 osób w Bukówcu lub Kołaczkowie.
Po pierwsze te miejscowości leżą na uboczu i prawie nikt nie pojedzie z Poznania lub okolic do Bukówca.
W Sobótce było 1200 osób / a to jest niedaleko Wrocławia/ a przez pierwsze 5 km był duży tłok na trasie biegu. Czy wyobrażasz sobie na trasie w Bukówcu lub w Kołaczkowie - szczególnie na tej polnej części i np. przy deszczu 1000 osób.
Jakie zaplecze ma Kołaczkowo aby przyjąć taką ilość osób.
Dobrze że te biegi mają niedużą frekwencję bo masowość by je zniszczyła.
ja również cieszę sie, że są jeszcze biegi bardzo kameralne. Jednak Heniowi nie o to chodziało, przyczyną mniejszej frekwencji w biegach lokalnych nie jest to, iż biegacze mają na uwadze ścisk na trasie a atrakcyjnosć trasy np. centra dużych miast, wielu kibiców itp. tzw. publika o której pisze Matrix.
A tak na marginesie, chyba trzy lata temu na biegu sylwestrowym w Trzebnicy był ścisk na starcie, biegacze przekraczali notorycznie linię startu a pewien Pan był wtedy jednym z organizatorów, bodajże odpowiadzialnym za pomiar czasu, wiem to ze słów biegaczy i muszę przyznać że w niewybrednych słowach rozładowywał ów Pan ten tłok. Komentarze na temat tego zachowania były bardzo negatywne. Zgadnie Pan o kogo chodzi?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


przemekpiw...
Przemysław Piwowarski

Ostatnio zalogowany
2011-04-10
22:18

 2011-04-04, 17:52
 
2011-04-04, 17:22 - Martix napisał/-a:

Wydaje mi się że ta magia dużych miast bierze sie częściowo i stąd,że wielu biegaczy lubi biegac "pod publikę".Wiadomo, w dużych miastach kręci się obok biegnących więcej ludzi niz w tych mniejszych i na wsiach między polami i zagajnikami obok których prowadzą trasy biegowe małych biegów.
W przypadku Bukówca można rzec co wczoraj miałem okazję po raz siódmy,bo tyle w nim startowałem się przekonac że doping i publika jest niegorsza i nawet lepsza niż w nie jednej duzej miejscowości.Poza tym ten bieg sporo stracił na frekwencji tylko przez Poznań-przez półmaraton.Gdyby nie on frekwencja była by tu większa niż w ubiegłorocznej jesiennej edycji.
dokladnie tak jest jak piszesz.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


szlaku13
Artur Żak

Ostatnio zalogowany
2024-05-16
13:28

 2011-04-04, 18:04
 
2011-04-04, 11:22 - henry napisał/-a:

Dla mnie jest zastanawiające, że obecnie dużą frekwencję maja biegi w dużych miastach a tracą w małych pomimo ,ze te w małych są ogólnie rzecz biorąc korzystniejsze. Warszawa pomimo wysokiego wpisowego ponad 4 tys, Poznań wpisowe niższe ale utrudnienia z odbiorem pakietu a i tak ponad 3, 5 tys. W Ostatnia niedzielę biegałem w Bukówcu Górnym w pakiecie koszulka oddychająca startowa, piwo,po biegu posiłek, gratisowa kawa i ciasto do woli. Na mecie nagrody pieniężne we wszystkich kategoriach wiekowych do 6 miejsca. Wyniki na miejscu , bez opłaty za chipa. Wspaniała oprawa , zlot motocykli, hymny , występy artystyczne, serdeczność kibiców. Na starcie 10 razy mniej zawodników niż w Poznaniu?
Spokojnie Panie Henryku... są jeszcze osoby (i to niemało), których urzeka magia małych miejsc, które ponad wszystko cenią sobie właśnie kameralne imprezy... Ja również lubię takie biegi i jakoś mnie nie ciągnie do Warszawy, czy Poznania... Imprezy kameralne charakteryzują się tym, że są robione przede wszystkim z myślą o biegaczach, a nie o zysku... są to biegi gdzie panuje wspaniała, nierzadko "familijna" atmosfera i niech tak zostanie... Tysiące startujących mogłyby to wszystko zabić

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (39 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (98 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2011-04-04, 18:25
 
2011-04-04, 18:04 - szlaku13 napisał/-a:

Spokojnie Panie Henryku... są jeszcze osoby (i to niemało), których urzeka magia małych miejsc, które ponad wszystko cenią sobie właśnie kameralne imprezy... Ja również lubię takie biegi i jakoś mnie nie ciągnie do Warszawy, czy Poznania... Imprezy kameralne charakteryzują się tym, że są robione przede wszystkim z myślą o biegaczach, a nie o zysku... są to biegi gdzie panuje wspaniała, nierzadko "familijna" atmosfera i niech tak zostanie... Tysiące startujących mogłyby to wszystko zabić
Ja wypośrodkowuję.Chętnie biorę udział raz w małych,a innym razem w większych biegach.Przy okazji tematu warto zwrócic uwagę że w tych mniejszych imprezach przeciętniakom trudniej w kategorii zając lepsze miejsce gdyż w tych mniejszych mniej startuje tych słabszych zawodników.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-25
16:29

 2011-04-04, 19:31
 
Małe miasta też sobie mogą poradzić. Przykładem jest Rudawa

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)

 



adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2011-04-04, 19:41
 
2011-04-04, 19:31 - Krzysiek_biega napisał/-a:

Małe miasta też sobie mogą poradzić. Przykładem jest Rudawa

Rudawa to wieś Krzychu!!! Ale za to jaka wieś:)))))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


przemekpiw...
Przemysław Piwowarski

Ostatnio zalogowany
2011-04-10
22:18

 2011-04-04, 19:47
 
2011-04-04, 18:25 - Martix napisał/-a:

Ja wypośrodkowuję.Chętnie biorę udział raz w małych,a innym razem w większych biegach.Przy okazji tematu warto zwrócic uwagę że w tych mniejszych imprezach przeciętniakom trudniej w kategorii zając lepsze miejsce gdyż w tych mniejszych mniej startuje tych słabszych zawodników.
Martix Ty wiesz o tym naajlepiej bo uczestniczyłeś w setkach biegów duzych i małych;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


przemekpiw...
Przemysław Piwowarski

Ostatnio zalogowany
2011-04-10
22:18

 2011-04-04, 19:50
 
2011-04-04, 19:41 - adamus napisał/-a:


Rudawa to wieś Krzychu!!! Ale za to jaka wieś:)))))
dokładnie tak Rudawa to wieś

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


dario_7
Dariusz Duda

Ostatnio zalogowany
---


 2011-04-04, 21:27
 
2011-04-04, 18:25 - Martix napisał/-a:

Ja wypośrodkowuję.Chętnie biorę udział raz w małych,a innym razem w większych biegach.Przy okazji tematu warto zwrócic uwagę że w tych mniejszych imprezach przeciętniakom trudniej w kategorii zając lepsze miejsce gdyż w tych mniejszych mniej startuje tych słabszych zawodników.
Dokładnie tak. Ja również startuję zarówno w biegach masowych jak i kameralnych. Te pierwsze nastawione są przede wszystkim na medialny show, reklamę, marketing i mają przyciągnąć nie tylko biegaczy, ale i cały biznes z bieganiem związany. Duże biegi to już prawdziwe machiny organizacyjne, które zaczynają pracę nad kolejną edycją biegu zaraz po zakończeniu bieżącej.

Te drugie - kameralne - odwiedzam najczęściej w swoim regionie lub tam, gdzie akurat z jakichś względów przebywam. I to na takich zawodach właśnie można się chyba najlepiej zintegrować z innymi biegaczami oraz poczuć często niemal rodzinną atmosferę.

Moim zdaniem małe biegi nie znikną z kalendarzy imprez. Wręcz przeciwnie. Mam wrażenie, że jest ich coraz więcej, przy w miarę stałej liczbie biegów dużych.

Z moich kilkuletnich doświadczeń startowych mogę śmiało stwierdzić, że długie dystanse zdecydowanie lepiej biega się w biegach dużych, a te krótsze - do 15 km - w mniejszych. Oczywiście są wyjątki, ale to już inna bajka ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-25
16:29

 2011-04-04, 21:43
 
2011-04-04, 19:41 - adamus napisał/-a:


Rudawa to wieś Krzychu!!! Ale za to jaka wieś:)))))
Tak wiem że to wieś, ale nie chciałem żeby o mnie org. półmaratonu w Rudawie pomyślał że jestem wulgarny:) (którego zresztą bardzo cenie za serce do organizacji imprez biegowych)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)

 



przemekpiw...
Przemysław Piwowarski

Ostatnio zalogowany
2011-04-10
22:18

 2011-04-04, 21:53
 
2011-04-04, 21:43 - Krzysiek_biega napisał/-a:

Tak wiem że to wieś, ale nie chciałem żeby o mnie org. półmaratonu w Rudawie pomyślał że jestem wulgarny:) (którego zresztą bardzo cenie za serce do organizacji imprez biegowych)
jakaś paranoja, a co jest wulgarnego w nazywaniu wsi wsią, Krzysiek zastanów się czasem co piszesz.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


dario_7
Dariusz Duda

Ostatnio zalogowany
---


 2011-04-04, 22:03
 
2011-04-04, 21:43 - Krzysiek_biega napisał/-a:

Tak wiem że to wieś, ale nie chciałem żeby o mnie org. półmaratonu w Rudawie pomyślał że jestem wulgarny:) (którego zresztą bardzo cenie za serce do organizacji imprez biegowych)
A co jest wulgarnego we wsi??? Ja kocham wieś!!! :)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)


przemekpiw...
Przemysław Piwowarski

Ostatnio zalogowany
2011-04-10
22:18

 2011-04-04, 22:15
 
2011-04-04, 22:03 - dario_7 napisał/-a:

A co jest wulgarnego we wsi??? Ja kocham wieś!!! :)))
ja też kocham wieś ale ja jestem wulgarny więc nic dziwnego ;)Krzysiek czasem pisze tak szybko jak biega.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768