| | | |
|
| 2010-08-18, 15:42
2010-08-18, 13:46 - Truskawa napisał/-a:
wydmy sa chronione i nie wolno po nich nawet chodzić. |
Masz na myśli te pokryte roślinnością, stanowiące naturalny wiatrochron i sztormochron a ja myślałem o tych potężnych, ruchomych wydmach na jakich byłem kiedyś wraz ze szkołą na wycieczce w Łebie. |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 16:16
ale to Łeba, zupełnie inna bajka niż nasz Hel |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 20:15
2010-08-18, 15:42 - Oczko napisał/-a:
Masz na myśli te pokryte roślinnością, stanowiące naturalny wiatrochron i sztormochron a ja myślałem o tych potężnych, ruchomych wydmach na jakich byłem kiedyś wraz ze szkołą na wycieczce w Łebie. |
a gdzie Ty się na ten maraton wbierasz? do Łeby czy na Hel? |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 21:08
Oczko może nie był na Helu: |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 21:12
2010-08-18, 21:08 - Magda napisał/-a:
Oczko może nie był na Helu: |
Nie tylko Oczko nie był na Helu )-: |
|
| | | |
|
| 2010-08-18, 22:06
Jak ktoś będzie miał czas, to koniecznie trzeba jechać do samego końca i zobaczyć na własne oczy te ogromniaste działa!
Jak mi wyrosło zza zakrętu, to się zaczęłam ślinić. Są niesamowite!!! |
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 12:22
2010-08-18, 21:08 - Magda napisał/-a:
Oczko może nie był na Helu: |
Nie byłem faktycznie na półwyspie, i na maratonie też nie będę, ale interesuje mnie on. Ciekawić mnie bedą relacje z tego biegu zwłaszcza gdyby odbywał się w warunkach sztormowych. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 13:18
2010-08-19, 12:22 - Oczko napisał/-a:
Nie byłem faktycznie na półwyspie, i na maratonie też nie będę, ale interesuje mnie on. Ciekawić mnie bedą relacje z tego biegu zwłaszcza gdyby odbywał się w warunkach sztormowych. |
Kurcze, no to by był wypas!!!
Nie wiem tylko jakbym się ubrała.
Ale żagiel mam, miałabym zewnętrzny dopalacz :D jak mocno wieje to dosyć ciekawie się biegnie- doświadczyłam tego biegnąć przez Oresund, most łączący Kopenhage i Malmo. W którymś momencie zaczęło nieźle dmuchać i co lżejsze osoby "przelatywały" w powietrzu nawet po 3 metry. Było sporo "stłuczek". Później ciocia mi powiedziała, że jak mocno wieje to nie wpuszczają na most motocykli, bo boją się żeby ich nie zwiało.
Gdy by było deszczowo to byłoby o tyle fajnie, że piasek byłby utwardzony.
W tym samym czasie co my, tylko trochę bardziej na zachód, będzie Maraton Twardziela. Za chłopaków też trzymam kciuki. |
|
| | | |
|
| 2010-08-19, 23:33
Magda, o nie, tylko nie sztorm. Od silnego wiatru boli mnie głowa a poza tym nie miałabym siły biec, a i tak jestem cienki bolek :) Deszcz ? no moze taki mały kapuśniaczek, ulewy tez sobie nie życzę ;)
My jedziemy juz wczesniej do Jastarni. Zostajemy też jeszcze przez kilka dni po maratonie. Stamtąd wybieramy się do Ustki a następnie raniutko statkiem na całodniową wycieczkę na Bornholm. Mam nadzieję, ze pogoda dopisze, bo ostatnio to nic pewnego... Do zobaczenia :) |
|
| | | |
|
| 2010-08-20, 21:16
Ja zawitam do Trójmiasta w czwartek wieczorem :D
No, Bornholm.... ech. Kiedyś chciałam go zjeździć na rowerze, ale tam mają tyle fajnych biegów..... że chyba jednak zrobię to biegnąc. |
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 00:16 Mój PIERWSZY Maraton w Życiu !!!
Witam WAS serdecznie kochani biegacze - Mój najdłuższy dystans jaki przebiegłem w życiu to 23 km , jeśli ktoś mi pomoże ukończyć ten maraton to stawiam wieczorem skrzyneczkę zimnego piwka !!! Małopolska Pozdrawia !!! |
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 11:26
A mi się udało wczoraj ukończyć Maraton w Lesznie (piękny, gorąco polecam), i tym samym start w Maratonie Bałtyckim będzie moim jubileuszowym, 20. maratonem.
Wiem, że normalnie to się kupuje tyle piw, ile przebiegło maratonów i takiej liczbie zawodników "po sobie" się je wręcza, ale nie zakładam, żeby tyle osób po mnie przybiegło :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 16:49
2010-08-22, 11:26 - Magda napisał/-a:
A mi się udało wczoraj ukończyć Maraton w Lesznie (piękny, gorąco polecam), i tym samym start w Maratonie Bałtyckim będzie moim jubileuszowym, 20. maratonem.
Wiem, że normalnie to się kupuje tyle piw, ile przebiegło maratonów i takiej liczbie zawodników "po sobie" się je wręcza, ale nie zakładam, żeby tyle osób po mnie przybiegło :) |
To ja będę za Tobą.WARTO:):) |
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 18:16
no proszę, szkoda, że nie wiedziałem, akurat będę w Jastarni
pokibicuję Wam spod wody bo jadę na nurkowanie ;)
|
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 19:18
7 sierpnia dokonano pomiaru trasy.
Wraz ze mną dokonali tego Ela i Irek Hajduk , Krzysiek Zwierz i mój tata Kazik Modzelewski.
|
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 19:25
Kilka słów o przebiegu trasy.
Start Jastarnia wejście na plażę nr.51 w pobliżu Domu Zdrojowego. Start w kierunku Juraty.
Po przebiegnięciu 2,5 km na wysokości Ośrodka Bryza nawrotka.Mijamy linię startu ( i mety) i jsst to 5km , pierwszy punkt odświeżania.Następnie biegniemy w kierunku Władysławowa .Druga nawrotka na 23.6 km trasy w połowie między 4 a 5 wejściem na plażę we Władysławowie. Zostaje na koniec powrótt do Jastarni.
Trasa będzie oznaczona co 5 km.
Wczoraj dokonano tego o 6 rano na quadach Urzędu Morskiego budząc śpiących sobotnich imprezowiczów. |
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 19:30
Następne informacje.
Biuro zawodów mieścić będzie się w Latarni Morskiej w Jastarni w poblizu Domu Zdrojowego.
Tam będzie mieścił się również depozyt.
Po biegu biegacze mogą skorzystać oprócz kąpieli w morzu , z pryszniców Domu Zdrojowego.
Darmowy nocleg z własnym śpiworem i materacem na hali widowiskowo sportowej w Jastarni.
Posiłek po biegu , dekoracje , imprezy w porcie Jastarnia od strony zatoki Gdańskiej ok 1 km od startu mety. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 19:32
Punkty odżywcze na trasie 5 km , 9 km , 13 , 17 ,21 , 26, 30 ,34, 38 , Meta..... |
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 19:45
Na trasie maratonu nie ma już żadnych rur opisywanych na poczatku wątku. |
|
| | | |
|
| 2010-08-22, 21:07
|