redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Bałtycki Maraton brzegiem morza - Jastarnia
  Wątek założył  Radom (2010-04-21)
  Ostatnio komentował  Henryk W. (2010-10-26)
  Aktywnosc  Komentowano 163 razy, czytano 1019 razy
  Lokalizacja
 Gdynia
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  IV Bałtycki Maraton Brzegiem Morza
  V Bałtycki Maraton brzegiem morza
  VI Bałtycki Maraton brzegiem morza
  I Bałtycki Maraton brzegiem morza
  VII Bałtycki Maraton brzegiem morza
  II Bałtycki Maraton brzegiem morza
  VIII Bałtycki Maraton Brzegiem Morza
  III Bałtycki Maraton brzegiem morza
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ROCKMEN
Kings of Metal

Ostatnio zalogowany
2017-03-22
13:57

 2010-08-30, 09:08
 
Pozdrawiam wszystkich którzy wystartowali w tym maratonie (dużo znajomych twarzy na fotkach ) -też chciałem wystartować lecz kasa nie pozwoliła ,ale myślę że jak taki udany bieg to organizatorzy będą go kontynuować w przyszłych latach bo bieganie nad naszym Bałtykiem jest najwspanialsze .
PS. Tylko nie w ostatnim tygodniu sierpnia!!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-08-30, 10:01
 Dołączam się do gratulacji...
Profesjonalnie zorganizowany bieg, Biuro Zawodów. Idealne rozmieszczenie punktów żywieniowych. Większe odstępy niż 4km wycieńczyłyby nas. Oczywiście gorące pozdrowienia i podziękowania dla miłych wolontariuszy! Już od rana zastanawiam się czy w II Bałtyckim Maratonie brzegiem morza pobiegnę w butach czy boso? Może boso? Albo w butach... a Wy?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)

 



marasso1974
Marek Demibński

Ostatnio zalogowany
2016-01-14
17:26

 2010-08-30, 10:50
 
2010-08-29, 15:16 - Wichrowiak napisał/-a:

jeśli link zadziała, do obejrzenia przedstawiam ponad 500 zdjęć z maratonu

miłego oglądania i zapraszamy za rok
dzięki za galerię - jest super i oddaje w pełni atmosferę oraz warunki biegu...
było SUPER!!! pod każdym względem...
dziękuję organizatorom, wolontariuszom na trasie, sędziom, kibicom w szczególności!!!
dziękuję także wszystkim tym osobom, które przyczyniły się do tak obfitej i smacznej FETY (w porcie w Jastarni) na MECIE :-) - tyle dobrego jadła nie widziałem na żadnej imprezie...

pozdrawiam - Marek Dembiński, 87 (8 open, 1 w M30)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


robewa
Robert Nanaszko

Ostatnio zalogowany
2019-07-19
16:56

 2010-08-30, 17:35
 
2010-08-30, 10:01 - mrtl napisał/-a:

Profesjonalnie zorganizowany bieg, Biuro Zawodów. Idealne rozmieszczenie punktów żywieniowych. Większe odstępy niż 4km wycieńczyłyby nas. Oczywiście gorące pozdrowienia i podziękowania dla miłych wolontariuszy! Już od rana zastanawiam się czy w II Bałtyckim Maratonie brzegiem morza pobiegnę w butach czy boso? Może boso? Albo w butach... a Wy?
O to jest pytanie, wiedziałem,że wcześniej czy później ludziska pościągają buty i chyba na wielkie brawa zasługują ci co przebiegli w butach :-), co prawda ja swoje zrzuciłem ok 20 km i do teraz nie wiem czy lepiej było bez czy z? :-)na boso efekt taki, że trochę mi przypuchł achillles, ale całe szczęście nie zgrzyta i da się biegać a za rok zobaczymy

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Henryk W.
Henryk, Piotr Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-25
15:25

 2010-08-30, 19:20
 4 udane dni
Po 4 dniach zakończyła się moja impreza pod tytułem I Bałtycki Maraton brzegiem morza. Już tradycyjnie dla mnie imprezy biegowe to tylko towarzyszenie Grażynie. Było świetnie, mimo że takiej obolałej, kontuzjowanej i "poskurczowej" Grażyny jeszcze nie widziałem. Ale przetrwała i zaliczyła. Zimne piwka w "Clio" z Leną, Kuflandią i Robertem smakowało wyśmienicie. Miło było zobaczyć po długich latach przerwy Roberta "Robewę" z Rozewia. Przyjemnie było mieszkać w pensjonacie jednego z biegaczy.
Wczoraj znalazłem jeszcze na starcie/mecie jedną parę obuwia, któregoś z zawodników i powiesiłem ją na słupku. Ale były mocno zdezelowane i chyba ktos zostawił je celowo. Podziwiam Andrzeja Cechmana za wynik jaki osiągnął na tej trasie. Gratulacje.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)


robewa
Robert Nanaszko

Ostatnio zalogowany
2019-07-19
16:56

 2010-08-30, 20:01
 
2010-08-30, 19:20 - Henryk W. napisał/-a:

Po 4 dniach zakończyła się moja impreza pod tytułem I Bałtycki Maraton brzegiem morza. Już tradycyjnie dla mnie imprezy biegowe to tylko towarzyszenie Grażynie. Było świetnie, mimo że takiej obolałej, kontuzjowanej i "poskurczowej" Grażyny jeszcze nie widziałem. Ale przetrwała i zaliczyła. Zimne piwka w "Clio" z Leną, Kuflandią i Robertem smakowało wyśmienicie. Miło było zobaczyć po długich latach przerwy Roberta "Robewę" z Rozewia. Przyjemnie było mieszkać w pensjonacie jednego z biegaczy.
Wczoraj znalazłem jeszcze na starcie/mecie jedną parę obuwia, któregoś z zawodników i powiesiłem ją na słupku. Ale były mocno zdezelowane i chyba ktos zostawił je celowo. Podziwiam Andrzeja Cechmana za wynik jaki osiągnął na tej trasie. Gratulacje.
Heniu to chyba moje 4 letnie Saucony, podziurawione po bokach, zawiesiłem je na 20 km na kołku jako pamiątkę dla Neptuna, ale pewnie chłopaki z WOPR-u zgarnęli, pozdrowienia dla żony i do zobaczenia może w Dębnie?

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Krzysztof9...
KRZYSZTOF

Ostatnio zalogowany
2022-04-22
16:14

 2010-08-30, 21:47
 wyniki
LINK: http://maratonypolskie.pl/wyniki/2010/jastar0op.pdf
przesyłam link do wyników
http://maratonypolskie.pl/wyniki/2010/jastar0op.pdf

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (11 sztuk)

 



Optymalny
Daniel Bojarski

Ostatnio zalogowany
2018-05-29
14:35

 2010-08-30, 21:51
 
Dziękuję organizatorom za wspaniałą niepowtarzalną imprezę.
Dziękuję wszystkim zawodnikom na życzliwość i pogodę ducha.
To właśnie dzięki temu zdecydowałem się zalogować.
Pozostaną miłe wspomnienia z paru rozmów.
Gdy Rafał sprawdzał przed startem bieganie na piasku, ja siedziałem boso schowany przed wiatrem otulony ręcznikiem i trzęsący się z zimna. Powiedziałem mu, że biegnę na boso, a on zastanawiał się czy piasek nie zetrze mi skóry na stopach. Nic takiego się nie stało, stopy całe i bez skaleczeń. Gdy go mijałem w połowie trasy, buty już miał zdjęte i powiedział, że nie da się w nich biec.
Tadeusz startował na boso i był z tego zadowolony. Powiedział mi tuż przed startem, że ci co startują w butach, będą je szybko zdejmować. Gdy ruszyliśmy chwilę potem widziałem go, jak z nie ukrywaną radością biegł po wodzie. gdy innym fala zalewała buty.
Magda robiła mi zdjęcie na trasie, ale dotarła do mety. Z Wiesławem rozmawiałem, gdy z medalami wracaliśmy do szatni. Grażynę pamiętam z maratonu w Toruniu i jak kibicowała w maratonach w Trójmieście.
Po maratonie stopy miałem czyściutkie jak u niemowlaka. Bez otarć i zadrapań. Trzy lata trenowałem lądowanie na palcach, ale i tak trochę odczuły stawy w stopach. Nie jednak znacząco, bo już dzisiaj biegałem po swojej stałej trasie 12 km w lesie.
Bieganie boso po piasku brzegiem morza jest całkiem przyjemne, tylko trzeba wiedzieć jak biec. Najlepiej stawiać stopy na cofającą się falę ok. 10 cm od jej krawędzi. Piasek jest tam twardy i jakby pokryty puchem. Wtedy jest przyjemne i jednocześnie dobre odbicie. Obok za falą jest też piasek twardy, ale już szorstki, jakby pokryty papierem ściernym. Pół metra dalej już jest grząski i nie da się z niego prawidłowo odbić. Tak samo jest grząski, jak staniemy głębiej w wodzie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-08-31, 17:52
 
LINK: http://picasaweb.google.pl/115397483315578090400/IMaratonBaTycki?authkey=Gv1sRgCL3Tgo-llPKoGw&feat=
Dopiero dzisiaj wróciłam do domu, więc wcześniej nie bardzo mogłam cokolwiek pisać, nie wspominając o wrzucani u zdjęć.

Pogoda rano nie zachwycała, patrzyłam na czarne chmury i zastanawiałam, jakie doświadczenia zdobędę tym razem. Jednak słonko w końcu zdecydowało się wyleźć i nawet nieźle przypiekło.

Wiedziałam, że będę bardziej niż powolna, więc postanowiłam wziąć aparat. Na takich biegach zazwyczaj nie ma fotografów, nikomu tak naprawdę nie chce się spędzać kilku godzin na robieniu zdjęć nielicznym startującym. A zdjęcia to taka piękna pamiątka! Postanowiłam wykorzystać "agrafkę" i robić zdjęcia wszystkim bez wyjątku, gdy będziemy się mijać. Dosłownie 4-5 osób zdjęć niestety nie mają, aparat mi się dwa razy zaciął, bardzo przepraszam. Jeden struś pędziwiatr po prostu mi uciekł. Mam nadzieję że to co udało mi się uwiecznić przypadnie Wam do gustu i znajdziecie siebie w tej galerii.

Cieszyłam się, że wybrałam buty. Palec by tego nie wytrzymał. Trochę go znowu zajechałam. Jedyne co, to buty, podobnie jak na Katorżnika, takie które bez żalu się wyrzuci. Trzeba w nich porobić dziury, żeby woda z piachem swobodnie przepływała, a żeby jednak chroniły stopy. Średnio co 5km zatrzymywałam się, zdejmowałam oba buty, skarpetki, ścierałam piach ze stóp, wytrzepywałam go ze skarpetek, zdrapywałam z butów (w środku, tak średnio po garści na but), zakładałam to wszystko z powrotem i zasuwałam dalej.

Był to dla mnie duży wysiłek, ale przy zerowym przygotowaniu... to i tak dobrze. Chciałam tu podziękować chłopakom z obstawy końca trasy i dzieciakom z punktów. Takiej ciepłej i kochanej obsługi jeszcze nigdy nie miałam.

Dziękuję wszystkim zaangażowanym w organizację, oraz tym, którzy przystali na ten pomysł i pomogli go zrealizować. Było cudownie i nie mogłabym sobie wymarzyć lepszego biegu na jubileusz. Byłam uparta, chciałam żeby to był koniecznie Maraton Bałtycki, chociaż wszystko zdawało się być przeciwko. Teraz cieszę się podwójnie, bo naprawdę warto było walczyć o ten bieg. Może wynik nie zachwyca, ale tych przeżyć nie można przeliczyć na godziny, minuty i prędkość z jaką pokonywałam każdy kilometr.

Dziękuję że byliście tam ze mną, że składaliście życzenia na trasie, że mogłam się z Wami wyściskać, nacieszyć oczy Waszymi kochanymi mordkami, że czekaliście na mecie. Wasza troska mnie po prostu rozczula i gdy tylko o tym myślę- łezka się kręci...

Chciałabym przyjechać za rok, będę miała jednak dylemat przez nakładające się terminy. Z pewnością jednak wszystkim będę polecać ten niezwykły maraton....

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Grażyna W.
Grażyna Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-09-01, 00:09
 
Magda, dzięki za zdjęcia, są super :)
To był najcięższy maraton w moim całym bieganiu. Myślałam, że go nie ukończę, przecież w ogóle nie byłam przygotowana, pogoda nie była zbyt sprzyjajaca, a na dodatek nie lubię biegać brzegiem plaży, ze względu na moje stawy. Jednak teraz jestem bardzo szczęśliwa i absolutnie nie żałuję swojej decyzji, mimo, że mam jakis dziwny problem z nogą...
Atmosfera była niepowtarzalna, wszyscy się pozdrawiali, uśmiechali, pomagali sobie. Dziękuję Eli z Poznania za rozmasowanie łydki podczas bardzo bolesnego skurczu i za słowa otuchy od wielu biegaczy. To naprawdę pomaga, kiedy jest nam cięzko. Podczas tych 6 ciu godzin biegu przychodziły chwile zwątpienia, ale ostatecznie postanowiłam, że nigdy, przenigdy nie zejdę z trasy, że ukończę choćby po limicie. Maraton mimo, ze pierwszy w takiej formule, był bardzo dobrze zorganizowany, punkty odżywcze działały do samego końca, dzieci bardzo się starały.
Uważam, że to był piękny, zupełnie nieporównywalny do innych maraton. Mam nadzieję, że pomimo bólu, jakiego doświadczyłam na trasie, pomimo wielu momentów załamania i prawie płaczu, zdecyduję się znów za rok. O ile będę jeszcze biegać, oczywiście :) Reasumując - warto było :)Dziękuję wszystkim uczestnikom, organizatorom, masażystom i młodym ludziom, obsługującym punkty odżywcze !!!
Wspomnienia pozostaną na zawsze :)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (36 sztuk)


Oczko

Ostatnio zalogowany
2022-01-04
22:00

 2010-09-01, 10:09
 Super zdjęcia
2010-08-29, 15:16 - Wichrowiak napisał/-a:

jeśli link zadziała, do obejrzenia przedstawiam ponad 500 zdjęć z maratonu

miłego oglądania i zapraszamy za rok
Wspaniałe zdjęcia. Na każdym widać w jakiej zawierusze wypadło im biec. Tego sztormu się bardzo wielu wystraszyło, bo z tylu zgłoszonych wcześniej uczestniczyło, widzę, tylko 118. Zalewało ich tam solidnie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


shaneze
Barbara Herde

Ostatnio zalogowany
2019-12-21
10:46

 2010-09-01, 11:04
 Dziekuje za wszystko
Tak, naprawde bylo warto, to byl moj drugi Maraton w zyciu,ale chyba pozostanie jednym z najbardziej niezapomnianych...:) walka z samym soba, piaskiem, fala, buciorami hehe...dziekuje wszystkim biegaczom , ktorzy mnie wspierali, kibicom i wspanialym kolegom po fachu
( WOPR), ktorych bede zawsze milo wspominac za ich owacje i szerokie usmiechy :)...no i za zabranie butow...wspaniala Galeria zdjec..szkoda tylko, ze siebie w niej nie zobaczylam...ale wszystkiego miec nie mozna...pozdrowienia dla wszystkich uczestnikow Baltyckiego Maratonu
Basia

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Bimbaj
Jarosław Bomba

Ostatnio zalogowany
2015-02-12
10:56

 2010-09-01, 12:24
 Podziękowania
Witam wszystkich uczestników oraz osoby, które przyczyniły się do organizacji ‘I Bałtyckiego Maratonu Brzegiem Morza”.
Zostałem poproszony przez pomysłodawcę i głównego organizatora maratonu o przekazanie podziękowań. Tak więc w imieniu Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni Pana Andrzeja Królikowskiego pragnę złożyć serdeczne podziękowania przede wszystkim uczestnikom maratonu, że podjęli wyzwanie i wzięli udział w naszej imprezie. Decyzja taka wymagała niewątpliwie sporej odwagi bo nie był to typowy maraton i zapewne nikt z jego uczestników do końca nie wiedział co może spotkać go na trasie. Reżyserem maratonu było morze, które podyktowało warunki zarówno zawodnikom jak i organizatorom. Jak widać po wynikach zawodnicy doskonale sobie z nimi poradzili. Mamy nadzieję, że podobną opinię o organizatorach mają też i biegacze. Urząd Morski, który był głównym organizatorem maratonu nie podołałby jednak temu wyzwaniu w pojedynkę. W przygotowanie i samą obsługę biegu zaangażowanych było wiele instytucji, firm i osób. Dlatego też pozwolimy sobie w tym miejscu serdecznie podziękować za okazaną pomoc:
Patronom honorowym maratonu
-Sekretarzowi Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Panu Tadeuszowi Jarmuziewiczowi
(pan minister był także jednym z uczestników maratonu)
- Sekretarzowi Stanu w Ministerstwie Rolnictwa Panu Kazimierzowi Plocke
- Marszałkowi Województwa Panu Mieczysławowi Strukowi
- Akademii Marynarki Wojennej
-Akademii Morskiej
-Gminie Puck
Współorganizatorom maratonu
-Burmistrzowi Jastarni Panu Tyberiuszowi Narkowiczowi
-Burmistrzowi Władysławowa Panu Adamowi Drzeżdżonowi
-Lidze Morskiej i Rzecznej
Patronom medialnym
-MaratonomPolskim.pl
- TVP Gdańsk
-Magazynowi „Nasze Morze”
Sponsorom
-Domowi Zdrojowemu w Jastarni
-firmie Energia S.A
-Hotelowi „Bryza” w Juracie
-firmie Lotos S.A
-firmie Naftoport Sp.z o.o
-firmie Stena Line
-Związkowi Miast i Gmin Morskich
Osobom zaangażowanym w bezpośrednią obsługę biegu
-wolontariuszom
-masażystom
-Straży Granicznej
-Straży Miejskiej w Jastarni
-ratownikom WOPR
-Policji
-wszystkim pracownikom Urzędu Morskiego w Gdyni, którzy przyczynili się do organizacji
biegu

  NAPISZ LIST DO AUTORA


bietah

Ostatnio zalogowany
2021-08-29
10:46

 2010-09-01, 14:06
 Było Genialnie
Witam wszystkich!

Nie napiszę nic nowego względem poprzednich komentarzy, ale bardzo chciałam podziękować i pogratulować organizatorom za ten pomysł. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie kolejna edycja i choćby nie wiem co się działo stawię się wtedy :)
Wynik mój nie powala ale jak mówiłam- zapłaciłam za 7h i mam zamiar je wykorzystać :), a kontuzja tylko pomogła zrealizować plan :D
Pozdrawiam wszystkie biegaczki i biegaczy. I oczywiście wielkie podziękowania dla obsługi, wolontariuszy i tych rzeszy osób, które przyczyniły się do tego, że bieg wyszedł tak genialnie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Ka¶ka
Katarzyna Duska

Ostatnio zalogowany
2016-02-09
07:28

 2010-09-01, 14:25
 MARATON UŚMIECHU
Pozdrawiam :-)

Był to dopiero mój 3 maraton, ale nie zapomnę go nigdy. Tylu biegających roześmianych twarzy nigdy wcześniej nie widziałam pomimo trudu często zwątpienia wszscy są radośni, będzie to dla mnie Maraton Uśmiechu :-)

Dołączam się do wszystkiego powyżej i dziękuję wszystkim związanym z organizacją i obsługą I Bałtyckiego Maratonu brzegiem morza oraz uczestnikom tego niesamowitego biegu.

Pozdrawiam Kasia

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (18 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-09-02, 17:02
 SZKODA TEGO MAŁEGO BŁĘDU A ,DLA MNIE TAK WIELE ZNACZY
LINK: http://LINK 3: MAPA UCZESTNIKÓW BIEGU
Super-pomysł,piękne widoki,świetni ludzie noooo iiiiii organizacja rewelacyjna!!!Ucieszyła mnie wiadomość o zdobyciu trzeciego miejsca,ale nie wiedziałem,że to nie była moja kategoria.Jak się okazało po sprawdzeniu wyników na internecie w mojej kategorii (M 18-29) zdobyłem miejsce drugie.(Jak to brzmi DRUGIE )
Ciekawe czy otrzymam odpowiedz

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-09-02, 17:15
 SZKODA TEGO MAŁEGO BŁĘDU A ,DLA MNIE TAK WIELE ZNACZY
LINK: LINK: http://LINK 3: MAPA UCZESTNIKÓW BIEGU
Super-pomysł,piękne widoki,świetni ludzie noooo iiiiii organizacja rewelacyjna!!!Ucieszyła mnie wiadomość o zdobyciu trzeciego miejsca,ale nie wiedziałem,że to nie była moja kategoria.Jak się okazało po sprawdzeniu wyników na internecie w mojej kategorii (M 18-29) zdobyłem miejsce drugie.(Jak to brzmi DRUGIE )
Ciekawe czy otrzymam odpowiedz

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)

 



krzymod
Krzysztof Modzelewski

Ostatnio zalogowany
2020-10-21
10:50

 2010-09-02, 20:58
 
2010-09-02, 17:15 - zbyszkogalazka15 napisał/-a:

Super-pomysł,piękne widoki,świetni ludzie noooo iiiiii organizacja rewelacyjna!!!Ucieszyła mnie wiadomość o zdobyciu trzeciego miejsca,ale nie wiedziałem,że to nie była moja kategoria.Jak się okazało po sprawdzeniu wyników na internecie w mojej kategorii (M 18-29) zdobyłem miejsce drugie.(Jak to brzmi DRUGIE )
Ciekawe czy otrzymam odpowiedz
Witam.
Mylić się jest rzeczą ludzką , ale trzeba to naprawić.
Kategorie wiekowe dostałem wydrukowane od firmy która prowadziła elektroniczny pomiar czasu.Już po dekoracji uwagę że nie wszystko grało w dwóch kategoriach zwrócił mi kol.Marcin Bierlet.
Jako że pierwsze 6 osób jest liczonych open zabawę zaczynamy od 7 miejsca.I cóż się okazuje Zbigniewie jesteś zwycięzcą kategorii!!!
Tak jest poprawnie .
kategoria 20-29
1.Gałązka Zbigniew 4:01,09
2.Ślesicki Rafał 4:14,30
3.Skwara Łukasz 4:26,47

kategoria 30-39
1.Dembiński Piotr 3:46,51
2.Oberzig Piotr 3:55,07
3.Rybak Wawrzyniec 4:03,03

Kolega Gałązka Zbigniew otrzyma pocztą nową prawidłową tabliczkę na statuetkę.
Kolega Rybak Wawrzyniec otrzyma statuetkę za 3 miejsca w kategorii.


  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


borowion
Józef Murański

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
15:56

 2010-09-04, 12:43
 Zaproszenie
Zapraszam wszystkich zadowolonych z biegu i organizacji biegu do Rankingu biegu, ja już to zrobiłem.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (19 sztuk)


januszjoge...
Janusz Tybuszewski

Ostatnio zalogowany
---


 2010-09-04, 16:11
 
2010-09-01, 14:25 - Kaśka napisał/-a:

Pozdrawiam :-)

Był to dopiero mój 3 maraton, ale nie zapomnę go nigdy. Tylu biegających roześmianych twarzy nigdy wcześniej nie widziałam pomimo trudu często zwątpienia wszscy są radośni, będzie to dla mnie Maraton Uśmiechu :-)

Dołączam się do wszystkiego powyżej i dziękuję wszystkim związanym z organizacją i obsługą I Bałtyckiego Maratonu brzegiem morza oraz uczestnikom tego niesamowitego biegu.

Pozdrawiam Kasia
fotki robiło więcej osób.
interesuje mnie, gdzie ew. można zobaczyć galerię " brodatego Bosmana" oraz zobaczyć lub kupić film robiony przez firmę z Gdyni.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768