|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek zamknięty ogólnodostępny | | Wątek założył | Krzysiek_biega (2010-04-10) | | Ostatnio komentował | piomay (2010-04-10) | | Aktywnosc | Komentowano 93 razy, czytano 527 razy | | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:
1 2 3 4 5 |
| Do tego tematu podpięte są newsy:
| | |
|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2010-04-10, 15:20
W momencie tak wielkiej tragedii uważam, że nawet zastanawianie się czy bieg odwolać czy też nie jest nie na miejscu.
Ja miałem biegać dzisiaj w Gnieźnie ale już rano moje własne sumienie nie pozwalało mi na to by jechać. Jednak w Gnieźnie organizatorzy mają podobną wrażliwość do mojej i biegu nie ma.
Są wyjątki jak niejaki Rapacinho ale niestety na społeczeństwo składa się przekrój różnego rodzaju "osobników".
Dla niego mam pytanie. Przy założeniu że dzisiaj jest jakiś bieg w Warszawie którego trasa wiedzie przy Pałacu Prezydenckim pod którym gromodzą się setki ludzi, zapalonych jest tysiące zniczy Ty sobie biegniesz jakby nigdy nic bo według Ciebie to jest jakaś szopka a zycie toczy się dalej i co tam dla Ciebie jakaś tragedia.
Może warto byś trochę najpierw się zastawnowił nad tym co piszesz bo naprawdę żal czytac tak niedojrzałych wypowiedzi.
|
| | | | | |
|
2010-04-10, 15:20
| Moim zdaniem chodzi o to by okazać szacunek innym. Ja teraz też nie płaczę i nie oglądam tv. Ale to ważne i tragiczne wydarzenie. Wielu ludzi jest pogrążonych w żałobie. Trzeba uszanować ich żal. Trzeba uszanować wielu patriotów w tym kraju i ich smutek. Moim zdaniem powinno się wszystko odwołać. Tak samo powinno się powstrzymywać od głupich komentarzy ze względu na innych. Nie można myśleć tylko o tym że mam odmienne zdanie i koniecznie muszę je innym pokazać. Olać to że inni mają żałobę. To tak jakby przeszkadzać żałobnikom w pogrzebie. |
| | | | |
| | | | | |
|
2010-04-10, 15:22
Wszystkie związki sportowe postanowiły odwołać imprezy nawet klasy międzynarodowej i nie chodzi tu o sympatie polityczne tylko o ludzkie poczucie solidarności. Zginęli ludzie których wszyscy znaliśmy i moim zdaniem organizowanie np. biegu będzie skandalem z którym trudno będzie sobie w następnych latach poradzić. Kasa - kasą, przygotowania - przygotowaniami ale trzeba być ludźmi. Jeżeli Dębno jest MP a organizatorem jest PZLA to wystarczy że prezes odwoła zawody i "po ptokach" w końcu zginął także prezes PKOL, tak samo zrobił prezes PZZ i odwołał jutrzejsze zawody w Radomsku.
Wieczny odpoczynek ..... |
| | | | | |
|
2010-04-10, 15:24
nie, żałoba narodowa jak najbardziej
stało się w końcu duże nieszczęście ("ogromne" mi nie pasuje na tle ginących w kilka minut setek tysięcy ludzi)
Zastanawiam się, jak się czują politycy, którzy nie lecieli tym samolotem. W końcu zginął kwiat polskiej polityki- czyli nasz Premier, Ministrowie i ta cała reszta ponad dwustu posłów i stu senatorów to co to jest? jakieś barachło? "Elita inteligencji"? Może jej część.
Tak łatwo obracać sloganami. Bezrozumnie powtarzanie.
Bezpiecznie podążać za nurtem, bo tak wypada :) |
| | | | | |
|
2010-04-10, 15:32
PATRIOTA
2010-04-10, 15:17 - Rapacinho napisał/-a:
Nie chodzi o to kto na kogo głosował, tylko jak cel ma w ogóle żałoba narodowa? Czy żałoba narodowa wróci życie tym którzy zmarli? Czy żałoba narodowa spowoduje że cierpienie rodzin i znajomych po straci bliskich będzie mniejsze? Jaki jest jej cel? Tego nie potrafię zrozumieć.
|
| I CHYBA NIGDY NIE ZROZUMIESZ KOLEGO..PO CO JEST ŻAŁOBA NARODOWA..... |
| | | | | |
|
2010-04-10, 15:35
??? Bezpiecznie podążać z nurtem ????
Jesteśmy Polakami, obowiązuje nas Wszystkich jedna konstytucja, wybieraliśmy tych ludzi głosując za lub przeciw.
Marszałek Sejmu teraz najważniejsza osoba w Państwie ogłasza żałobę narodową to coś to oznacza ..... mam przebiec maraton z rekordem świata i spuścić głowę za metą ???
Radość jest ludzkim odruchem tak samo jak smutek jestem za okazaniem szacunku tym którzy zginęli ich rodzinom, oraz resztą społeczeństwa które bardziej się z tą tragedią identyfikuje. |
| | | | | |
|
2010-04-10, 15:37
Smutno mi mimo że nie byłam zwolenniczką tych partii.
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie.... |
| | | | |
| | | | | |
|
2010-04-10, 15:38
2010-04-10, 15:32 - STRUS(jazar) napisał/-a:
I CHYBA NIGDY NIE ZROZUMIESZ KOLEGO..PO CO JEST ŻAŁOBA NARODOWA..... |
na pokaz
ile było krytyki prezydenta, że tak łatwo szafuje "czarnymi dniami"- bo jakiś górników zasypało? bo ktoś się spalił? po co nam tyle dni żałoby narodowej... sondaże wyraźnie pokazywały niezadowolenie Polaków z tego
Rap, ważna jest ta żałoba, którą nosisz w sercu, Twoja prywatna. Jeśli jej nie odczuwasz, też nie powinieneś mieć wyrzutów sumienia.
|
| | | | | |
|
2010-04-10, 15:41
2010-04-10, 15:32 - STRUS(jazar) napisał/-a:
I CHYBA NIGDY NIE ZROZUMIESZ KOLEGO..PO CO JEST ŻAŁOBA NARODOWA..... |
musze sie wtrącic bo atakujesz młodego biegacza -tak do końca to nie masz racji bo........ do 1989 ogłaszanie żałoby nie były tak częste , a teraz co mamy po 1989 co chwila wymuszają!!! ..a MAGDA to co piszesz to dużo masz racji.
|
| | | | | |
|
2010-04-10, 15:52
2010-04-10, 15:38 - Magda napisał/-a:
na pokaz
ile było krytyki prezydenta, że tak łatwo szafuje "czarnymi dniami"- bo jakiś górników zasypało? bo ktoś się spalił? po co nam tyle dni żałoby narodowej... sondaże wyraźnie pokazywały niezadowolenie Polaków z tego
Rap, ważna jest ta żałoba, którą nosisz w sercu, Twoja prywatna. Jeśli jej nie odczuwasz, też nie powinieneś mieć wyrzutów sumienia.
|
| Tutaj Magda ma racje, tak jak dziś minuta/dwie ciszy byłaby za mało w stosunku do innych ogłaszanych przez polityków Żałoby Narodowej |
| | | | | |
|
2010-04-10, 15:59
W sumie to chyba lepiej było nic tu nie pisać... Nie sądziłem że zaraz mi się dostanie tylko dlatego że w inny sposób patrzę na śmierć. Rozumiem że jako dobry patriota, jako Polak, powinienem być dziś smutny, powinienem się nie śmiać, i w ogóle się umartwiać by okazać szacunek osobom zmarłym w tym wypadku i ich rodzinom które przeżywają teraz tragedię.
Nie wiem, ja tak nie potrafię. Skłamię jeśli powiem że to co się dziś stało kompletnie po mnie spływa, bo jednak mimo wszystko jest to tragedia. Ale nie mam zamiaru na pokaz być smutnym, nie mam zamiaru na pokaz chodzić zapalać zniczy itd.
Ja osobiście nie chciałbym żeby po mojej śmierć ktoś był smutny, czy mnie opłakiwał z szacunku dla mnie czy dla mojej rodziny. W ogóle nie chciałbym by ktoś był smutny z powodu mojej śmierci. No ale cóż, ja jestem tylko niewrażliwym osobnikiem, który niestety wchodzi w skład polskiego społeczeństwa... |
| | | | | |
|
2010-04-10, 16:01
Dędno
| Moim zdaniem Maraton w Dębnie będzie odwołany..... |
| | | | |
| | | | | |
|
2010-04-10, 16:02
żal..
2010-04-10, 15:38 - Magda napisał/-a:
na pokaz
ile było krytyki prezydenta, że tak łatwo szafuje "czarnymi dniami"- bo jakiś górników zasypało? bo ktoś się spalił? po co nam tyle dni żałoby narodowej... sondaże wyraźnie pokazywały niezadowolenie Polaków z tego
Rap, ważna jest ta żałoba, którą nosisz w sercu, Twoja prywatna. Jeśli jej nie odczuwasz, też nie powinieneś mieć wyrzutów sumienia.
|
| żal czytac takie wypowiedzi..koleżanko...twoje wypowiedzi sa na pokaz..a ŻAŁOBA NARODOWA JEST PO TO ABY UCZCIĆ PAMIEĆ...mowi ci to coś? |
| | | | | |
|
2010-04-10, 16:16
2010-04-10, 13:06 - jusmar napisał/-a:
Głupich jednak nie sieją. Puknij się trzy razy w czoło zanim coś napiszesz. |
| Dlaczego wyjezdzasz z osobistymi wycieczkami zaraz? Magda nie napisala niczego "glupiego" Napisala sama prawde. |
| | | | | |
|
2010-04-10, 16:20
2010-04-10, 14:03 - piotrek18lks napisał/-a:
Przemysl to co chcesz napisac,zastanow sie dwa razy i wowczas pisz... |
| Czego nie rozumiesz, z czym sie nie zgadzasz ? Powiedz dokladnie prowokujac do dyskusji. Stawianie sie "ponad" nie sluzy dyskusji. |
| | | | | |
|
2010-04-10, 16:25
Dwie rzeczy dziś mnie z leksza wkurzyły.
Rano, gdy to wszystko dopiero się zaczynało, gdy nie mieli jeszcze listy podróżujących, co chwilę tylko słyszałam, że zginęły najważniejsze osoby w państwie. Prezydent i prezydentowa. Z całym szacunkiem dla tej sympatycznej Pani, ale ona nie miała żadnego strategicznego znaczenia dla państwa polskiego (wiem, teraz to się dopiero narażam), ale żadna ustawa ani konstytucja nie ustanawia instytucji Pierwszej Damy. Kobieta po prostu zginęła ze swoim mężem. Później już była lista i w ciągu godziny ta najważniejsza osoba w państwie po prezydencie stała się tylko prezydentową, już nawet bez imienia i nazwiska. A listę czytano co 10-15 minut, chyba w ramach wypełnienia czasu antenowego.
Druga rzecz, to problem z definicją tragedii.
Tak najprościej. Dla mnie tragedia, to coś takiego jak Katyń. Coś, o czym się pamięta dziesiątki, setki lat. O dzisiejszych wydarzeniach będziemy pamiętać za rok, trochę mniej za dwa, za pięć to już ledwo ledwo, o ile w ogóle.
Zginęło wiele ważnych dla państwa osób, to prawda. Na ich miejsce przyjdą nowi. Nie tak długo, wszystko zacznie znów toczyć się swoim normalnym, codziennym torem. Nie stanie się nic nadzwyczajnego. Nie w takich sytuacjach Polska doskonale sobie radziła.
W moim życiu nie zmieni się nic.
Ciągle będę dostawać spam na pocztę, biegać nocą, pływać nad ranem. Spotykać się z przyjaciółmi i dobrze bawić w pracy. Będę walczyć ze zniechęceniem podopiecznych, którzy np po wypadkach komunikacyjnych i zostaniu kalekami, nieraz utraceniu najbliższej rodziny w tych wypadkach, nie chcą już żyć. Nie chcą ćwiczyć, a to prowadzi do dalszych upośledzeń. To są dla mnie prawdziwe dramaty. Bardziej się chyba przejmę małym brudnym dzieckiem chroniącym się od deszczu na schodach mojej klatki, niż tym co się dzisiaj stało. Rzeczy na które nie mam wpływu, nie biorę do serca.
Jeśli usłyszycie dzisiaj gdzieś w tv albo radiu, albo gdzieś przeczytacie, że "wszyscy Polacy...." i tu jakiś stek patetycznych bzdur, to od razu uprzedzam- czytacie kłamstwo. Moje serce się nie zatrzymało, ja nie płakałam, nie jestem wstrząśnięta. I nie zarzucajcie mi braku patriotyzmu, bo to się ze sobą nie łączy. |
| | | | | |
|
2010-04-10, 16:26
2010-04-10, 14:13 - jaworek36 napisał/-a:
Ale się Magda naraziłaś - teraz na niektórych biegach znajdziesz się chyba na "czarnej liście"........ |
To mnie prosze tez na ta czarna liste wpisac. Oprocz tego ze zgadzam sie z Magda, moge przedstawic moja wersje wydarzen. Troche ocenzurowana, bo w pierwszej wersji troche slow necenzuralnych w niej bylo:
Wieza: nie ladujcie, do niczego pogoda
Pilot: masz racje, ale mam na pokladzie durnego Prezydenta ktory ostatnio jak pilot podjal dezycje ze nie wyladuje to zostal publicznie slownie zlinczowany zr przeciwstawil sie Prezydentowi, wiec bede ladowal.
Wieza: no jak tam se chcecie
Pilot do Prezydenta: wolalbym jednak wyladowac w Moskwie bo jest lekki problem z pogoda
Prezydent: Nie proboj mi sie przeciwstawiac. Za 15 minut musze byc na mszy za poleglych. MASZ LADOWAC.
Pilot: no ok.
|
| | | | |
| | | | | |
|
2010-04-10, 16:37
2010-04-10, 16:26 - piomay napisał/-a:
To mnie prosze tez na ta czarna liste wpisac. Oprocz tego ze zgadzam sie z Magda, moge przedstawic moja wersje wydarzen. Troche ocenzurowana, bo w pierwszej wersji troche slow necenzuralnych w niej bylo:
Wieza: nie ladujcie, do niczego pogoda
Pilot: masz racje, ale mam na pokladzie durnego Prezydenta ktory ostatnio jak pilot podjal dezycje ze nie wyladuje to zostal publicznie slownie zlinczowany zr przeciwstawil sie Prezydentowi, wiec bede ladowal.
Wieza: no jak tam se chcecie
Pilot do Prezydenta: wolalbym jednak wyladowac w Moskwie bo jest lekki problem z pogoda
Prezydent: Nie proboj mi sie przeciwstawiac. Za 15 minut musze byc na mszy za poleglych. MASZ LADOWAC.
Pilot: no ok.
|
| Albo jesteś wróżką, albo Koszałek Opałek. Ech... |
| | | | | |
|
2010-04-10, 16:38
Byłam dzisiaj w Kabatch i słyszałam, jak organizatorka nawoływała startujących na 5 km aby ustawiali się na lini startu.
Ściskałam dychę w ręku, bo miałam biec, ale miałam mielonkę mózgową w głowie, wiadomość o tej tragedii powaliła mnie na kolana. Nie mogłam uwierzyć, że tyle ważnych osobistości na raz zginęło.
Nie mogłam pobiec. Nogi mi zwiodczały. Nie czekałam do 11.15 na start.
Czekałam na sygnał ze strony organizatorów, że w obliczu zaistniałej sytuacji zawody są odwołane. Nie wiem, chyba się jednak odbyły.
Nie wiem, bo uciekłam...
Jeździlismy z mężem bez celu po mieście. Widzieliśmy trzy poważne kolizje samochodowe. Patrzyłam na ludzi. Wyglądali, jak zombi. Wszystkich z niewielkimi wyjątkami poruszyła ta tragedia.
Zginęli Polacy.
Cześć ich pamięci [*] |
| | | | | |
|
2010-04-10, 16:56
żenada
2010-04-10, 16:25 - Magda napisał/-a:
Dwie rzeczy dziś mnie z leksza wkurzyły.
Rano, gdy to wszystko dopiero się zaczynało, gdy nie mieli jeszcze listy podróżujących, co chwilę tylko słyszałam, że zginęły najważniejsze osoby w państwie. Prezydent i prezydentowa. Z całym szacunkiem dla tej sympatycznej Pani, ale ona nie miała żadnego strategicznego znaczenia dla państwa polskiego (wiem, teraz to się dopiero narażam), ale żadna ustawa ani konstytucja nie ustanawia instytucji Pierwszej Damy. Kobieta po prostu zginęła ze swoim mężem. Później już była lista i w ciągu godziny ta najważniejsza osoba w państwie po prezydencie stała się tylko prezydentową, już nawet bez imienia i nazwiska. A listę czytano co 10-15 minut, chyba w ramach wypełnienia czasu antenowego.
Druga rzecz, to problem z definicją tragedii.
Tak najprościej. Dla mnie tragedia, to coś takiego jak Katyń. Coś, o czym się pamięta dziesiątki, setki lat. O dzisiejszych wydarzeniach będziemy pamiętać za rok, trochę mniej za dwa, za pięć to już ledwo ledwo, o ile w ogóle.
Zginęło wiele ważnych dla państwa osób, to prawda. Na ich miejsce przyjdą nowi. Nie tak długo, wszystko zacznie znów toczyć się swoim normalnym, codziennym torem. Nie stanie się nic nadzwyczajnego. Nie w takich sytuacjach Polska doskonale sobie radziła.
W moim życiu nie zmieni się nic.
Ciągle będę dostawać spam na pocztę, biegać nocą, pływać nad ranem. Spotykać się z przyjaciółmi i dobrze bawić w pracy. Będę walczyć ze zniechęceniem podopiecznych, którzy np po wypadkach komunikacyjnych i zostaniu kalekami, nieraz utraceniu najbliższej rodziny w tych wypadkach, nie chcą już żyć. Nie chcą ćwiczyć, a to prowadzi do dalszych upośledzeń. To są dla mnie prawdziwe dramaty. Bardziej się chyba przejmę małym brudnym dzieckiem chroniącym się od deszczu na schodach mojej klatki, niż tym co się dzisiaj stało. Rzeczy na które nie mam wpływu, nie biorę do serca.
Jeśli usłyszycie dzisiaj gdzieś w tv albo radiu, albo gdzieś przeczytacie, że "wszyscy Polacy...." i tu jakiś stek patetycznych bzdur, to od razu uprzedzam- czytacie kłamstwo. Moje serce się nie zatrzymało, ja nie płakałam, nie jestem wstrząśnięta. I nie zarzucajcie mi braku patriotyzmu, bo to się ze sobą nie łączy. |
| takie wypowiedzi jak twoje powinny byc usuniete..i masz racje-W TWOIM ZYCIU NIC SIE NIE ZMIENI..BO NIE rozumiesz słow,sytuacji..nie używaj słowa KATYŃ-bo tez go chyba nie rozumiesz..to przeklęte miejsce-tam zginął moj dziadek(prawdopodobnie))..od dzis Katyń przeklete miejsce na wieki.. |
|
|
|
| |
