redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Wątek założył  owad103 (2009-09-09)
  Ostatnio komentował  zgrzecho (2010-11-15)
  Aktywnosc  Komentowano 620 razy, czytano 1669 razy
  Lokalizacja
 Dębno
  Sponsor watku  
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Gulunek
Marek Mróz

Ostatnio zalogowany
2018-02-18
11:44

 2010-04-11, 09:18
 
2010-04-11, 08:49 - Martix napisał/-a:

Na sali podano opcje, by Mistrzostwa Polski w tym roku przenieść do Krakowa. Z tym to już jest problem bo trasa tego maratonu nie należy do najlżejszych i najprzyjemniejszych a szybkie wytyczenie lepszej dwa tygodnie przed maratonem to chyba za krótki termin. Inna sprawa, że Maaraton Dębno można zrobić na jesień bo taka też padła propozycja ale już bez Mistrzostw Polski i jak wiadomo wtedy są maratony: Wrocław,Warszawa i Poznań i trudno będzie go wcisnąć między nimi. Sądzę że z Dębna w tym roku nici i "koronę" trzeba będzie skończyć w przyszłym roku!
Marcin:
Dwa lata kalendarzowe - tak stanowi regulamin korony. Chyba że w tej nadzwyczajnej sytuacji zostanie przedłużony o kolejne Dębno.

Heniu:
Do około 17stej wisiała informacja że maraton będzie w hołdzie, na biurze to samo... mieliśmy już tylko 70 km do Dębna...

Szanuję decyzję Orgów ale mam rożne odczucia co do kompetencji...

  NAPISZ LIST DO AUTORA


xyz
MACIEJ PACHCIAREK

Ostatnio zalogowany
2023-02-25
22:52

 2010-04-11, 09:29
 Cześc Ich pamieci !
Tak, też byłem w Dębnie Lubuskim.
Przybyło wiele osób.
Narodowa tragedia, żałoba, ból, płacz, w obliczu śmierci
Polek i Plaków, którzy zginęli w Rosji..., inspiruje mnie do życiowej refleksji.
Życie, to ciągły maraton.
Bieg do mety, która może byc daleko, ale także tuż nad lasem...
Pomijam i odkładam w niepamięc nieodpowiednie, niestosowne
w każdej sytuacji, komentarze dotyczące kwestii finansowych.
Retorycznie pytam:
Czy Katyń w Rosji na wieki, pozostanie symbolem sensu życia polskiego narodu ?

Czołem, dla ofiar polskiej tragedii, która moralnie zmieni POlskę !

Pozdrawiam.

Maciej Pachciarek ze Słubic/O

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (88 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (98 sztuk)

 



maratonczyk
Przemysław Torłop

Ostatnio zalogowany
2024-05-23
17:19

 2010-04-11, 09:51
 
Czy maraton nie może się odbyć za tydzień a dziś niech każdy zrobi trening ku pamięci za dwa tygodnie Kraków

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (26 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-24
22:32

 2010-04-11, 10:13
 
2010-04-11, 00:01 - kos 88 napisał/-a:

Myślę / a i nie tylko Ja/ że zwieszanie wątku dyskusyjnego o Tragedii w Katyniu także jest "niestosowne". Jeżeli Adminie jesteś tak "przejęty" tą tragedią to może na znak żałoby trzeba było choć na dzień zawiesić działanie stron Maratonów Polskich - "Świat by się może nie zawalił" ????????
Wątek został zamknięty w efekcie niestosownych wpisów i bardzo dobrze.
Ty też możesz uczcić tę chwilę nie robiąc takich wpisów, zamiast wysyłać rady o zawieszaniu portalu.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


Mirza
Mariusz Kurzajczyk

Ostatnio zalogowany
---


 2010-04-11, 10:41
 
2010-04-11, 09:05 - Henryk W. napisał/-a:

Gość, który około 10 rano pochopnie ogłosił, że maraton się odbędzie mimo wszystko, to postać niekompetentna zupełnie. Jak można było tak wprowadzić w błąd tylu ludzi. Wielu ludzi niepotrzebnie goniło samochodami w kierunku Dębna, bo ktoś bez wyobrażni ogłosił taki komunikat. To nie podrzędny bieg, na który zjeżdżają się biegacze z najbliższych okolic.
Heniu. Każdy w miare rozgarnięty (chodzi mi o orgów a nie biegaczy) powinien zdawać sobie sprawę z tego, że niedzielne imprezy się nie odbędą. Żadne. Koło południa rozmawiałem z kolegami, którzy wruszyli do Dębna. Wtedy było wiadomo o odwołaniu niemal wszystkich imprez. On pojechali, bo zostali zapewnieni, że maraton jednak się odbędzie, choć w skromniejszej formule. O odwołaniu dowiedzili się dopiero na miejscu. Doskonale to (żałobę) rozumieją, ale czują się oszukani przez organizatorów. Ponad 600 km w aucie, hotel i faktycznie dwa dni wyrwane z życiorysu.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (73 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (18 sztuk)


13
JANUSZ LENC

Ostatnio zalogowany
2024-05-20
22:26

 2010-04-11, 11:43
 Tragedia
2010-04-11, 09:51 - maratonczyk napisał/-a:

Czy maraton nie może się odbyć za tydzień a dziś niech każdy zrobi trening ku pamięci za dwa tygodnie Kraków
Szanowny Panie. Maraton biegany na Twoim poziomie można i "zaliczać" nawet 2 razy w ciągu dnia, bo to zwykłe "naliczanie" do czegoś tam(bilansu). Maraton biegany na poziomie powiedzmy poniżej 2:20 to już inna bajka. TRZEBA TO ZROZUMIEĆ.....jest to odpowiedż dla p. Torłopa

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-04-11, 11:52
 Wszędzie obłuda.
Wszystkim pogrążonym w żałobie kolegom i koleżankom, sugeruję oddanie się modlitwie za zmarłych, a nie przesiadywanie na forum i narzekanie, że strona powinna być na jeden dzień wyłączona/czarno-biała/bez reklam. Sami możecie to zrobić, nie przychodząc tu ten jeden dzień (w sumie, przychodząc tu sprawiacie sobie przyjemność, więc w dniu żałoby narodowej powinniście chyba z tego zrezygnować?).

Rozumiem, że przepełnieni bólem, nie zauważacie że sami sobie przeczycie co widać w waszym postępowaniu.

Jeśli ktoś pisze, że czułby niesmak biegnąc dzisiaj w jakimś biegu, to po jaką cholerę jechał przez pół kraju, żeby być na miejscu startu?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)

 



Henryk W.
Henryk, Piotr Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-24
19:06

 2010-04-11, 11:54
 
2010-04-11, 10:41 - Mirza napisał/-a:

Heniu. Każdy w miare rozgarnięty (chodzi mi o orgów a nie biegaczy) powinien zdawać sobie sprawę z tego, że niedzielne imprezy się nie odbędą. Żadne. Koło południa rozmawiałem z kolegami, którzy wruszyli do Dębna. Wtedy było wiadomo o odwołaniu niemal wszystkich imprez. On pojechali, bo zostali zapewnieni, że maraton jednak się odbędzie, choć w skromniejszej formule. O odwołaniu dowiedzili się dopiero na miejscu. Doskonale to (żałobę) rozumieją, ale czują się oszukani przez organizatorów. Ponad 600 km w aucie, hotel i faktycznie dwa dni wyrwane z życiorysu.
Właśnie tego nieodpowiedzialnego organizatora miałem na mysli.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-04-11, 11:57
 
2010-04-11, 11:43 - 13 napisał/-a:

Szanowny Panie. Maraton biegany na Twoim poziomie można i "zaliczać" nawet 2 razy w ciągu dnia, bo to zwykłe "naliczanie" do czegoś tam(bilansu). Maraton biegany na poziomie powiedzmy poniżej 2:20 to już inna bajka. TRZEBA TO ZROZUMIEĆ.....jest to odpowiedż dla p. Torłopa
W mistrzostwach Polski często startują osoby, których na normalnych biegach nie widać.

Nazywamy ich zawodowcami.

Przez kilka miesięcy pracują, żeby z formą idealnie wycelować w TEN JEDEN DZIEŃ. Gdyby od razu powiedziano, że to będzie Kraków, to może jeszcze można by próbować. Zazwyczaj są to osoby pod opieką doświadczonych trenerów, spadek formy nie byłby może tak wielki. Ale jednak możliwości trasy już inne. Poza tym Kraków albo ma zabójczy upał, albo paskudne ulewy. Dębno było jeszcze umiarkowane.

Współczuje naszej krajowej czołówce.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-04-11, 12:03
 
Zresztą, czołówka, nie czołówka.

Chciałam w Dębnie biec na życiówkę. Dla mnie, chociaż nie złamałam jeszcze 4 godzin, to bardzo duże wyzwanie i sporo ciężkiej pracy.

W wyniku problemów musiałam przerwać przygotowania i zrezygnowałam z tego startu. Gdybym jednak była przygotowana na Dębno, to teraz bym się pewnie chlastała. Bo dla mnie to duże poświęcenie, kombinowanie z pracą, uczelnią, bieganie po nocach i walka z organizmem i słabą wolą- brakiem motywacji. Wysiłek i wyrzeczenia włożone w kilkutygodniowe przygotowania, i walkę ze sobą już w zimie, przy paskudnej pogodzie, dużych mrozach itp.

To łatwo powiedzieć- w końcu byle jak biegnąc maraton zmieszczę się w tych 5h. Ale jeśli chcę więcej i ciężko na to pracuję wiele miesięcy? Nawet jeśli to nie 2:20 a 3:59?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-04-11, 12:18
 To będzie mój dziś jedyny wpis
O katastrofie dowiedziałem się jadąc z córką i "Madzią71", którą zabrałem z dworca w Opolu na prośbę kolegi Daniela Wosika, na start w Mistrz.Polski w biegach górskich na Górze Św. Anny, gdzie wystartowaliśmy czcząc swym wysiłkiem Ofiary Katastrofy. Po biegu skorzystałem z masażu i szybko do domu aby zdążyć na poc.posp. ( o 15.18 ) do Krzyża ( gdzie miałem przesiadkę na osobowy do Kostrzynia ), gdzie miałem być o 23.18 i miałem nocleg w "Wynajemie pokoi" i chciałem do Dębna jechać z Kostrzynia 2.autobusem o 8.15.
Jadąc posp. do Krzyża dzwoniłem do ogr. ( nr. tel. 95 7522300 ) 2 razy ok. godz. 16.tej i 18.tej i 2 razy mi odpowiadano, że można jechać. Wcześniej na Górze Św. Anny był delegat PZLA na MP w Dębnie p. Edward Stawiarz ( były Mistrz Polski w maratonie ), który dzwonił i też dowiadywał się, że maraton się odbędzie.
Jadąc dalej poc.ok. godz. 18.45 syn napisał mi maila,że na str. Maratonu Dębno - "Maraton odwołany", co potwierdzono mi przy następnym tel. od Org.. Więc gdy za 20 min. miał być Poznań Gł. Wysiadłem więc z poc. i wróciłem pierwszym poc. posp. ( o dziwo tak się złożyło, że prowadził go za kier. poc. brat bliźniak "Jan 63") do Wrocławia i potem następnym posp. do Opola i o godz. 23.45 byłem w domu.
Tak więc tę Przeogromną Tragedię uczciłem wczoraj startem ( dość dużym wysiłkiem ) w MP w biegach górskich na Św.Miejscu ( Babci Jezusa Chrystusa ) - Górze Św.Anny ( gdzie pół godz.przed startem ( godz. 12.40 ) w czasie rozgrzewki "wskoczyłem" na Anioł Pański i chwilę zadumy do Klasztoru ok. 500 m od startu ) i podróżą do połowy trasy na MP w maratonie.
Jesteśmy z bratem - bliźniakiem wstrząśnięcie, bo sami byliśmy wielkimi zwolennikami Pana Prezydenta gdyż tak jak my był On bliźniakiem i nawet na naszej rodzinnej int. www.piotruciechowski.zafriko.pl daliśmy na początku jej budowania zdjęcie braci - bliźniaków ( wtedy p. Prezydenta i Premiera ) L.J.Kaczyńskich, bo Oni tak jak my byli bliźniakami. Teraz tylko to zdjęcie muszę dać bez kolorów, ale po ok. 2.latach tam nie zaglądania zapomniałem już jak to można by zrobić. A może niech tak zostanie. Ważna jest pamięć i smutek po "odejściu" jednego z Bliźniaków.
CZEŚĆ JEGO I WSZYSTKICH poległych PAMIĘCI.
A Maraton dobrze, że odwołano, nie można robić wyjątków.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2010-04-11, 12:31
 Czołówka
2010-04-11, 11:57 - Magda napisał/-a:

W mistrzostwach Polski często startują osoby, których na normalnych biegach nie widać.

Nazywamy ich zawodowcami.

Przez kilka miesięcy pracują, żeby z formą idealnie wycelować w TEN JEDEN DZIEŃ. Gdyby od razu powiedziano, że to będzie Kraków, to może jeszcze można by próbować. Zazwyczaj są to osoby pod opieką doświadczonych trenerów, spadek formy nie byłby może tak wielki. Ale jednak możliwości trasy już inne. Poza tym Kraków albo ma zabójczy upał, albo paskudne ulewy. Dębno było jeszcze umiarkowane.

Współczuje naszej krajowej czołówce.
Oczywiście wyczynowcy byli wściekli ta decyzją, oni cięzko zarabiają na życie i ktoś ich tego zarobku pozbawił. Widziałem jak po odwołaniu zaczęto gorączkowo poszukiwać innych imprez. Grupa "Rosyjska" szybko sie oddaliła busem kilka osób. Wiem , że niektórzy pojechali do Magdeburga to tylko 200 km . Myśmy też chcieli tam jechać ale jeden z kolegów nie miał dowodu tylko prawo jazdy i zrezygnowaliśmy. A co do żałoby narodowej to widzieliśmy na dwóch postojach jak Polacy wesoło pili piwko, odbyły się tez wszystkie wesela i rodzinne uroczystości.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)

 



tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2010-04-11, 13:00
 
2010-04-11, 11:52 - Magda napisał/-a:

Wszystkim pogrążonym w żałobie kolegom i koleżankom, sugeruję oddanie się modlitwie za zmarłych, a nie przesiadywanie na forum i narzekanie, że strona powinna być na jeden dzień wyłączona/czarno-biała/bez reklam. Sami możecie to zrobić, nie przychodząc tu ten jeden dzień (w sumie, przychodząc tu sprawiacie sobie przyjemność, więc w dniu żałoby narodowej powinniście chyba z tego zrezygnować?).

Rozumiem, że przepełnieni bólem, nie zauważacie że sami sobie przeczycie co widać w waszym postępowaniu.

Jeśli ktoś pisze, że czułby niesmak biegnąc dzisiaj w jakimś biegu, to po jaką cholerę jechał przez pół kraju, żeby być na miejscu startu?
LINK: http://tatromaniak.blog.pl/archiwum/index.php?nid=14852022
kilka uwag w tym temacie, każdy powinien pewne sprawy rozważyć w swoim sumieniu.
Być może potrzeba było 5 głów aby podjąć taką decyzję?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-04-11, 13:09
 Show must go on.
2010-04-11, 12:31 - henry napisał/-a:

Oczywiście wyczynowcy byli wściekli ta decyzją, oni cięzko zarabiają na życie i ktoś ich tego zarobku pozbawił. Widziałem jak po odwołaniu zaczęto gorączkowo poszukiwać innych imprez. Grupa "Rosyjska" szybko sie oddaliła busem kilka osób. Wiem , że niektórzy pojechali do Magdeburga to tylko 200 km . Myśmy też chcieli tam jechać ale jeden z kolegów nie miał dowodu tylko prawo jazdy i zrezygnowaliśmy. A co do żałoby narodowej to widzieliśmy na dwóch postojach jak Polacy wesoło pili piwko, odbyły się tez wszystkie wesela i rodzinne uroczystości.
Tak.
Kino było pełne, ludzie w knajpkach jak zawsze, młodzież jechała na jakąś dyskotekę i minęła mnie limuzyna z której wystawały laseczki i dmuchany facet, przy czym laski darły się na całe gardło. Pewnie jakiś wieczorek panieński.

Znajoma miała wczoraj ślub, bawili się trochę spokojniej, Ci co stwierdzili, że nie wypada, przyszli tylko do kościoła. Ale mało takich było.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-19
14:21

 2010-04-11, 13:16
 
2010-04-11, 11:52 - Magda napisał/-a:

Wszystkim pogrążonym w żałobie kolegom i koleżankom, sugeruję oddanie się modlitwie za zmarłych, a nie przesiadywanie na forum i narzekanie, że strona powinna być na jeden dzień wyłączona/czarno-biała/bez reklam. Sami możecie to zrobić, nie przychodząc tu ten jeden dzień (w sumie, przychodząc tu sprawiacie sobie przyjemność, więc w dniu żałoby narodowej powinniście chyba z tego zrezygnować?).

Rozumiem, że przepełnieni bólem, nie zauważacie że sami sobie przeczycie co widać w waszym postępowaniu.

Jeśli ktoś pisze, że czułby niesmak biegnąc dzisiaj w jakimś biegu, to po jaką cholerę jechał przez pół kraju, żeby być na miejscu startu?
W pełni się z Tobą zgadzam.Dla mnie internet jest rzeczywistym "oknem na świat"(jako że z TV zrezygnowałem blisko 10 lat temu),a opinie które mnie interesują,to opinie ludzi,z którymi dzielę zainteresowania.Dlatego pierwsze,co zrobiłem po powrocie z pracy,to wejście na forum.Przypuszczam,że kolega,który pouczał Admina o zamknięciu forum,cały dzień tkwił przed telewizorem.I pewnie wielu się narażę,ale uważam,że Mistrzostwa Polski mogły się odbyć,tak samo,jak mnie nikt nie zwolnił z pracy na więść o katastrofie-mnie,czy Jana63.Dla zawodowców to PRACA,nie festyn.Dlatego nie potępiał bym w czambuł organizatorów.Żałobę trzeba czuć,nie koniecznie manifestować,czy wręcz narzucać innym.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-04-11, 13:35
 
2010-04-11, 13:16 - Zulus napisał/-a:

W pełni się z Tobą zgadzam.Dla mnie internet jest rzeczywistym "oknem na świat"(jako że z TV zrezygnowałem blisko 10 lat temu),a opinie które mnie interesują,to opinie ludzi,z którymi dzielę zainteresowania.Dlatego pierwsze,co zrobiłem po powrocie z pracy,to wejście na forum.Przypuszczam,że kolega,który pouczał Admina o zamknięciu forum,cały dzień tkwił przed telewizorem.I pewnie wielu się narażę,ale uważam,że Mistrzostwa Polski mogły się odbyć,tak samo,jak mnie nikt nie zwolnił z pracy na więść o katastrofie-mnie,czy Jana63.Dla zawodowców to PRACA,nie festyn.Dlatego nie potępiał bym w czambuł organizatorów.Żałobę trzeba czuć,nie koniecznie manifestować,czy wręcz narzucać innym.
LINK: http://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=4&action=2&code=15749&value=1&code2=&bieganie
więc to na pewno też czytałeś

Ja słuchałam radia. Media to ście***. Miałam studiować dziennikarstwo, ale po zagłębieniu się w to w trakcie praktyk odpuściłam.

Chociaż i tu jak się coś czyta, to w bebechach się wszystko przewraca. Coraz trudniej mi nad sobą panować, bo niektórzy uruchamiają we mnie agresora, podejrzewam jednaj, że dyskusja nic nie da, głównie dlatego że polega na wymianie opinii, a większość tutaj będąca "dyskusję"(od której to forum jest) rozumie jako ubliżanie innym i wyśmiewanie ich poglądów, a także wykazywanie, jakie to one są głupie. Wydarzenia wczorajsze pozwoliły mi w jasny sposób dokonać kolejnego podziału ludzi przebywających na tym forum. Było to pouczające. I, wbrew pozorom, mimo wszystko, było także źródłem niezłej zabawy.

Żal mi ludzi o ciasnych poglądach, z klapkami na oczach, którzy tylko takie chwile jak ta wykorzystują do zadumy. Może gdyby zastanawiali się nad sobą i swoim zachowaniem częściej- może chociaż tak raz na tydzień, byliby lepszymi ludźmi.

I wciąż obstaję przy swoim. Dla mnie to po prostu nieszczęśliwy wypadek. Zginęli ludzie w katastrofie samolotu, podobnie jak wielu ginących codziennie w swoich samochodach, na przejściach dla pieszych, z nożem między żebrami, wypadających z okna, obrywających spadającą dachówką, potykających się i uderzających głową o chodnik itd itp. Straciliśmy prezydenta, za chwilę wybierzemy nowego. Straszne? Nie. Normalna kolej rzeczy. Próbuję sobie przypomnieć ostatnie sondaże przez śmiercią- ile miał w nich poparcia? chyba kilkanaście procent tylko. A teraz? Teraz to by go najchętniej beatyfikowali.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-04-11, 13:41
 
Co do reszty osób... faktem jest, że oni nie powinni tam być. Najwyżsi dowódcy sił zbrojnych kraju nie powinni być razem w jednym miejscu. Ale to prestiż ("leciałem/leciałam z prezydentem"), wygoda, bo nie trzeba się tłuc pociągiem/autem/lecieć z przesiadką.
W ilu wypadkach zgubiła ich wygoda i pycha?
Samolot prezydencki=samolot którym lata prezydent.
TYLKO!
Wiadomo, kilka osób z najbliższego otoczenia. To byłoby wtedy góra kilkanaście osób- tłumacz, sekretarz, asystent, fotograf.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)

 



Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2010-04-11, 13:57
 
A Dębno powinno móc zrobić chociaż ograniczoną imprezę.

Skrócić limit czasowy do 2:30 albo góra 3:00 i/lub dopuścić tylko osoby z licencjami.

Dla zawodowych biegaczy Mistrzostwa Polski na jakimś dystansie to często wymóg otrzymywania stypendium, albo możliwość uzyskania go. Na szczęście nie ma teraz żadnych kwalifikacji, wtedy dopiero byłaby kaszana.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2010-04-11, 14:10
 
Te ostatnie wpisy dowodzą że jednak brakuje wątku dyskusyjnego o wczorajszej tragedii bo wchodząc na niego mam ochotę czytać raczej informacje na temat Dębna.
Sądzę że jak ktoś nie szanuje osób które zginęły i idzie się bawić w najlepsze czy spokojnie żłopie sobie alkochol na ulicy niech sobie uświadomi że po ich śmierci nikt może nie uronić nawet jedej łzy.Żeby być szanowanym trzeba szanować innych a nie jak zwierz kierować się swoimi zwierzęcymi instynktami i niezdrowymi emocjami.
Dzisiaj w szacunku dla osób które zginęły przebiegłem ponad 34 km,ubrałem się na czarno,gdy wyły syreny przeżegnałem się,cały czas był to bieg w cieniu tej tragedii i sądzę że taki cień w swiadomości towarzyszył by i na maratonie więc dobrze że on się jednak nie odbył.We wtorek u nas Msza za ofiary tej tragedii bo oni przede wszystkim potrzebują naszej modlitwy.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2010-04-11, 14:20
 
2010-04-11, 13:57 - Magda napisał/-a:

A Dębno powinno móc zrobić chociaż ograniczoną imprezę.

Skrócić limit czasowy do 2:30 albo góra 3:00 i/lub dopuścić tylko osoby z licencjami.

Dla zawodowych biegaczy Mistrzostwa Polski na jakimś dystansie to często wymóg otrzymywania stypendium, albo możliwość uzyskania go. Na szczęście nie ma teraz żadnych kwalifikacji, wtedy dopiero byłaby kaszana.
Albo nie piszesz poważnie albo widać że nigdy nie byłaś w Dębnie. Ludzie kibicujący na trasie chcą widzieć jak największą rzeszę biegaczy, nie tylko zawodowców i szybkobiegaczy poniżej 3 godzin. Z ponad 1000 uczestników bo taka liczba by była dziś gdyby maraton się odbył zrobiła by się 100-tka bo osób biegających poniżej 3 godzin jest mało i taki maraton by sporo stracił.
Jak chcieli by zrobic maraton tylko dla elity to całkiem nowy i na terenie gdzie nie blokuje się ruchu ulicznego!

  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768