|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2010-10-11, 10:01 znowu się udało
Świetna impreza ze wspaniałymi kibicami. Życiówka pobita po raz kolejny. Dzisiejszą prasówkę zacząłem od maratonypolskie.pl i bieganie.pl Na tym drugim portalu tylko wzmianka że był maraton i że poziom sportowy był słaby. Szkoda że jakaś dziwna zawiść warszawskiego portalu nie pozwala napisać im że po raz kolejny Poznań był lepszy niż stolyca. |
| | | | | |
| 2010-10-11, 10:08 wrazenia po debiucie :)
To byl moj pierwszy start w maratonie. Od decyzji i rozpoczecia w ogole przygody z bieganiem do wczorajszego startu minelo 2,5 miesiaca w tym 3 tygodnie zajela mi ciezka walka z kontuzja kolana. Zastanawialem sie czy dam rade, czy kolano wytrzyma... ale wierzylem gleboko ze tak. Jestem NIESAMOWICIE zadowolony ze sie udalo, lez szczescia nawet nie staralem sie powstrzymywac :)
Atmosfera tego biegu byla wyjatkowa, na trasie rozmowy z przyjaciolmi i roznymi milymi biegaczami, KIBICE dawali mi tyle energii ze nie sposob tego opisac. Dziekuje Wam wszystkim bardzo bardzo mocno!
Ciesze sie ze bieganie daje tyle radosci wielu ludziom. Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego! :)
JESLI KTOS MA NAGRANA TRANSMISJE Z TV TO BYLBYM BARDZO WDZIECZNY GDYBY DAL MI ZNAC. Z GORY DZIEKI :)
PABLO - gg 4944313, mail: pablomorales@op.pl |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-10-11, 10:21
2010-10-11, 08:47 - henry napisał/-a:
Maraton wspaniały, głównie za sprawa kibiców, nigdzie w Polsce nie dopingują tak jak w Poznaniu. Mnie bez problemu udało się przebiec tak jak zamierzałem 3,45. Jednak tak jak pisałem organizatorzy muszą poprawić jeszcze wiele rzeczy w tym maratonie. Po pierwsze odbiór pakietów w dniu biegu jak to było dotychczas. Stracili przez to około 500 do nawet 1000 uczestników i frekwencja niestety zamiast większej o około 300 osób niższa. Fatalna dekoracja w kategoriach, wołano do dekoracji zawodników, którzy byli jeszcze pod prysznicem lub czekali na odbiór rzeczy z szatni przez co nagradzano po 1- 2 na podium bez żadnej oprawy. Brak wyników po biegu nigdzie ich nie wywieszono i dopiero w domu można było zobaczyć kto ten maraton wygrał. Moim zdaniem najlepszy obecnie maraton w Polsce to maraton w Krakowie. |
Heniu, to fajnie, że Kraków tak cenisz. Tu Historia i Nowa Huta, Wisła, Błonia, wspaniałe miasteczko maratonowe, 1 pętla i wyciągają wnioski a impreza coraz lepsza. Przyjeżdżajcie maratończycy!
Biegałem ostatnio 2x Poznań, 2x W-wę, 1x Wrocław, 1x Dębno, Kraków OCZYWIŚCIE też i mam swoje porównanie; wszędzie było dobrze, ale najlepiej to chyba było w tym roku na maratonie w ...Krynicy! |
| | | | | |
| 2010-10-11, 10:24 Muza na start
2010-10-10, 18:21 - fan10 napisał/-a:
rydwany ognia,Vangelis.....podobno zawsze na starcie to idzie |
| | | | | |
| 2010-10-11, 10:54
2010-10-11, 09:03 - Martix napisał/-a:
Tak Henry! Zapomniałem poruszyc jeszcze tej sprawy z pakietem. Powinno byc jak dawniej że możliwośc odbioru również w niedzielę. A jak org bedzie się nadal upierał to pod względem uporu bedzie porównywalny do tego Warszawskiego gdzie również nie przyjmuje żadnych uwag by maraton się poprawił! |
To był świadomy krok organizatora i nie sądzę, by odebrał to jako błąd i wycofał się z tej zasady. Tak robi się na dużych imprezach, i choć Poznań jeszcze taką nie jest, to jednak przymierza się do dużego formatu. Dzisiaj narzekamy na to, ale zobaczycie, że za kilka lat już kilka największych maratonów w Polsce poczyni podobne kroki. |
| | | | | |
| 2010-10-11, 10:56 niezapomniane wrażenia
I się dokładam do podziękowań dla kibiców:wielkie brava,nie wiem kto był bardziej wytrzymały :my biegnący czy Wy dopingujący:)
Atmosfera wśród biegających :wspaniała. Choć z małym wyjątkiem:do Pana seksisty biegnącego obok mnie: jeśli uważa Pan że kobiety powinny być trzymane przy garach na łańcuchu to znajdź sobie chłopie maraton bez kobiet ,no i mam nadzieję że Żona nie przygotowała kolacji! |
| | | | | |
| 2010-10-11, 11:03 Poziom słaby?
2010-10-11, 10:01 - darkone napisał/-a:
Świetna impreza ze wspaniałymi kibicami. Życiówka pobita po raz kolejny. Dzisiejszą prasówkę zacząłem od maratonypolskie.pl i bieganie.pl Na tym drugim portalu tylko wzmianka że był maraton i że poziom sportowy był słaby. Szkoda że jakaś dziwna zawiść warszawskiego portalu nie pozwala napisać im że po raz kolejny Poznań był lepszy niż stolyca. |
Jaki słaby poziom , ja z wynikiem 3,45 w kategorii +60 w Warszawie byłbym na pudle a w Poznaniu byłem 25 w kategorii. Tylko zwycięzcy w Warszawie reprezentują wysoki poziom a reszta to typowi amatorzy . |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-10-11, 11:13 Nie zawsze chodzi o ilość
2010-10-11, 08:47 - henry napisał/-a:
Maraton wspaniały, głównie za sprawa kibiców, nigdzie w Polsce nie dopingują tak jak w Poznaniu. Mnie bez problemu udało się przebiec tak jak zamierzałem 3,45. Jednak tak jak pisałem organizatorzy muszą poprawić jeszcze wiele rzeczy w tym maratonie. Po pierwsze odbiór pakietów w dniu biegu jak to było dotychczas. Stracili przez to około 500 do nawet 1000 uczestników i frekwencja niestety zamiast większej o około 300 osób niższa. Fatalna dekoracja w kategoriach, wołano do dekoracji zawodników, którzy byli jeszcze pod prysznicem lub czekali na odbiór rzeczy z szatni przez co nagradzano po 1- 2 na podium bez żadnej oprawy. Brak wyników po biegu nigdzie ich nie wywieszono i dopiero w domu można było zobaczyć kto ten maraton wygrał. Moim zdaniem najlepszy obecnie maraton w Polsce to maraton w Krakowie. |
W kwestii podium i braku wyników zgadzam się z Tobą w 100 %. Ale w kwestii odbioru pakietów w dniu zawodów z punktu widzenia organizatorów oraz maratonów zagranicznych stosuje się odbiór dzień przed zawodami i to jest dobre rozwiązanie. Jeśli chodzi o komfort zawodników to fajniej byłoby móc dostać pakiet pocztą do domu; albo odebrać bezpośrednio na mecie - możliwości jest wiele. W tym przypadku liczy się sprawność przeprowadzenia imprezy również na przyszłosć - przy 5000 uczestniów odbiór w dzień zawodów zajałbym kilka godzin. O to chodzi organizatorom o unowocześnienie zawodów nawet kosztem ilości zawodników.
Pozdrawiam Katan |
| | | | | |
| 2010-10-11, 11:17 Grupa 4:30
Bardzo WAM dziękuję za prowadzenie grupy:) Trzymałam się dość równo z wami - ale ok 25 km już nie dałam rady was dogonić po punkcie żywieniowym :) Tylko patrzyłam jak oddalają się ode mnie, te żółte baloniki...
ukończyłam Maraton pierwszy w życiu i byłam za wami niecałe 15 minut.
Jestem Maratończykiem - to brzmi baardzo dumnie :)
ps. stresowała mnie jedna rzecz - pogoń za czasem brutto ... |
| | | | | |
| 2010-10-11, 11:35
2010-10-11, 11:17 - AgnieszkaAB napisał/-a:
Bardzo WAM dziękuję za prowadzenie grupy:) Trzymałam się dość równo z wami - ale ok 25 km już nie dałam rady was dogonić po punkcie żywieniowym :) Tylko patrzyłam jak oddalają się ode mnie, te żółte baloniki...
ukończyłam Maraton pierwszy w życiu i byłam za wami niecałe 15 minut.
Jestem Maratończykiem - to brzmi baardzo dumnie :)
ps. stresowała mnie jedna rzecz - pogoń za czasem brutto ... |
Gratulacje za ukończenie maratonu w dobrym czasie. Pierwszy krok zrobiony, teraz w kolejnych startach będzie tylko lepiej :) |
| | | | | |
| 2010-10-11, 11:38
2010-10-11, 11:17 - AgnieszkaAB napisał/-a:
Bardzo WAM dziękuję za prowadzenie grupy:) Trzymałam się dość równo z wami - ale ok 25 km już nie dałam rady was dogonić po punkcie żywieniowym :) Tylko patrzyłam jak oddalają się ode mnie, te żółte baloniki...
ukończyłam Maraton pierwszy w życiu i byłam za wami niecałe 15 minut.
Jestem Maratończykiem - to brzmi baardzo dumnie :)
ps. stresowała mnie jedna rzecz - pogoń za czasem brutto ... |
Wielkie Brawa Agnieszko:), wielkie brawa Poznań! Podziękowania od Sopla i Marka dla całej grupy 4:30 za wspaniały maraton, atmosferę i możliwość pobiegania w tak miłym towarzystwie, gratulacje ogromne dla debiutantów i wszystkich którym udało się ukończyć, pobić swoje życiówki!fanfary dla kibiców, policjantów, żołnierzy,wolontariuszy za doping na całej trasie. Mój debiut peacmekera stresował mnie na pewno nie mniej jak Wasz debiut w maratonie :)Pięknie jest biegać właśnie dla takich fajnych wspomnień i przeżyć :)GRATULACJE!!! :) |
| | | | | |
| 2010-10-11, 11:40
To był mój pierwszy maraton, chciałem pobiec poniżej 3:45 i się udało, szczęśliwy jestem dziś niemiłosiernie, choć moje uda na razie mówią coś innego ;) Miałem wrażenie na mecie, że na Malcie jest trochę ciasnawo jak na tylu ludzi. Do zobaczenia za rok :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-10-11, 11:46 Znajdź siebie na zdjęciach
LINK: http://blubry.pl/artykul6965,zdjecia_11._poznan_maraton.html | Witajcie, miło nam było Was gościć w Poznaniu. Na portalu Blubry.pl umieściliśmy kilkaset zdjęć uczestnikom Maratonu.
Wystarczy wpisać swój numer startowy i zobaczyć gdzie się jest na zdjęciach. Zapraszamy! http://blubry.pl/artykul6965,zdjecia_11._poznan_maraton.html
|
| | | | | |
| 2010-10-11, 11:50 No cóż, poległem
Słów kilka o zającach: grupa na 3.30 była bardzo liczna, na starcie do mety już strata prawie 34 sekund. Później do 8 km bardzo szarpane tempo - chwilami nawet po 4.30 - 4.20. Od 10 jak w zegarku. Niestety, przeceniłem swoje siły i zabrakło mi "prądu" Ktoś już to dzisiaj pisał, że maraton uczy pokory... Jestem tego biegającym dowodem. Ale cóż, dziś lekki rozruch na przetarcie zakwaszonych mięśni i czas zacząć myśleć o kolejnym maratonie....
Szacunek dla wszystkich tych, którzy ukończyli. Respectus. |
| | | | | |
| 2010-10-11, 11:52
2010-10-11, 08:59 - Martix napisał/-a:
Bez wątpienia o tym maratonie można pisac w samych superlatywach choc są rzeczy które w innych maratonach są najlepsze. Ale o tym póżniej!
Jak już pisałem przed maratonem startuję w nim nieustannie od 2002 roku ,czyli od 3 edycji gdy sponsorem był jeszcze HANSAPLAST a trasa wiodła przez Rynek,Warszawską i Browarną.Ten maraton już od początku zdobył sympatię wielu biegaczy i bez wątpienia każdy powie że jest po prostu najlepszy z naszych Polskich maratonów!
Chwalę sobie stabilne wpisowe-do końca 75 zł,największą ilośc kibiców i najlepsza oprawa muzyczna na trasie gdzie pod tymi względami Poznań osiągnął już prawie poziom zachodni i inne miasta zwłaszcza mniej tolerancyjna Warszawa powinna się wstydzic bo to ona powinna dawac przykład jako stolica!
Dobre rozwiązanie to Expo w nowym miejscu-w Arenie gdzie jest więcej miejsca i wspaniałe sa punkty odżywcze i gastronomia na tym maratonie,najlepsze pod tym względem.
Co mi się w Poznaniu nie podoba? To że nie ma darmowych przejazdów środkami MPK,za mała jest hala sportowa {ja i tak spałem w schronisku}, woda powinna byc co 3 km jak na innych konkurencyjnych maratonach, pakiet startowy mógł by byc lepszy.Pod tym względem najlepiej wypadł mój Wrocław gdzie dostaliśmy profesjonalną koszulkę,suplementy HASCO LEKU, we Wrocławiu było również najlepsze zakończenie i oczywiście darmowe przejazdy MPK oraz pasta party bez dopłaty.Trasa pod względem trudności porównywalna choc denerwuje ta kostka której w Poznaniu nie ma,podobnie jest w Krakowie gdzie też najlepiej nie jest z walką o życiówkę.Najszybsza trasa jest w Dębnie i Warszawie.Warszawa wygrywa oczywiście z Poznaniem tylko i wyłącznie szybkością trasy! Gdy Poznań zrobi jedną pętlę co się w przyszłości zapowiada,może bardziej płaską i uwzględni te porównywalne walory innych maratonów bedzie jeszcze lepszy!
Ze swojego wyniku moge byc zadowolony bo zrobiłem lepszy od zeszłego rocznego i poprawiłem 4 ostatnie maratony. Myśle że będzie on dobrą bazą dla mającego byc za 3 tygodnie maratonie we Frankfurcie i złamię wkońcu te upragnione 4 godziny bo choc biegnę na lepszy czas,nawet na 3:45 to mi się to ostatnio nie udaje! |
Matrix,sorry,ale z ciebie to wieczny malkontent,maruda i materialista (pakiet,pasta party,przejazdy MPK,wpisowe,koszulka itd,itd,itd,itd.......) |
| | | | | |
| 2010-10-11, 11:58
2010-10-11, 11:03 - henry napisał/-a:
Jaki słaby poziom , ja z wynikiem 3,45 w kategorii +60 w Warszawie byłbym na pudle a w Poznaniu byłem 25 w kategorii. Tylko zwycięzcy w Warszawie reprezentują wysoki poziom a reszta to typowi amatorzy . |
Bo Warszawa nie uważa za stosowne nagradzać amatorów i dlatego tym ambitniejszym amatorom często szkoda biegać Warszawę.
Warszawie sporą frekwencję robią amatorzy dla których sprawa rywalizacji jest absolutnie obojętna i zawodnicy, którym trudno zmieścić się w 6-godzinnym limicie. |
| | | | | |
| 2010-10-11, 12:03 Z punktu widzenia uczestniczki
To, że w Poznaniu wystartowało niewielu naszych najlepszych zawodników jest konsekwencją faktu, że dwa tygodnie później są Mistrzostwa Polski w Maratonie, a dla czołówki udział w obu tych maratonach jest raczej nie do pogodzenia.
Ale tym co bronili naszego honoru należą się gratulacje.
Mimo Dębna, Poznań utrzymał pozycję lidera i jako amatorka bardzo się z tego cieszę, bo jest to maraton, który amatorów szanuje, czyli nie tylko pobiera wpisowe, ale oferuje nam rzetelną rywalizację, nie daje limitów wykluczających amatorów z nagradzania w klasyfikacji generalnej i nagradza zwycięzców kategorii.
Poza tym, mimo wielkiej liczby uczestników wszystko odbywało się bardzo sprawnie.
Aaa - szeroki start i w ogóle szeroka trasa - to jest to za co kocham Poznań.
Pragnę podziękować organizatorom (i pogratulować organizacyjnego sukcesu), sponsorom (osobiście to zwłaszcza firmie Asics) i wolontariuszom, którzy wytrwale do końca stali na posterunkach i życzliwie zaopatrywali nas.
Poznań to również rewelacyjny doping na trasie. Imienny dzięki imiennym numerom. Jako kobieta i to niemłoda załapałam się chyba na znacznie więcej wsparcia kibiców niż panowie, dlatego bardzo bardzo dziękuję kibicom.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2010-10-11, 13:09
2010-10-11, 09:20 - wróblik napisał/-a:
Dziękuję wszystkim kibicom na trasie. Bez Was kochani kibice byłoby o wiele ciężej dobiec do mety. Szczególnie w pamięci zapadła mi ta kapela rockowa. Daliście czadu. Czysta energia. Życiówki nie było,ale tragedii nie ma:) Ważne,że kolejny maraton ukończony szczęśliwie. Pozdrawiam wszystkich maratończyków! |
W ubiegłym roku było chyba więcej zespołów, ale te tegoroczne (w ubiegłym roku też grały, o ile mnie pamięć nie myli) były rewelacyjne . Ciekawe jak się nazywają i czy gdzieś grają ? |
| | | | | |
| 2010-10-11, 13:20 Podpisuję sie pod wszystkim powyzej!
2010-10-11, 12:03 - pocomito napisał/-a:
To, że w Poznaniu wystartowało niewielu naszych najlepszych zawodników jest konsekwencją faktu, że dwa tygodnie później są Mistrzostwa Polski w Maratonie, a dla czołówki udział w obu tych maratonach jest raczej nie do pogodzenia.
Ale tym co bronili naszego honoru należą się gratulacje.
Mimo Dębna, Poznań utrzymał pozycję lidera i jako amatorka bardzo się z tego cieszę, bo jest to maraton, który amatorów szanuje, czyli nie tylko pobiera wpisowe, ale oferuje nam rzetelną rywalizację, nie daje limitów wykluczających amatorów z nagradzania w klasyfikacji generalnej i nagradza zwycięzców kategorii.
Poza tym, mimo wielkiej liczby uczestników wszystko odbywało się bardzo sprawnie.
Aaa - szeroki start i w ogóle szeroka trasa - to jest to za co kocham Poznań.
Pragnę podziękować organizatorom (i pogratulować organizacyjnego sukcesu), sponsorom (osobiście to zwłaszcza firmie Asics) i wolontariuszom, którzy wytrwale do końca stali na posterunkach i życzliwie zaopatrywali nas.
Poznań to również rewelacyjny doping na trasie. Imienny dzięki imiennym numerom. Jako kobieta i to niemłoda załapałam się chyba na znacznie więcej wsparcia kibiców niż panowie, dlatego bardzo bardzo dziękuję kibicom.
|
I szczególne podziekowania dla kibicow, którzy tak wytrwale nas dopingowali, nawet z imienia! To naprawde dodawało sił, szczególnie pod koniec... Trasa, chociaż niespecjalnie malownicza, jest jednak bardzo wygodna, bo szeroka i raczej nie było przepychania się w tłumie. A pogoda w tym roku - nie mozna bylo sobie lepszej wyobrazić! Ciesze sie, ze znów mogłam pobiec w Poznaniu! |
| | | | | |
| 2010-10-11, 13:21 Z punktu widzenia kibica.
Oglądałem ten maraton w internecie - link organizatora. Transmisja do bani.
Nie dosyć, że kamerzysta nie rozjaśnił obrazu, to jeszcze te zaniki transmisji. Wszyscy mieli czarne twarze. Jeżeli chodzi o czasy na poszczególnych punktach, to były za późno i nie działało to jak trzeba.
Kiedy nastąpić miał finał, to wóz transmisyjny zatrzymał się za miejscem w którym skręca się w prawo do mety i zamiast widzieć finalistów widziałem tylko ludzi "idących" i człapiących na czas 6h!!!
Przepraszam, ale takiego widoku trzeba nam kibicom było oszczędzić. Komentator mówił rzeczowo, ale zamiast rozprawiać o pani z niebieską parasolka, albo o Pani Rosińskiej mógł powiedzieć chociaż jedno słowo o Pani Arlecie Meloch, która była druga a nie ostatnia jak te Panie powyżej?!
Na mecie zanikł obraz - kamerzysta usnął. Zamiast nadbioegających finalistów widziałem tylko szarfę zasłaniająca obiektyw kamery!
Brawo za organizację!
Komentator, gdy zobaczył na mecie panią Arletę Meloch jak druga powiedział, że to Etiopka i że teraz czekamy na Polkę. Rozumiem, że wyżej wspomniana Polka była opalona na solarium, ale żeby będąc komentatorem nie widzieć numeru startowego?
Nie wspomnę już o tym, czego nie widzieli uczestnicy biegnący w maratonie. Wielu z biegaczy biegnących w czołówce nie zauważyło źle oznaczonego zbiegu na metę i pobiegło dalej w stronę robienia trzeciego okrążenie!
Wstyd, Panowie organizatorzy, wstyd!
Gdybym był takim Kenijczykiem byłbym baaaaardzo zły!
No i jeszcze na koniec:
Czy naprawdę finalści musieli na trasie w skrajnym wyczerpaniu omijać :chodzących Gallowayem" pseudo-maratończyków?
Przecież to człowiek od organizatora powinien jechać przed nimi autem, lub motorem i robić dla nich miejsce na trasie! Rozganiać motłoch.
A potem w wywiadach TV zdziwiony, że nie ma rekordu trasy!
Pakiety startowe w przededniu zawodów - to dla mnie lipa na całego!
Reszta jest Bardzo Dobra i lubię ten maraton.
Trasa GIT!
|
|
|
|
| |