| | | |
|
| 2009-05-25, 15:09 2009 - VII Bieg o Puchar Burmistrza
Ruszyły elektroniczne zgłoszenia. |
|
| | | |
|
| 2009-05-26, 09:02
Bieg godny przyjazdu. Z uwagi na odbywające się Dni Bukowna szereg imprez towarzyszących. Występy zespołów muzycznych. Trasa biegu to trzy pętle. Nie jest wykluczone że jeszcze w tym roku trasa uzyska atestacje. Wszystko zależy od tego czy atestator znajdzie czas na przyjazd przed 21.06. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-26, 22:30
Dobra wiadomość dla biegaczy. Trasa uzyska atestację przed czerwcowym biegiem. |
|
| | | |
|
| 2009-05-26, 22:35
2009-05-26, 22:30 - Ryszard N napisał/-a:
Dobra wiadomość dla biegaczy. Trasa uzyska atestację przed czerwcowym biegiem. |
oby, bo to najłatwiejsza trasa na życiówkę 10km na jakiej kiedykolwiek biegałem!! |
|
| | | |
|
| 2009-05-30, 23:05
Potwierdzam na 100% że certyfikacja zostanie wykonana 16.06. Zapraszamy na trasę. Po biegu w ramach Dni Bukowna wielki festyn, występy zespołów muzycznych i wiele innych atrakcji. |
|
| | | |
|
| 2009-06-11, 16:07
Co raz mniej czasu do startu w Bukownie. Ambitni mogą jeszcze zaliczyć w sobotę 20-tego bieg w Sławkowie. |
|
| | | |
|
| 2009-06-14, 23:32 Kraków-Bukowno
Kraków-Bukowno szukam transportu!!!
Tel. kont. 508353393
Pozdrawiam ,,cinek'' |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-06-15, 20:43
2009-05-26, 22:35 - adamus napisał/-a:
oby, bo to najłatwiejsza trasa na życiówkę 10km na jakiej kiedykolwiek biegałem!! |
Mam nadzieję że to dobra trasa na pierwszą ,,dyszkę'' w życiu. |
|
| | | |
|
| 2009-06-16, 13:41
2009-06-15, 20:43 - gregory71 napisał/-a:
Mam nadzieję że to dobra trasa na pierwszą ,,dyszkę'' w życiu. |
Napewno:) Co to dla Ciebie dyszka:)
Będę trzymać kciuki, powodzenia !!! |
|
| | | |
|
| 2009-06-16, 19:54
2009-06-16, 13:41 - zorza napisał/-a:
Napewno:) Co to dla Ciebie dyszka:)
Będę trzymać kciuki, powodzenia !!! |
Ha ha....no tak.Przyszła i na mnie pora. Miałem dopiero 10km biedz w Dobrodzieniu ale z naszego MOSiR-u jedzie autokar do Bukowna więc się załapałem. Są podobno biegi dla dzieciaków więc córa też się przebiegnie |
|
| | | |
|
| 2009-06-17, 21:46
W związku z tym że bieg jest w ramach Dni Bukowna będzie wiele imprez towarzyszących. Trasa to trzy pętle. Starta ze stadionu i meta na stadionie. Według mnie trasa jest szybka. |
|
| | | |
|
| 2009-06-20, 17:47 z ostatniej chwili - Bukowno!
Witam,
czy ktos z forumowiczow z okolic Krakowa wybiera sie jutro na bieg 10km do Bukowna? A moze bylby sklonny zabrac moja skromna osobe ze soba? Dojazd tam jest nieco uciazliwy.
pozdrawiam i czekam na odzew
moj nr. tel. 888 44 84 58
Beata |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-06-22, 10:11 Wyniki
Dodaliśmy wyniki biegu. Przysłał Hieronim Olejniczak . |
|
| | | |
|
| 2009-06-24, 15:20
|
| | | |
|
| 2009-06-26, 17:30 Czy to aby dobry bieg?
2009-05-26, 22:35 - adamus napisał/-a:
oby, bo to najłatwiejsza trasa na życiówkę 10km na jakiej kiedykolwiek biegałem!! |
LINK: http://www.stanwoj.4.pl | Nie powiedziałbym , że to wspanialy bieg.Biegi uliczne nigdy nie powinny budzić tyle zachwytu.Bieganie po twardym asfalcie i betonie to przecież najgorsza katorga i ruina zdrowia.Z każdym krokiem stawy kolanowe przenoszą obciązenie rzędu ćwierć tony.Po miękim podłożu obciązalność kolan byłaby znacznie mniejsza.A tereny wokół Bukowna to przeurocze leśne ścieżki, po ktorych należało wytyczyć trasę zamiast po brudnym i mokrym asfalcie.Po tym biegu , który między innymi traktuję jako trening przed wrocławskim maratonem nie mogłem sie domyć i doprać stroju biegowego , bo woda chlapiąca z asfaltu była tak zanieczyszczona.Bądżmy obiektywni i nie zachwalajmy za wszelką cenę tego krotkiego i łatwego dystansu biegowego i w dodatku z pewnymi potknięciami organizacyjnymi. |
|
| | | |
|
| 2009-06-26, 20:52
2009-06-26, 17:30 - stanwoj7 napisał/-a:
Nie powiedziałbym , że to wspanialy bieg.Biegi uliczne nigdy nie powinny budzić tyle zachwytu.Bieganie po twardym asfalcie i betonie to przecież najgorsza katorga i ruina zdrowia.Z każdym krokiem stawy kolanowe przenoszą obciązenie rzędu ćwierć tony.Po miękim podłożu obciązalność kolan byłaby znacznie mniejsza.A tereny wokół Bukowna to przeurocze leśne ścieżki, po ktorych należało wytyczyć trasę zamiast po brudnym i mokrym asfalcie.Po tym biegu , który między innymi traktuję jako trening przed wrocławskim maratonem nie mogłem sie domyć i doprać stroju biegowego , bo woda chlapiąca z asfaltu była tak zanieczyszczona.Bądżmy obiektywni i nie zachwalajmy za wszelką cenę tego krotkiego i łatwego dystansu biegowego i w dodatku z pewnymi potknięciami organizacyjnymi. |
tak!!
dla mnie to bardzo dobry bieg! świetna trasa na życiówki, dodatkowo w tym roku przy idealnej pogodzie,
i nie zachwalam go za wszelką cenę, po prostu tak uważam, trasa ma od tego roku atest, a taki można uzyskać tylko na twardej nawierzchni a nie na leśnych uroczych ścieżkach wokół Bukowna.....
p.s. oczywiście masz prawo mieć inne zdanie i szanuję je!!
p.s.2 sądzisz, że trasa wrocławskiego maratonu to nie jest twardy asfalt i z każdym krokiem obciążając swoje kolana obciążeniami rzędu ćwierć tony przy każdym kroku nie będziesz ruinował swego zdrowia???
|
|
| | | |
|
| 2009-06-26, 23:41
Wtrącę się Panowie i rację przyznam sobie:)
Uroczo, że trasa ma atest. Ale nie sądzę, żeby atest był wyznaczony trasą po chodniku. Wiem, wiem. Każdy biegnie za kimś i nie myśli o trasie. Na tej skomplikowanej pętli pewnie byśmy się wszyscy pogubili jakbyśmy się starali biec trasą, a nie za tym przed nami. Także radości z atestu nie rozumiem, skoro biegacze i tak skracają sobie trasę.
A co do katorgi dla kolan, to faktycznie gorzej niż biec po miękkim, ale za to lepiej niż stać albo siedzieć kilka godzin!
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-06-27, 16:36 Nie było pokonanych
LINK: http://www.stanwoj.4.pl | Ten bieg utkwił szczególnie w pamięci.Piekące niemiłosiernie słońce i górzysta trasa.W Kobylanach morderczy podbieg.Niektórzy zwalniają do marszu.Jnni biegną krokiem piechura.Od czasu do czasu słychać sygnał karetki pogotowia.Chyba jakieś zaslabnięcia?Na trasie powitalne z numeru zawodnika słowa otuchy licznie zgromadzonych mieszkańców.Punkty zraszania dawały tylko chwilową ulgę a do mety jeszcze kilka kilometrów.Mijam marotończyka , którego ciężki oddech słyszalem już z daleka.Nisko opadnięta głowa nie zwiastuje nic dobrego.Za chwilę schodzi z trasy.Przede mną biegnie młoda maratonka.Nagle zwolniła i zatoczyła się.Czy wszystko okej -zapytałem.Nie było odpowiedzi.Zatrzymałem się .Spojrzałem na jej zmęczoną z powodu olbrzymiego wysilku twarz. Przebiegła obok nas kilkuosobowa grupa biegaczy.Z zaciętością biegli do mety.Nie zapytali co się stało.Wyciągnąlem bidon i dałem jej ostatnie krople izotonu.Wypiła szybko.Nie dzwoń po karetkę -odpowiedziała , biegnij i nie trać czasu a po paru minutach ruszyła sprężystym krokiem.Ja z tyłu.Później zniknęła mi z oczu.Ostatnie kilometry na obrzeżach Rudawy przyspieszyłem.Może odrobię te parę minut niezwyklego postoju?Kilkaset metrów przed metą zauważylem Ją siedzącą na skraju drogi.Poderwała się natychmiast ze mną do biegu.Biegła długim profesjonalnym krokiem maratończyka ze mną ramię przy ramieniu.Mogła wyprzedzić liczną grupę przed nami. Ja mocno zwolniłem na ostatnich metrach przed metą, bo trudy maratonu dały o sobie znać.Ona również.Biegnij -krzyknąłem.Biegnę z tobą -odpowiedziała .Na metę dobiegliśmy równocześnie.W tłumie zgubiliśmy się.Później ogłoszono zwycięzców.Tej , która ten maraton wygrała nie wyczytano , bo nikt jej nie znał.Wygrała z własną slabością i pokazała charakter , bo przecież to był bieg dla ludzi z charakterem.
dr Wojcik Stanisław |
|
| | | |
|
| 2009-06-27, 18:39 Tak, to był bardzo dobry bieg.
Szanowny Panie Stanisławie.
Znakomita większość biegów ulicznych odbywa się na trasach asfaltowych. Trenujemy zwykle na tych zielonych ścieżkach o których był Pan uprzejmy wspomnieć. Po za tym uczestnictwo w biegu jest dobrowolne i każdy podpisując papierek oświadcza że akceptuje regulamin, jest zdrów i biegnie na swoją odpowiedzialność. Jest faktem że w biegaczh startują często osoby które przeliczają się ze swoimi możliwościami. Często jest to skutek niedotrenowania czasem zaś trudność trasy lub panujące warunki atmosferyczne.
Wracając do biegu w Bukownie jestem bardzo ciekawy tych "licznych niedociągnięć organizacyjnych". Ja w związku z tym że mam małe oczekiwania zwykle na biegach mi się podoba jestem wdzięczny za to że komuś chciało się zorganizować imprezę biegową i za kilkanaście złotych miałem możliwość w niej uczestniczyć.
Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2009-06-28, 13:47 Niedociągnięcia
Podaję w punktach:
1.Brak ścisłej informacji na necie jak dojechać.Dojechalem na rowerze.
2.Zbyt późna pora rozpoczęcia zawodów.Musiałem rowerem odjechać wcześniej , aby do domu zdążyć przed zmrokiem i nie byłem na części zakończeniowej.
3.Olbrzymia kolejka przy wydawaniu posiłków.
4.Tłok na starcie.
5.Brak zbiorowej rozgrzewki(w dolinie 3 stawów była)
6,Zimno , nie grzaly kaloryfery , aby wysuszyć odzież.
7.Spiker nie nadążał czytać zawodników wpadających do mety.
8.Brak radiofonizacji co uniemożliwiało ścisłą informację o biegu i jego uczestnikach. |
|