| | | |
|
| 2009-02-06, 22:40
2009-02-06, 21:56 - Lukas7771 napisał/-a:
Ja mieszkam w drugą stronę( okolice Wadlewa, trasa z z Bełchatowa na Łódź pierwsze światła(gmina Drużbice) Ale naprawdę niech się pan nie kłopocze, ja to przebiegnę kameralnie, nie musi pan mi z tej okazji nic dawac, myslę że Jubilat tej imprezy powiniem bardziej oczekiwac jakiś prezentów i nagród niż ja. Ja biegam amatorsko dla przyjemności od 11 kwietnia i wszystko co mi wystarczy to ukończyc ten bieg |
dobrze, że jesteś skromny, ale pozwól innym spełniać dobre uczynki:) |
|
| | | |
|
| 2009-02-06, 22:49
2009-02-06, 22:40 - Tusik napisał/-a:
dobrze, że jesteś skromny, ale pozwól innym spełniać dobre uczynki:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 13:11
"klamka zapadła": na 99% dwóch ZABIEGANYCH [a może jeszcze ktoś się zdecyduje] zjawi się w okolicach Nieba i Piekła .
Mam jeszcze pytanie: czy będziemy się "toczyć" wokół jeziora? - chodzi mi o przebieg trasy. |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 19:30
2009-02-06, 22:49 - Lukas7771 napisał/-a:
Ale nie trzeba naprawdę |
Łukasz, koniec dyskusji w tym temacie, jeśli Wojciech coś postanowił, to nie przeszkadzaj i poddaj się jego woli. :-) |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 22:39 Przebieg trasy
2009-02-07, 13:11 - manitou7 napisał/-a:
"klamka zapadła": na 99% dwóch ZABIEGANYCH [a może jeszcze ktoś się zdecyduje] zjawi się w okolicach Nieba i Piekła .
Mam jeszcze pytanie: czy będziemy się "toczyć" wokół jeziora? - chodzi mi o przebieg trasy. |
Nie ma możliwośi ( przynajmniej w tym roku) przeprowadzenia trasy biegu wokół zalewu, gdyż na drodze stoją dwie rzeczki : Czarna Konecka i Czarna Taraska. Nie ma na nich mostów, ani kładek. Planuję opracować szlak spacerowy i wybudować go we wspólpracy z leśnikami. Lecz ten temat zrealizowany zostanie prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku.
Wracając do trasy. Pętla ma 3 km. i mały haczyk. Dla tych co znają Sielpię powinno być w miarę czytelne to co piszę. Start i meta, a także koniec każdej pętli pod pensjonatem OSiR na ul. Spacerowej. Stąd prosto, aż 1 km. do samego końca mola. Z początku pewnie będzie się Wam zalew podobał. Z kolenymi okrążeniami będzie powszedniał, aby w końcu zbrzydnąć. Na cyplu nawrót i przez ok. 400 m. będziemy mieć kontakt z rywalami (czytaj przyjaciółmi). Pomiędzy ośrodkami ZHP i Dzieci i Młodzieży w prawo alejką z kostki. Dalej do końca ulicą Spółdzielczą o nawierzchni z płyt betonowych. W lewo, asfaltem kilkaset metrów i wbiegamy w leśną, prowizoryczną ulicę z płyt drogowych ( ta sama co poczas Cross Maratonu w maju, lecz kierunek przeciwny). Na wysokości sławnego sklepu PSS docieramy do znanej już ulicy Spacerowej. Skręcamy w prawo, a stąd słychac i widać już będzie koniec pętli. Za linią mety mała agrafka ( 40,75 m.) tak aby wyszedł dystans maratonu. Są głosy aby dokonać korekty. W jej miejsce wydłużyć odcinek agrafki na molo. Decyzja jeszce nie zapadła. Generalnie nie ma to znaczenia strategicznego. Tak czy owak trasa mierzona skrupulatnie i powinno być dokładnie 42,195 m. |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 23:02 Sprzeciw.
2009-02-07, 22:39 - wojownik napisał/-a:
Nie ma możliwośi ( przynajmniej w tym roku) przeprowadzenia trasy biegu wokół zalewu, gdyż na drodze stoją dwie rzeczki : Czarna Konecka i Czarna Taraska. Nie ma na nich mostów, ani kładek. Planuję opracować szlak spacerowy i wybudować go we wspólpracy z leśnikami. Lecz ten temat zrealizowany zostanie prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku.
Wracając do trasy. Pętla ma 3 km. i mały haczyk. Dla tych co znają Sielpię powinno być w miarę czytelne to co piszę. Start i meta, a także koniec każdej pętli pod pensjonatem OSiR na ul. Spacerowej. Stąd prosto, aż 1 km. do samego końca mola. Z początku pewnie będzie się Wam zalew podobał. Z kolenymi okrążeniami będzie powszedniał, aby w końcu zbrzydnąć. Na cyplu nawrót i przez ok. 400 m. będziemy mieć kontakt z rywalami (czytaj przyjaciółmi). Pomiędzy ośrodkami ZHP i Dzieci i Młodzieży w prawo alejką z kostki. Dalej do końca ulicą Spółdzielczą o nawierzchni z płyt betonowych. W lewo, asfaltem kilkaset metrów i wbiegamy w leśną, prowizoryczną ulicę z płyt drogowych ( ta sama co poczas Cross Maratonu w maju, lecz kierunek przeciwny). Na wysokości sławnego sklepu PSS docieramy do znanej już ulicy Spacerowej. Skręcamy w prawo, a stąd słychac i widać już będzie koniec pętli. Za linią mety mała agrafka ( 40,75 m.) tak aby wyszedł dystans maratonu. Są głosy aby dokonać korekty. W jej miejsce wydłużyć odcinek agrafki na molo. Decyzja jeszce nie zapadła. Generalnie nie ma to znaczenia strategicznego. Tak czy owak trasa mierzona skrupulatnie i powinno być dokładnie 42,195 m. |
Wnoszę protest.Na molo w ferworze walki możemy pospadać do wody,a ponadto tam zawsze dużo komarów.ha...ha.. |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 23:30
Wojtku, zgłosiłem się na dystans mniejszy niż maraton, ale gdyby Tusik miał taki wpływ na mnie i zaliczyłbym maraton, to zmienia coś w twoich planach? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-08, 15:11
2009-02-07, 23:30 - tytus napisał/-a:
Wojtku, zgłosiłem się na dystans mniejszy niż maraton, ale gdyby Tusik miał taki wpływ na mnie i zaliczyłbym maraton, to zmienia coś w twoich planach? |
Leszku - właśnie wpływam na Ciebie... :-) zgłaszaj się na dystans maratonu - i bez sprzeciwu!!!... wspólnie damy radę!!! |
|
| | | |
|
| 2009-02-08, 16:53 Protest rozpatrzony
2009-02-07, 23:02 - Wojtek G napisał/-a:
Wnoszę protest.Na molo w ferworze walki możemy pospadać do wody,a ponadto tam zawsze dużo komarów.ha...ha.. |
Dla bezpieczeństwa uczestników upuściliśmy wodę w zalewie, a komary zostały poddane hibernacji. |
|
| | | |
|
| 2009-02-08, 16:54
2009-02-07, 23:30 - tytus napisał/-a:
Wojtku, zgłosiłem się na dystans mniejszy niż maraton, ale gdyby Tusik miał taki wpływ na mnie i zaliczyłbym maraton, to zmienia coś w twoich planach? |
Leszek, do odważnych świat należy. Jesteś na liście pełnego maratonu. ;) |
|
| | | |
|
| 2009-02-09, 18:20
Panie Wojtku obawiam się że ja tez zadeklarowałem kiedyś dystans mniejszy...po prostu nie spodziewałem się tego ze będe sie decydował na maraton i że ktoś mi w tym pomoże. Jesli to możliwe to u mnie też proszę o zmiane na pełny maraton |
|
| | | |
|
| 2009-02-09, 18:36
Na liście startowej robi się coraz ciekawiej... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-09, 19:34
2009-02-09, 18:36 - Zulus napisał/-a:
Na liście startowej robi się coraz ciekawiej... |
|
| | | |
|
| 2009-02-09, 20:58 Wadlew - Józefów.
2009-02-06, 21:56 - Lukas7771 napisał/-a:
Ja mieszkam w drugą stronę( okolice Wadlewa, trasa z z Bełchatowa na Łódź pierwsze światła(gmina Drużbice) Ale naprawdę niech się pan nie kłopocze, ja to przebiegnę kameralnie, nie musi pan mi z tej okazji nic dawac, myslę że Jubilat tej imprezy powiniem bardziej oczekiwac jakiś prezentów i nagród niż ja. Ja biegam amatorsko dla przyjemności od 11 kwietnia i wszystko co mi wystarczy to ukończyc ten bieg |
Łukasz - przypadek sprawił,że w sobotę miałem umówioną wizytę w salonie samochodowym w Dobroniu za Łaskiem.Jeżdżę tam dość często. Raz przez Zelów innym razem przez Wadlew.Jakże by inaczej postanowiłem pojechać przez twoje włości, mając nadzieję,że spotkam Ciebie gdzieś biegającego na trasie.Przed światłami w Wadlewie jest dość duży parking,a naprzeciwko jest sklep.Wychodzącego ze sklepu starszego pana zapytałem,gdzie jest Józefów?.Z kolei on zapytał kogo szukam? Podałem twoje dane i pan pokazał mi kierunek w jakim mam jechać 2 km.Chyba Ciebie zna.Pojechałem. Potem pani jadąca na rowerze pokazała gdzie mam skręcić.Dodała pojedzie pan w prawo,za dużą brzozę,stojącą przy drodze,potem na koniec lasu i drugi ładny dom stojący po prawej stronie to Kowalscy.Jak poradziła tak zrobiłem.Za lasem czarna żwirówka zaprowadziła mnie pod bramę domu 18A.Domek nie powiem ładny,kolorowy,zadbany,z elektroniką.Ale niestety wejścia do domu strzegą trzy lwy i chyba pies.Zadzwoniłem dzwonkiem ze trzy razy,ale nikt się nie pokazał.Myślałem,że ktoś może być w budynkach z tyłu domu.Z tego powodu zacząłem drażnić psa by narobił trochę hałasu,to ktoś może wyjdzie.Ale niestety pies,ani drgnął.Chyba był z gipsu.Rzuciłem okiem jeszcze na piłkarską bramkę z trawką przed domem i tablicę do kosza.No myślę takie zaplecze sportowe,samo daje do zrozumienia,że mieszka tu ktoś kto dba o sprawność fizyczną.Miałem ochotę napisać Tobie kartkę z info,że byłem,ale oczywiście nie miałem długopisu.Jeszcze w ostatniej chwili miałem zamiar na bramie powiesić koszulkę z maratonu,ale bałem się sąsiadów z naprzeciwka.Na koniec mówię sam do siebie zaproszenie do odwiedzenia mnie w moim domu ponowię już na imprezie w Sielpi.I pojechałem do Dobronia załatwiać swoje sprawy.A ty być może odwrotnie,byłeś w moim mieście?
ps.do kolegi Szopy.U mnie nic się nie zmieni,jeżeli już to z powodu beznadziejnego przygotowania mogę tylko wcześniej zakończyć zmagania na trasie. |
|
| | | |
|
| 2009-02-09, 21:09
2009-02-09, 19:34 - Mirza napisał/-a:
No :) |
Mirza,a czy to jest Twój strój na ten bieg? |
|
| | | |
|
| 2009-02-09, 21:50
Ależ pan pechowo trafił. To były jedyne 2 godziny kiedy nie było nikogo w domu, właśnie w sobotę rano. Straszliwy pech.
A Ci sąsiedzi to moja rodzina. Właśnie słyszałem że szukał mnie jakiś pan w żółtej bluzie adidasa jakimś samochodem kombi. Szkoda że Pan mnie nie uprzedził. Naprawdę bardzo żałuję. Ja chodzę do Kochanowskiego, Jesli pan chcę to mogę pana odwiedzic, czemu nie. Może się umówimy na jakiś trening kilkukilometrowy przy okazji przed tymi zawodami. A kiedy panu pasuję? w jaki dzień? Ja mam lekcję zazwyczaj do godziny 16, 17 ale chodzę na południe, jak np. w czwartek. Nastepnym razem jak pan bedize w okolicy proszę o kontakt, trzeba się umówic na herbatę lub kawę, a i w okolicy duzo terenu do biegania na naprawde świeżym powietrzu |
|
| | | |
|
| 2009-02-09, 23:07
2009-02-09, 18:20 - Lukas7771 napisał/-a:
Panie Wojtku obawiam się że ja tez zadeklarowałem kiedyś dystans mniejszy...po prostu nie spodziewałem się tego ze będe sie decydował na maraton i że ktoś mi w tym pomoże. Jesli to możliwe to u mnie też proszę o zmiane na pełny maraton |
Łukasz i Twoją prośbę spełniam z przyjemnością. Jesteś ma liście startowej do pełnego maratonu. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-09, 23:33
2009-02-09, 18:36 - Zulus napisał/-a:
Na liście startowej robi się coraz ciekawiej... |
normalnie, aż miło!... :-) |
|
| | | |
|
| 2009-02-09, 23:35 Szlaban dla golasów
2009-02-09, 21:09 - Zulus napisał/-a:
Mirza,a czy to jest Twój strój na ten bieg? |
Mirza. Możesz mieć problem z dopuszczeniem do biegu w tym stroju przez głównego sędziego. On dba o zdrowie fizyczne i psychiczne zawodników oraz ich morale. Na liście startowej znajdują się też dzieci, a stringi w Sielpi są dopuszczalne jedynie w majowym maratonie "Przez Piekło do Nieba". Tam w ogóle prawie wszystko jest dopuszczalne.
Zulus, może być jak u Ciebie w Afryce. Całkiem poważnie, to chęć biegania bez obuwia wyraził znany powszechnie Bosonogi Biegacz Paweł. Mając jednak przykre doświadczenia, po odmrożeniu stóp przez jednego z kieleckich rekreantów podczas Biegu Sylwestrowego w Szdłowie, tym razem w Sielpi Jubilat zadba, aby wszyscy byli dostatecznie odziani. |
|
| | | |
|
| 2009-02-09, 23:41
jednak przynajmniej - Pawła Meja - nikt nie zmusi do ubrania butów. ;-) |
|