|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2008-08-09, 12:27
2008-08-07, 12:36 - kos88 napisał/-a:
LUDZIE !!!....trochę młodsi w wieku prawie poborowym
Wy 4g.30, nazywacie biegiem?????, a nie wstyd Wam???..... |
Stasiu,trochę przegiołeś.Bieganie ma być przyjemnością, a nie przymusem. |
| | | | | |
| 2008-08-09, 21:51
2008-08-07, 20:24 - Tusik napisał/-a:
Zgadza się, nie wstyd - i szkoda tylko, że nasz kolega Kos88 jest taki anonimowy, nie uzupełniając do końca swojej wizytówki ze swoimi czasami... :-) Chętnie bym przeczytał kogoś, kto "biega"... zastanawiam się tylko dlaczego, w takim razie, nie wprowadzić limitu czasu w maratonie 3 godziny - mielibyśmy pewność, że wszyscy cały czas biegną... no, może za wyjątkiem tych najlepszych, których złapie kryzys.
W takim razie, "pójdźmy" sobie ;-) na czas 4:30 - widzę, że będzie miła grupka... :-) |
Tusik trenuj ostro , bede obserwował twoja walke z Pania Maria Pańczak {Parasolka} - może wygrasz ? |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-08-09, 22:31
Nie ważny jest czas tylko udział niektórzy biegają dla wyniku a reszta czerpie satysfakcje z samego biegu.Ja pierwszy raz biegłem na połamanie 3h udało mi się to za trzecim razem teraz ciesze się z każdego ukończonego maratonu w Warszawie znów tak jak rok temu poprowadzę jako zając na 3:30 zapraszam wszystkich. |
| | | | | |
| 2008-08-10, 19:51
2008-08-07, 12:36 - kos88 napisał/-a:
LUDZIE !!!....trochę młodsi w wieku prawie poborowym
Wy 4g.30, nazywacie biegiem?????, a nie wstyd Wam???..... |
Gratulacje Kolego ...
Pozostawię bez komentarza tą "opinię" o bieganiu - podkreślę tylko że - NIE JEST NAM WSTYD aaa Kolegi nam WSTYD .... Pozdrawiam Serdecznie grupę na 6:00 ;-) |
| | | | | |
| 2008-08-10, 23:04
2008-08-10, 19:51 - Gulunek napisał/-a:
Gratulacje Kolego ...
Pozostawię bez komentarza tą "opinię" o bieganiu - podkreślę tylko że - NIE JEST NAM WSTYD aaa Kolegi nam WSTYD .... Pozdrawiam Serdecznie grupę na 6:00 ;-) |
Dzięki Marek. Właśnie coś takiego chciałem napisać, a wyszło mi "umoralnianie". Powodzenia na maratonie. |
| | | | | |
| 2008-08-11, 17:02
2008-08-09, 21:51 - kordekbiega napisał/-a:
Tusik trenuj ostro , bede obserwował twoja walke z Pania Maria Pańczak {Parasolka} - może wygrasz ? |
od Pani Marii - to ty się chłopie odczep - to było tu wielkie szyderstwo z Twojej strony.... :-(
* mam nadzieję, że to znaczna mniejszość - ci "przemądrzali mistrzowie", którzy nie rozumieją sensu radości biegania...
Prawdziwy mistrz biegania - to dla mnie Henryk Szost - głównie dlatego, że jest bardzo skromny w swoim mistrzostwie. |
| | | | | |
| 2008-08-11, 20:57
Dzięki Diki. Chyba "trochę" odbiegliśmy od tematu a do maratonu coraz bliżej...
To może z innej beczki - Co biegniecie przed maratonem ( Sprawdzianik - powiedzmy ), ja jadę do Piły w tamtym roku biegłem tam swoją pierwszą połówkę i wykonałem plan w 100 % nie zatrzymałem się i połamalem 2 h ( 1:52:xx ) i byłem Strasznie Głodny na mecie ;-) Pozdrawiam |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-08-12, 17:01
2008-08-08, 00:04 - gmp3 napisał/-a:
Może kolega Kos88 sam się nieco wstydzi swoich wyników skoro ich nie podaje? Don’t worry Kos88 - jak masz w granicach 4:30 i więcej, to wcale nie musisz się wstydzić. Jak się zapisywałam do maratonów polskich, to dokładnie takie czasy miewałam i nie tylko się ich nie wstydziłam, ale byłam (i nadal jestem) z nich bardzo dumna.
A jak chodzi o tych "poborowych", to akurat jak sobie popatrzysz na różne wyniki biegów maratońskich, to zauważysz, że w tym wieku nikt maratonu nie wygrywa. Wygrywają o 10 lat starsi. Tak to już jest w przyrodzie, że IM KRÓTSZY DYSTANS, TYM WIĘKSZĄ PRZEWAGĘ DAJE MŁODOŚĆ. Dlatego ja osobiście podziwiam wszystkich "poborowych" i "poborowe" zresztą też, jeśli w ogóle startują w maratonie, bo ja w tym wieku nie przebiegałam nawet 5 km.
A jeszcze taka moja refleksja – maraton sam w sobie jest niezwykły – to przygoda i nie traktowałabym uczestników w kategoriach wyścigowych. Sam start na tym królewskim dystansie i ukończenie go jest ZAWSZE I DLA KAŻDEGO sukcesem.
Dlatego "prowokacja" Kosa88 jest niepotrzebna i szkodliwa, bo może zniechęcić kogoś do biegania, ale mam nadzieję, że nikt rozsądny, bez względu na wiek, nie da się na to zrobić. |
Nie było moim zamiarem obrażanie Kogokolwiek...,raczej chęć zdopingowania do lepszych wyników - Wszystkich Którzy czują się obrażeni - P R Z E P R A S Z A M !!!!!!!!!
Czynię to dopiero dziś ale kilka nocy z powodu totalnej
krytyki mojej osoby nie mogłem zasnąć, w tym miejscu dziękuję Kazikowi K. którego słowa że lekko przegiąłem troszkę Mnie uspokoiły,choć zdaję sobie sprawę że wina moja jest bardzo wielka i nie wiem jak się teraz pozbierać.
Jeżeli chodzi o moją wizytówkę,wynikami się nie chwalę bo nie ma czym,może kiedyś ?. A poza tym w dobie internetu - Ciekawi,przynajmniej część mogą sprawdzić.
Do zobaczenia na trasie XXX MARATONU POKOJU w Warszawie mam nadzieję że dobiegnę. Czego wszystkim a zwłaszcza debiutantom życzę. - Stanisław ORLICKI
Stanisław ORLICKI |
| | | | | |
| 2008-08-12, 19:39
2008-08-12, 17:01 - kos88 napisał/-a:
Nie było moim zamiarem obrażanie Kogokolwiek...,raczej chęć zdopingowania do lepszych wyników - Wszystkich Którzy czują się obrażeni - P R Z E P R A S Z A M !!!!!!!!!
Czynię to dopiero dziś ale kilka nocy z powodu totalnej
krytyki mojej osoby nie mogłem zasnąć, w tym miejscu dziękuję Kazikowi K. którego słowa że lekko przegiąłem troszkę Mnie uspokoiły,choć zdaję sobie sprawę że wina moja jest bardzo wielka i nie wiem jak się teraz pozbierać.
Jeżeli chodzi o moją wizytówkę,wynikami się nie chwalę bo nie ma czym,może kiedyś ?. A poza tym w dobie internetu - Ciekawi,przynajmniej część mogą sprawdzić.
Do zobaczenia na trasie XXX MARATONU POKOJU w Warszawie mam nadzieję że dobiegnę. Czego wszystkim a zwłaszcza debiutantom życzę. - Stanisław ORLICKI
Stanisław ORLICKI |
Co prawda jesteś nieco starszy od nas , ale proponuję po kopniaku na trasie i jesteśmy kwita , ok ? |
| | | | | |
| 2008-08-12, 20:35
2008-08-12, 17:01 - kos88 napisał/-a:
Nie było moim zamiarem obrażanie Kogokolwiek...,raczej chęć zdopingowania do lepszych wyników - Wszystkich Którzy czują się obrażeni - P R Z E P R A S Z A M !!!!!!!!!
Czynię to dopiero dziś ale kilka nocy z powodu totalnej
krytyki mojej osoby nie mogłem zasnąć, w tym miejscu dziękuję Kazikowi K. którego słowa że lekko przegiąłem troszkę Mnie uspokoiły,choć zdaję sobie sprawę że wina moja jest bardzo wielka i nie wiem jak się teraz pozbierać.
Jeżeli chodzi o moją wizytówkę,wynikami się nie chwalę bo nie ma czym,może kiedyś ?. A poza tym w dobie internetu - Ciekawi,przynajmniej część mogą sprawdzić.
Do zobaczenia na trasie XXX MARATONU POKOJU w Warszawie mam nadzieję że dobiegnę. Czego wszystkim a zwłaszcza debiutantom życzę. - Stanisław ORLICKI
Stanisław ORLICKI |
Każdym wynikiem Warto się pochwalić - ilu jest nas biegających amatorsko dla zdrowia i satysfakcji - a ilu z politowaniem przygląda się nam na treningach niejednokrotnie pukając się w czoło...
Kiedyś spotkałem się z taką opinią "o poziomie społeczeństwa świadczy procent osobników uprawiających sport dla zdrowia i satysfakcji"
Jako pokutę proponuję w najbiższy weekend 100 brzuszków po długim wybieganiu... Pozdrawiam Serdecznie.
P.S. PRZESTAŃMY SIĘ PRZEPRASZAĆ I TŁUMACZYĆ ;-) TO WĄTEK O XXX MARATONIE WARSZAWSKIM - WIĘC DO DZIEŁA... |
| | | | | |
| 2008-08-12, 21:06 w porządku, Staszku
2008-08-12, 17:01 - kos88 napisał/-a:
Nie było moim zamiarem obrażanie Kogokolwiek...,raczej chęć zdopingowania do lepszych wyników - Wszystkich Którzy czują się obrażeni - P R Z E P R A S Z A M !!!!!!!!!
Czynię to dopiero dziś ale kilka nocy z powodu totalnej
krytyki mojej osoby nie mogłem zasnąć, w tym miejscu dziękuję Kazikowi K. którego słowa że lekko przegiąłem troszkę Mnie uspokoiły,choć zdaję sobie sprawę że wina moja jest bardzo wielka i nie wiem jak się teraz pozbierać.
Jeżeli chodzi o moją wizytówkę,wynikami się nie chwalę bo nie ma czym,może kiedyś ?. A poza tym w dobie internetu - Ciekawi,przynajmniej część mogą sprawdzić.
Do zobaczenia na trasie XXX MARATONU POKOJU w Warszawie mam nadzieję że dobiegnę. Czego wszystkim a zwłaszcza debiutantom życzę. - Stanisław ORLICKI
Stanisław ORLICKI |
Stanisławie - uznanie za ten list. Teraz rozumiem, że chciałeś nas zdopingować - chętnie bym "poddał" się temu zdopingowaniu, lecz chyba nie do końca się zrozumieliśmy... We wrześniu i w październiku będę co tydzień biegł albo w maratonie albo w półmaratonie - i biorąc pod uwagę, że mój staż biegowy jest dość krótki, nie mogę pozwolić sobie na "szaleństwo" (na miarę moich możliwości) podczas maratonu w Warszawie - jeśli chcę wszystkie biegi ukończyć. Taki mam cel, a drugie to to, że uwielbiam startować i nie zawsze wynik jest dla mnie najważniejszy; kiedy ściagam się - dobrze się bawię, a kiedy celowo zamykam bieg, aby powspierać tyły i poznawać ludzi - równie dobrze się bawię. Oczywiście, chodzi mi o zabawę, która sprawia, że człowiek raduje się biegiem. :-)
Pozdrawiam i myśl Staszku już tylko o biegach - wszystko w porządku...
Mateusz Wroński (Tusik) |
| | | | | |
| 2008-08-12, 21:38
2008-08-12, 17:01 - kos88 napisał/-a:
Nie było moim zamiarem obrażanie Kogokolwiek...,raczej chęć zdopingowania do lepszych wyników - Wszystkich Którzy czują się obrażeni - P R Z E P R A S Z A M !!!!!!!!!
Czynię to dopiero dziś ale kilka nocy z powodu totalnej
krytyki mojej osoby nie mogłem zasnąć, w tym miejscu dziękuję Kazikowi K. którego słowa że lekko przegiąłem troszkę Mnie uspokoiły,choć zdaję sobie sprawę że wina moja jest bardzo wielka i nie wiem jak się teraz pozbierać.
Jeżeli chodzi o moją wizytówkę,wynikami się nie chwalę bo nie ma czym,może kiedyś ?. A poza tym w dobie internetu - Ciekawi,przynajmniej część mogą sprawdzić.
Do zobaczenia na trasie XXX MARATONU POKOJU w Warszawie mam nadzieję że dobiegnę. Czego wszystkim a zwłaszcza debiutantom życzę. - Stanisław ORLICKI
Stanisław ORLICKI |
Ja też, Staniasławie, chciałem sie przyłączyć do tej ''totalnej krytyki'', ale po Twojej dzisiejszej wypowiedzi nie ma to już najmniejszego sensu. Myślę, że my Tobie już wybaczyliśmy. Nasz kolega -Ryszard Nowak
napisał kiedyś na tym forum-...''ja już z nikim nie walczę, walczę z samym sobą''... Ta dewiza i mi przyświeca od samego początku. Biegam dużo wolniej od Ciebie, ale cieszę się z każdej urwanej sekundy; szykuję się do maratońskiego debiutu i mój wynik-jeśli go ukończę-na pewno nie rzuci nikogo na kolana. Czy moja staysfakcja z ukończenia maratonu będzie mniejsza niż Twoja?-może nawet większa. Czy można to nazwać bieganiem? Myślę, że tak; czy można to
nazwać walką-tak, to jest walka i tym piękniejsza jeśli sukcesem zakończona.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2008-08-12, 21:53
HYMMM..... To post o XXX Maratonie Warszawskim a nie krytyce. Skończmy tem temat bo nudą powiewa ciągłe wracanie do "gafy" Kolegi.
Jaką taktykę sugerujecie przy życiówce 1:45 w połówce i na jaki wynik powinienem się nastawiać ? Podrowionka dla Wszystkich. Marek |
| | | | | |
| 2008-08-12, 22:04
2008-08-12, 21:53 - Gulunek napisał/-a:
HYMMM..... To post o XXX Maratonie Warszawskim a nie krytyce. Skończmy tem temat bo nudą powiewa ciągłe wracanie do "gafy" Kolegi.
Jaką taktykę sugerujecie przy życiówce 1:45 w połówce i na jaki wynik powinienem się nastawiać ? Podrowionka dla Wszystkich. Marek |
Gdbym chciał być złośliwy to bym napisał, że Ci nie odpowiem na pytanie, bo to jest post dotyczący XXX MW, a nie taktyk :). Ja nie mam dużego doświadczenia, niemniej z opowiadań kolegów wiem, że do 30km biegną ustalonym tempem, starając się by było ono równe przez ten odcinek, a od 30 km gdzie następuje "weryfikacja" umiejętności nieco wolniej, aby do mety. Zawodowcy mówią, że czasami trzeba drugą połówkę przebiec szybciej niż pierwszą, ale też zwracają uwagę na równe tempo przez cały bieg. Krótko mówiąc wg mnie ustal sobie tempo np. wolniejsze o 10-15 sek niż na półmaratonie i do boju. Ale może doświadczeni koledzy wypowiedzą się bardziej fachowo. 3m się. |
| | | | | |
| 2008-08-12, 22:12
2008-08-12, 21:53 - Gulunek napisał/-a:
HYMMM..... To post o XXX Maratonie Warszawskim a nie krytyce. Skończmy tem temat bo nudą powiewa ciągłe wracanie do "gafy" Kolegi.
Jaką taktykę sugerujecie przy życiówce 1:45 w połówce i na jaki wynik powinienem się nastawiać ? Podrowionka dla Wszystkich. Marek |
jak to się mówi: "swoje 3 grosze" musiał dołożyć :-)
* też mam życiówkę 1:45 na połówce - i zawsze staram się rozłożyć siły, tzn. "połówkę" na pewno poniżej 2 h, a drugą połówkę to... jak zdrowie pozwoli. ;-) |
| | | | | |
| 2008-08-12, 22:13
2008-08-12, 17:01 - kos88 napisał/-a:
Nie było moim zamiarem obrażanie Kogokolwiek...,raczej chęć zdopingowania do lepszych wyników - Wszystkich Którzy czują się obrażeni - P R Z E P R A S Z A M !!!!!!!!!
Czynię to dopiero dziś ale kilka nocy z powodu totalnej
krytyki mojej osoby nie mogłem zasnąć, w tym miejscu dziękuję Kazikowi K. którego słowa że lekko przegiąłem troszkę Mnie uspokoiły,choć zdaję sobie sprawę że wina moja jest bardzo wielka i nie wiem jak się teraz pozbierać.
Jeżeli chodzi o moją wizytówkę,wynikami się nie chwalę bo nie ma czym,może kiedyś ?. A poza tym w dobie internetu - Ciekawi,przynajmniej część mogą sprawdzić.
Do zobaczenia na trasie XXX MARATONU POKOJU w Warszawie mam nadzieję że dobiegnę. Czego wszystkim a zwłaszcza debiutantom życzę. - Stanisław ORLICKI
Stanisław ORLICKI |
Dla mnie ok. Wyjaśniłeś swoje intencje. W słowie pisanym nie da się ich rozpoznać po intonacji, wyrazie twarzy, itp. Szanuje Cię Stanisław za ten wpis, wyśpij sie dobrze przed Maratonem Warszawskim :) A ten juz za 6 tygodni. |
| | | | | |
| 2008-08-12, 22:28
2008-08-12, 22:04 - emka64 napisał/-a:
Gdbym chciał być złośliwy to bym napisał, że Ci nie odpowiem na pytanie, bo to jest post dotyczący XXX MW, a nie taktyk :). Ja nie mam dużego doświadczenia, niemniej z opowiadań kolegów wiem, że do 30km biegną ustalonym tempem, starając się by było ono równe przez ten odcinek, a od 30 km gdzie następuje "weryfikacja" umiejętności nieco wolniej, aby do mety. Zawodowcy mówią, że czasami trzeba drugą połówkę przebiec szybciej niż pierwszą, ale też zwracają uwagę na równe tempo przez cały bieg. Krótko mówiąc wg mnie ustal sobie tempo np. wolniejsze o 10-15 sek niż na półmaratonie i do boju. Ale może doświadczeni koledzy wypowiedzą się bardziej fachowo. 3m się. |
Krzysztof ;-) Na szczeście nie jesteś złośliwy.... Po prostu odbiegliśmy od tematu.
Analizuję wszystkie rady i książkowe i znajomych ( Dzieki wielkie ) bo chciałbym DOBIEC , (było by extra poniżej 4 h) a wiem że po mojej "ciężarowej" przeszlości może być cieżko... Pozdrawiam Serdecznie. Marek |
| | | | |
| | | | | |
| 2008-08-12, 23:18
2008-08-12, 21:38 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Ja też, Staniasławie, chciałem sie przyłączyć do tej ''totalnej krytyki'', ale po Twojej dzisiejszej wypowiedzi nie ma to już najmniejszego sensu. Myślę, że my Tobie już wybaczyliśmy. Nasz kolega -Ryszard Nowak
napisał kiedyś na tym forum-...''ja już z nikim nie walczę, walczę z samym sobą''... Ta dewiza i mi przyświeca od samego początku. Biegam dużo wolniej od Ciebie, ale cieszę się z każdej urwanej sekundy; szykuję się do maratońskiego debiutu i mój wynik-jeśli go ukończę-na pewno nie rzuci nikogo na kolana. Czy moja staysfakcja z ukończenia maratonu będzie mniejsza niż Twoja?-może nawet większa. Czy można to nazwać bieganiem? Myślę, że tak; czy można to
nazwać walką-tak, to jest walka i tym piękniejsza jeśli sukcesem zakończona.
|
Jurek:
Jestem pewien, że ukończysz debiutancki maraton w świetnej stylu i dobrym czasie. :)))) |
| | | | | |
| 2008-08-13, 19:04
2008-08-12, 21:38 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Ja też, Staniasławie, chciałem sie przyłączyć do tej ''totalnej krytyki'', ale po Twojej dzisiejszej wypowiedzi nie ma to już najmniejszego sensu. Myślę, że my Tobie już wybaczyliśmy. Nasz kolega -Ryszard Nowak
napisał kiedyś na tym forum-...''ja już z nikim nie walczę, walczę z samym sobą''... Ta dewiza i mi przyświeca od samego początku. Biegam dużo wolniej od Ciebie, ale cieszę się z każdej urwanej sekundy; szykuję się do maratońskiego debiutu i mój wynik-jeśli go ukończę-na pewno nie rzuci nikogo na kolana. Czy moja staysfakcja z ukończenia maratonu będzie mniejsza niż Twoja?-może nawet większa. Czy można to nazwać bieganiem? Myślę, że tak; czy można to
nazwać walką-tak, to jest walka i tym piękniejsza jeśli sukcesem zakończona.
|
witam Moj imienniku Widze ze startujemy razem w Warszawie A jednak na Poznan sie nie zdecydowałeś pozdrawiam |
| | | | | |
| 2008-08-13, 20:30
2008-08-13, 19:04 - juwa3 napisał/-a:
witam Moj imienniku Widze ze startujemy razem w Warszawie A jednak na Poznan sie nie zdecydowałeś pozdrawiam |
Poznań; tutaj zabrałem głos w nieco innej sprawie. Do zobaczenia na trasie. |
|
|
|
| |